ile kosztuje znieczulenie do porodu?

???????

U mnie w szpitalu 720 zł z tego co się orientuje :)

o nie za 720 zl wole przezyc bol

o k**** za co tyle kasy. powinni to robić za free

mendy zarabiaja na lapowkach

mi też byłoby szkoda kasy, ale co powiecie na to - koleżanka panicznie bała się porodu, zamówiła sobie cesarkę w prywatnej klinice plus wszystkie udogodnienia po porodzie, opieka położnej ble ble ble i dała 10000? szok, za to to już w ogóle na super wakacje można pojechać...

:O:O:O :O:O chyba wole zacisnac mocno zeby niz zaplacic- 10 tys :O

przesadzila ja tam wole sie pomeczyc w bolu przynajmniej odechce mi sie wiecej dzieci a za 10 tys mozna wiele miec

Ja tam rodziłam 14 godzin, przeżyłam, dzieci mi się nie odechciało a to przecież nie jest amputacja nogi na żywca;/ Choć jak kogoś stać na luksusy i kliniki za 10 000 to czemu sobie nie dogodzić?;)

dalabym nawet 50 tys,zeby nie czuc tego bolu.na szczescie mialam cc. a swoja droga-jak zwykle,tylko bogaci moga sobie pozwolic na opieke i znieczulenie. Rodzilam w niemczech,nie do pomyslenia takie rzeczy! Zoo za darmo,cesarka na zyczenie. ta cala sluzbe zdrowia powinni rozpieprzyc w drobny mak!

czemu sie w tym kraju urodzilam:/

dziewczyna przeznaczyła swoje 2 pensje na taki poród i powtarza, że było warto...

Ja nie rozumiem po co na temat porodu naturalnego wypowiada się ktoś kto miał cc. "Nie zniosłabym tego bólu". Ale skąd wiesz "to i ja mm" jaki to ból skoro miałaś cc? Ja nie mówię, że nie zniosłabym cc bo tego nie miałam więc nie wiem co to znaczy. A do tych co się boją porodu: skurcze nie trwają wiecznie. Ja w przerwach pomiędzy nimi rozmawiałam z mężem albo spałam a parte czy już sam moment wyjścia dziecka nic mnie nie bolał. Warto się nastawić psychicznie i sobie powiedzieć, że tyle dało radę to czemu ja mam nie dać? A jak faktycznie dla kogoś to ma być taka straszna trauma to może lepiej zainwestować w prywatną klinikę:)

bo najpierw rodzilam nauralnie!na koncu zrobili mi cc. wzielam zoo na zyczenie.I znam ten bol,kolezanko.

gdyby w moim miescie byla taka mozliwosc to 720 zl z pocalowaniem w reke bym dala,rodzilam 26 godzin,w tym 18 godzin doslownie rzezni.wszystko bym wtedy oddala za znieczulenie.

jak bede po porodzie to napisze czy warto wydac tyle szmalu :D

to i ja mm to zwracam honor... ale naprawdę nie ma co się od razu nastawiać, że nie dam rady. Jedna rodzi 26 godzin a inna 30 minut... więc jak ktoś naprawde panikuje to niech zainwestuje i tyle.

a teraz mam to gleboko gdzies.U ginekologa mam zapisane,ze nastepna bedzie cesarka na zyczenie. mnie nie interesuja inne kobiety,ktore rodzily i czy daly rade czy nie.mnie interesuje moj komfort psychiczny i fizyczny.I zapewniam cie,ze gdyby w polsce bylo zoo na zyczenie,to nie wiem ktora by sie odwazyla rodzic bez zoo.jakas masochistka moze

Zresztą dużo też zależy od wytrzymałości na ból. Ja po 14 godzinach na porodówce od razu wiedziałam, że mogę rodzić znowu a mam koleżankę, która po porodzie stwierdziła, że następne dziecko adoptują.

a wiecie co mnie bardziej dobija, że są porodówki na których w tym samym czasie może rodzić kilka kobiet, to jest dla mnie brak komfortu, standardem powinien być oddzielny pokój, sala a nie taka hala produkcyjna jak w jakimś zakładzie, słychać krzyki innych, to mnie rozpraszało...

to i ja mm, ale nie rozumiem czemu się unosisz? Przecież ja nie krytykuję znieczulenia czy cc;/ Po prostu myślałam, że poszłaś od razu na cc. Przeprosiłam więc przygładź piórka;/

wiesz,bo masz racje jesli chodzi o porod tak zwany w piec minut.moja szwagierka ledwo co dojechala na porodowke.Nawet nie zauwazyla kiedy urodzila.To i zoo nie bylo jej potrzebne ani cc. Ale jak ktos rodzi w bolach i juz czujesz,ze nie dasz rady to bez dwoch zdan powinno byc zoo za darmo dla kazdej kobiety.zyjemy w srodku europy i kobieta powinna miec wybor.A nie placic jeszcze za to!

Ale ja nigdzie nie napisałam, że potępiam cc na życzenie czy znieczulenie a w Polsce są takie a nie inne realia i za wszystko trzeba płacić: znieczulenie, wanna, poród rodzinny. Może nie we wszystkich szpitalach, ale w większości wziąż patrzą tylko na kasę więc albo odłożyć sobie pieniądze albo nastawić się pozytywnie. I nie jestem jakąś fanatyczką rodzenia w bólach. Po prostu dla mnie poród nie był traumatycznym przeżyciem, ale jeśli dla kogoś ma być no to niech zadba o to by mieć znieczulenie czy cc.

jak ktos pisze ze jedna rodzi i moze rodzic a druga juz nigdy wiecej i ze to jest uzaleznione od wytrzymalosci na bol !!!! Jedynie to moge sie zgodzic ze jedne sa bardziej wrazliwe na dotkniecie igly drugie mniej, ale bol bolowi jest nie rowny, w kocu jedna moge ukluc tak ze prawie nic nie poczuje a drugiej tak wbije zeby do konca zycia pamietala, to tak jakby porownc kobiety z okresem jedna boli mniej ze prawie nic nie czuje a druga zwija sie tabletki lyka wymiotuje i mdleje, nikt mi nie powie ze to od wrazliwosci i wytrzymalosci zalezy...

Ja tego zupełnie nie rozumiem, jak mozna płacic za cos jak sie nalezy za darmo. U nas w szpitalu poprostu pytaja, chcve Pani znieczulenie czy da Pani rade? Nie ma mowy o jakims płaceniu za znieczulenie. To jest na porzadku dziennym ze znieczula sie kobiete przy porodzie.

Mieszkamy w tym samym kraju? Jestem z Krakowa i tutaj w praktycznie każdym szpitalu dają ZZO na życzenie...

to chyba nie mieszkamy w tym samym kraju u nas nie ma znieczulenia, bo nie ma na stałe anestezjologa na porodówce porod ze znieczuleniem trzeba wczesniej załatwic i ustalac o koszty nawet nie pytalam... jestem ze slaska

zlosci mnie-> Przestań. Nie mów mi, że każdy tak samo reaguje na ból. Czemu jak jeden idzie robić tatuaż to mdleje po pierwszej minucie a inny może siedzieć godzine i go to nie rusza? Co, tatuażysta jednemu mocniej naciska maszynką i igłą a innemu lżej? Ja jestem jak najbardziej za znieczuleniem jeżeli jest taka możliwość, ale nie mów mi, że ludzie nie mają różnych wytrzymałości na ból. I wcale nie piszę tak bo miałam lekki poród. 14 godzin, godzina partych, mała utknęła w kanale a na koniec nacinanie i wyciskanie córki przez położną, ale dla mnie to był ból jak najbardziej do zniesienia i drugie też jeżeli będę mogła to będę rodzić naturalnie. Choć nie wykluczam znieczulenia jeżeli będę mieć tą możliwość. I nie krytykuję tych co robią cc na życzenie. Każdy ma prawo wyboru.

to i ja mm cos mi tu nie pasuje... rodzilas naturalnie - porod zakonczony cesarka? dostalas ZZO (nie ZOO) na zyczenie? 1. na zyczenie to daja do 5 cm rozwarcia - pozniej nie ma sensu 2. jesli mialas cesarke i podali ci ZZO to raczej w wyniku musu a nie na zyczenie 3. jesli podali ci ZZO na zyczenie (4-5 cm) i dalej bylo tak jak piszesz to uwierz mi ze nie znasz TEGO bolu - najgorsze zaczyna sie przy 8 cm

umnie 370zł iwcale szpital nie jest zły,warunki super,lekarze rowniez