fajki :-(

Witajcie.... mam do Was pytanko :) pale jakies 5 lat... i wlasnie bede probowac rzucac, ale jestem pelna motywacji i mysle ze mi sie uda :) wiadomo, kondycja, wlosy cera paznokcie, wszystko sie zniszczylo... i mam wlasnie pytanie... czy np po 3 mies bede widziala jakas poprawe w tym? czy po prostu bezpowrotnie zniszczylam fajkami urode? zastanawia mnie jeszcze jedno,palacze maja slabsza pamiec i problemy z koncentracja, zanikaja szare komorki:D:D czy to rownniez sie poprawi? moze wydac Wam sie to glupie, ale nie wierze w to co pisza w gazetach, telewizji i wole uslyszec to od autentycznych osob, ktore rzucily palenie:) postanowilam, ze w te lato zadbam o swoje zdrowie i kondycje, i pierwszy krok to rozprawa z papierosami :/