Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość reksonablue

przeciwienstwa a przyciaganie

Polecane posty

Gość reksonablue

powaznie przeciwienstwa sie przyciagaja? bo zaczynam watpic w znalezienie odpowiedniego mezczyzny, same kobyly do mnie podbijaja.. załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reksonablue
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka :)
moga sie i przyciagac. ale czytalam w ciekawej ksiazce, ze najlepeij zyje sie parom gdzie oby dwoje maja podobne poglady na swiat, zycie, dokladniej to np na wychowanie dzieci, na prowadzenie domu itd itp. wtedy latwiej sie dogadac :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reksonablue
ale zanim wstapi sie w zwiazek malzenski, trzeba sie w kims zakochac ;) a do mnie podbijaja naprawde nieatrakcyjni faceci :(:( a nie uwazam sie za brzydka dziewczyne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale że co ?
Nieatrakcyjni czy li jacy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reksonablue
brzydcy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciwienstwa.....
w ralacjach miedzyludzkich, trudno jest mowic o jakichkolwiek regulach, kazdy przypadek jest indywidualny. A jezeli chodzi o teorie z przyciaganiem sie przeciwienstw, to ma ona ograniczone zastosowanie. Osoby, ktore postrzegamy jako bardzo rozniace sie od nas samych, albo od razu nas odpychaja, albo nas intryguja, bo imponuje nam w nich cos, co sami chcielibysmy miec, robic, byc tacy jak ta osoba a nie jestesmy, wiec wydaje nam sie ona atrakcyjna. Ale pierwsze wrazenie to tylko pierwsze wrazenie, a pozniej trzeba z ta osoba zyc na codzien, i wtedy moga nam te przeciwienstwa, ktore imponowaly nam z daleka, nie pasowac juz tak bardzo. W stalym zwiazku, lepiej sie czujemy nadajac na podobnych falach, kiedy mamy zblizone do siebie zasoby energetyczne, podobne zainteresowania i podobne preferencje co do sposobu spedzania wolnego czasu itd. Tak samo mowi o tym i psychologia i socjologia, ze ludzie dobieraja sie na zasadzie podobienstwa a nie przeciwnosci. A czasami bywa tak, ze to co nam sie wydaje nasza przeciwnoscia, jest tak naprawde naszym podobienstwem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reksonablue
ale chodzi mi tu wizualnosc. potencjalny partner nie podoba mi sie z wygladu.. i tak jest b. czesto, ze przez to mnie odpycha :( a ja uwazam sie za osobe nieatrakcyjną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdadsdasdsd
Na psychologii niestety sie nie znam, bo mam scisle wyksztalcenie. W moim przypadku mamy z mezem podobne poglady, marzenia, wiele nas laczy, a jednoczesnie mamy zupelnie rozne charaktery. On przebojowy, karierowicz, nigdy nie daje za wygrana, zawsze musi osiagnac to co chce, troche despota. Ja bardziej zamknieta w sobie, wrazliwa, mila, ugodowa, nie lubie sie klocic. Jesli chodzi o wyglad to on jest wysokim przystojniakiem, ja jestem niska, szczupla, ale podobno bardzo ladna. Wiec to chyba chodzi o przeciwienstwa ale charakterow, przynajmniej u mnie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armani Code
ja uważam się za osobę nieatrakcyjną (choć ponoć jest inaczej). tym czasem mam faceta, za którym uganiały się dziewczyny i który, o dziwo, uganiał się za mną pod czas, gdy za nim uganiała się laska z nogami do nieba. w gorsze dni mówię sobie, że skoro taki facet mnie chciał to nie mogę być najgorsza ;) ps. na początku nie podobał mi się wizulanie ani trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciwienstwa.....
jezeli chodzi o wyglad, to nie da sie przeciez mowic o przeciwienstwach. No chyba ze tylko jesli mowimy o wzroscie, i faktycznie, czesto bywa, ze widzi sie wysokiego mezczyzne z bardzo niska kobieta. Ale nawet w tym przypadku nie mozna mowic o jakiejs regule, bo czesciej widuje sie pary z mniejsza roznica wzrostu, a te z wieksza, po prostu bardziej rzucaja sie w oczy. Ale to jest bardziej na zasadzie, ze niektorym wysokim mezczyznom, nie przeszkadza to, ze ich kobieta jest duzo nizsza, a nie ze wysocy z reguly wola mniejsze. Ty piszesz, ze startuja do ciebie nieatrakcyjni faceci. Ale musisz pamietac o tym, ze to ty oceniasz ich jako nieatrakcyjnych, co nie znaczy, ze oni sami lub inne kobiety, widza ich w taki sam jak ty sposob. No i przede wszystkim, to pomysl o tym, ze nikt, wybierajac sobie kobiete nie mysli przeciez na zasadzie : ja jestem brzydki wiec bede startowal do niej bo jest ladna. Po prostu tak ci sie sklada w zyciu, ze akurat kreca sie wokol ciebie faceci, ktorzy nie sa dla ciebie atrakcyjni. Ale kiedys moze sie zdarzyc, ze zastaruje taki, ktory wszystkim, poza toba bedzie sie wydawal paskudny, a ty sama stracisz dla niego glowe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×