meski fisting

Mam pytanie do kobiet, czy kiedys ktoras kobitka probowala fistingowej zabawy ze swoim mezczyzna?

Ja próbowałam, ale na razie największy sukces to cztery palce. Więcej włożyć nie próbowałam. Czytałam, że najpierw trzeba więcej takich mniejszych rozciągań, więc na razie na takiej ilości poprzestaniemy na jakiś czas.

Nie rozumiem co w tym fajnego...powiecie mi? Chyba im kobieta "ciaśniejsza" tym facetowi fajniej więc po co ją rozciągać?? A dla kobiety to chyba żadna przyjemność...czemu nie zaprzestać na kilku palcach tylko okropnie rozciagac?? :-o

Męski fisting?? O jeeezu...

:(:D

Tak. Udało mi się włożyć całą dłoń, ale rozgrzewka była dłuuuuga. Język, potem oliwka, jeden palec itd :)

"Ja próbowałam, ale na razie największy sukces to cztery palce. Więcej włożyć nie próbowałam. Czytałam, że najpierw trzeba więcej takich mniejszych rozciągań, więc na razie na takiej ilości poprzestaniemy na jakiś czas." Potrzebna jest "częsta regularność". Zbyt długa przerwa sprawi, że całe wcześniejsze rozciąganie pójdzie na marne.

" Zbyt długa przerwa sprawi, że całe wcześniejsze rozciąganie pójdzie na marne." :D właśnie tak

"Chyba im kobieta "ciaśniejsza" tym facetowi fajniej więc po co ją rozciągać?" Ale temat jest o rozciąganiu męskiego tyłeczka moja droga. Poza tym z czasem wszystko wraca do dawnego stanu, więc takie zabawy nie szkodzą na ciasność.

co chcecie wiedzieć ,na ten temat ?

Kurcze, ale co to za potrzeba jest zeby facetowi palce do du.py wkladac? To nawet malpy wiedza ze tak sie nie robi.

małpy wiedzą więcej niż myślisz