Nic mnie nie podnieca

Może mialyście podobny problem i udało wam sie z niego wyjsc. Chodzi o to, że nie potrafię mieć orgazmu, gdy kocham sie z mężem. Nic kompletnie mnie nie podnieca. Oralny seks jest przyjemnie ale do orgazmu daleko, to samo z dotykaniem mnie.Podczas współżycia jak się zawezme to cos tam mam, ale nie z podniecenia. Albo jest tak, ze dochodzę i urywa się. Sama potrafię miec zajebisty orgazm, ale przy mezu to awykonalne, bo to wymaga czasu. Jest tak, ze nawet nie wiem jak to jest miec ochote na seks. Ja taka ochote czuje tylko w snach i w tych snach mam ją do męża,ale w zycie nie potrafie tego przenieść. Juz 1000 razu rozmiawialismy o tym z mezem, ale nie wiemy co zrobic.