mezczyzna i jego portfel

Panna Policjantka - mamy takie czasy już, że jak ktos chce, to może. Jak facet zrobi dobre strudia, to znajdzie prace za 5 tysięcy i to nie jest pogon za kasa, tylko dbanie o siebie. Inny skonczy jakąs denną filozofię, bedzie ógl uczyc etyki w szkole za 1000zł, ale nie,m on otworzy działalność albo znajdzie prace nie w zawodzie, bo jest ambitny. To są przykłady pozytywne. Inny przykład, mój kolega Krystian, lat 31. całe studia imprezy, zabawa, kasa od rodziców, troche dorabial, żeby było na browary. Potem łapał się byle czego, jakies umowy na 2 miesiące, ale same njbardziej denne stanowiska, choc z jego wyskztałceniem mógłby wy,żej mierzyć. Nie umial sie sprzedac, brał co było, nie szukał jakoś szczególnie pracy. Zero stabilizacji, ledwo mu starczało na samochód. Jakieś lewe zarobki, tak przez 5 lat, żył za 1000zł/m-c. Ostatnio trafiła mu sie dobra praca, z mozliwoscia awansu, ale to fuksem, znajomi mu znaleźli. Teraz wpadl ze swoją dziewczyną... Będzie musial stac sie odpowiedzialny; a on dalej by tylko pił piwko, grillowal, łaził po barach. Rachunki płaci jego laska, ona sie troszczy, czy będzie co jeść... on jest jak małe dziecko bez mamy.

czytam to od razu drobne mi się nie zgadzaja w kieszeni.

Ja uważam że tak jest w obu przypadkach.Można trafić na taką osobę zarówno u płci żenskiej jak i męskiej.

Fakt ze facet ok 30 nie ma zony swiadczy o jego klasie, wartosci Jakiej kurwa klasie jakiej wartosci raczej o ulomnosci? a jak facet w wieku 40 lat nie ma zony to tez swiadczy to o jego klasie, a moze nobla powinien juz dostac za osiagniecia :D?

Widze jakie glupoty wypisujesz. Jestesm wyraznie przed 30 i zony, owszem nie mam. Nie musze miec kogos kto by leczyl moje kompleksy

żona-swojego-męża powiem hipotetycznie, bo jestem w zwiazku, wiec nie szukam facetow. ale jakbym szukała, to takich ambitnych, z klasą, celami w życiu, marzeniami konkretnymi, a nie bujających w obłokach artystów- a tacy zawsze jakos tak się sklada, maja kasę, albo przynajmniej stabilne, w miare dobre dochody. Rozumiesz już?

Jakiej k**wa klasie jakiej wartosci raczej o ulomnosci? Brak zony to nie jest zadna ulomnosc! Tylko ludzie zakompleksienie moga tak sadzic. Wartosciwyo czlowiek nie buduej pewnosci siebie na fakcie posiadania 2 polowki!!!

drogi autorze jestem mloda atrakcyjna kobieta i pewnie cie to zdziwi ale nie zwiazalam sie z facetem dlatego ze mial .......za duzo kasy!!! poprostu dziwnie czulabym sie w zwiazku z kims takim kto zarabia 10 razy tyle co ja

dddddddddsssssssss a ja bym nie patrzyla na to ile maja w portfelu tylko co soba reprezentują kazdy z nas jest inny - i ja cie nie przekonam do tego ze nie kasa sie liczy tylko czlowiek a ty mnie nie przekonasz ze najw. jest to jaki ma zawod facet bo to swiadczy o jego ambicjach - i dlatego ten temat jest nieprawdziwy ze KAZDA kobieta leci na kase .... !!!!

Posiadanie zony nie jest miernikem wartosci faceta, nie jest zadnym miernikiem! Tak smao jak posiadania meza nie jest miernikiem wartosci kobiety! Wiek tu nie ma zadnego znaczenia!

sader Posiadanie zony nie jest miernikem wartosci faceta, nie jest zadnym miernikiem! Tak smao jak posiadania meza nie jest miernikiem wartosci kobiety! Wiek tu nie ma zadnego znaczenia! za to kasa wg was tak... ehh i to wlasnie jest smutne

no brak zony właśnie jest oznaka ulomności, bo tylko ułom nie znajdzie nikogo do tego czasu, a posiadanie żony jest czyms normalnym, taka koleja losu, jak np. dorośnięcie z dziecka do dorosłego, jak komus to sie nie powiedzie, znaczy, że coś jest nie tak.

a ze facet bez prawa jazdy to kompletny debil to sie a kurat z tym zgodze

Kazda kobieta leci na kase! Kazda. To nie jest wina kobiet, taka jest natura, biologia! Kobieta, samica podswiadomie szuka jak nalepszego ojca dla swoich dzieci, a zaradnosc, posiadania kasy przez faceta to duzy atut w kontekscie wychowania dziecka!

karolinaaaaaaaaaaaaaa a ze facet bez prawa jazdy to kompletny debil to sie a kurat z tym zgodze to żes sie udzielila w temacie - i podalas mocne argumenty :D

sader Kazda kobieta leci na kase! Kazda. To nie jest wina kobiet, taka jest natura, biologia! Kobieta, samica podswiadomie szuka jak nalepszego ojca dla swoich dzieci, a zaradnosc, posiadania kasy przez faceta to duzy atut w kontekscie wychowania dziecka! GOWNO PRAWDA !!! kazda kobieta najpierw patrzy na to zeby facet byl dobrym czlowiekiem - i skoro ONA sam dobrze zarabia to nie musi szukac faceta ktora da jej kase na dziecko !!!!!

a co twoj nie ma ze sie ta oburzasz??? wg mnie tak jest i koniec

żona swojego meża ale ja wlasnie uważam, że nie na kase lecą kobiety. Tylko na pewne wartości, jak zaradnośc, ambicje, cele w życiu, a to pociąga za soba kasę. I potem wychodza sondaże, że kobiety wybierają kasiastych. A jak ktoś jest ciota albo nieudacznikiem, jak prawiki na kafe, to i roboty dobrej nie znajdzie, czyt. bedzie biedny. I nikt takiego creama czy innego prawika nie chce, ale nie z biedy, tylko debilizmu, a w sondazach wyjdzie: biedni nie mają dziewczyn.

za to kasa wg was tak... ehh i to wlasnie jest smutne Kasa tez nie jest miernikiem wartosci czlowieka! Miernikiem wartosci czlowieka jest np zaradnosc ale nie sama kasa!

karolinaaaaaaaaaaaaaa a co twoj nie ma ze sie ta oburzasz??? wg mnie tak jest i koniec oki skoro to jest rozmowa - "tup tup ja tak uwazam i tak jest i koniec" to dzieski za "rozmowe" z Toba...

karolinaaaa, bo dziś prawko i auto to jak kiedys umiejetnosc pisania i czytania - jest potrzebne na co dzien i wstyd tego nie miec.

ma kase :o

kazda kobieta najpierw patrzy na to zeby facet byl dobrym czlowiekiem - i skoro ONA sam dobrze zarabia to nie musi szukac faceta ktora da jej kase na dziecko !!!!! Gdyby tak bylo to gangsterzy, chamy nie mieliby kobiet a oni maja i to zazwyczaj te najatrakcyjniejsze! Nie pisz glupit. KAZDA kobieta leci na kase! To nie ejst wasza wina. Taka jest juz wasza natura, tak samo jak z natury jestescie zawistne wobec siebie.

no dokladnie w dzisiejszych czasach nie miec jakiegokolwiek auta i prawa jazdy to poprostu porazka

sader za to kasa wg was tak... ehh i to wlasnie jest smutne Kasa tez nie jest miernikiem wartosci czlowieka! Miernikiem wartosci czlowieka jest np zaradnosc ale nie sama kasa! zaradnosc hmmm ja uwazam ze moj maz jest osoba zaradna bo dobrze zarzadza kasa - ktorej ma malo a pomimo tego ja nie czuje ze to zle ze ja daje wiecej ...

a czytalam kiedys takie sondaże, że najczęsciej zdradzają faceci, co zarabiają mniej niż ich zony (chcą sie dowartościować) oraz tacy, co zarabiają duuuuuuzo wiecej od nich (bo im odbija). Natomiast najwierniejsi są ci, co zarabiaja trochę tylko więcej.

no dokladnie w dzisiejszych czasach nie miec jakiegokolwiek auta i prawa jazdy to poprostu porazka No to zobacz ile kobiet jest porazka wg twoich kryteriow!

żona-swojego-meża !!! ale ja wlasnie uważam, że nie na kase lecą kobiety. Tylko na pewne wartości, jak zaradnośc, ambicje, cele w życiu, a to pociąga za soba kasę. I potem wychodza sondaże, że kobiety wybierają kasiastych. A jak ktoś jest ciota albo nieudacznikiem, jak prawiki na kafe, to i roboty dobrej nie znajdzie, czyt. bedzie biedny. I nikt takiego creama czy innego prawika nie chce, ale nie z biedy, tylko debilizmu, a w sondazach wyjdzie: biedni nie mają dziewczyn.

sader kazda kobieta najpierw patrzy na to zeby facet byl dobrym czlowiekiem - i skoro ONA sam dobrze zarabia to nie musi szukac faceta ktora da jej kase na dziecko !!!!! Gdyby tak bylo to gangsterzy, chamy nie mieliby kobiet a oni maja i to zazwyczaj te najatrakcyjniejsze! Nie pisz glupit. KAZDA kobieta leci na kase! To nie ejst wasza wina. Taka jest juz wasza natura, tak samo jak z natury jestescie zawistne wobec siebie. .............. serio szkoda pisac z toba - kazda i kazda... kurwa mac a ja to co ... masz przyklad wiec wez zmien zdanie moze bo serio glupta jest mowienie kazda jak masz przyklady ZE NIE KAZDA NA KASE LECI na kase leca laleczki ktore same nie potrafia sobie zycia ulozyc i chca zyc za kogos kase bo same do niczego nie doszly !!

Pieniądze szczęścia nie dają ale bez pieniedzy wszystko nic. Mój mąż jest wiecznym dzieckiem, marzycielem, miewał prace od czasu do czasu i żył na moich plecach większość małżeństwa. Ciągle mu się chciało własnej firmy, narobił długów z których spora część spłacałam ja i spłacam do dziś. Posypało sie małżeństwo, bo jak tu liczyc na takiego nieudacznika, który z każdego miodu gówno zrobi? Kasa nie była jedynym powodem. Z gołą dupą go przyjęłam (sama tez miałam gołą wtedy) i z gołą wykopałam. Dziekuję, wolę takiego, który zarabia przynajmniej na siebie i swoje potrzeby, bo ja sama sobie rade dam. Tak, milość to nie wszystko... trzeba jeszcze mieć za co rachunki popłacić i zyc na jakimś względnym poziomie. W życiu nie chciałabym już gołodupca bez pracy, zwyczajnie nie stać mnie na utrzymanie takiego kosztownego zwierzatka domowego.