Co zrobić, żeby był taki jak dawniej??

Witam, mam problem i mam nadzieje, że moze ktos z Was moglby mi poradzic z tej sprawie. Jestem z narzeczonym od 6 lat. W naszym związku, to zwykle on mial wiekszy temperament niz ja. Jesli sie kochalismy, to zwykle z jego inicjatywy. I naprawde chcial tego bardzo czesto. Wtedy naprawde czulam ze mnie pragnie,jego zachowanie bylo naprawde podniecajace. Ale ostatnio wyjechalam na jakis czas do rodzicow i po powrocie go nie poznaje! Wrocilam jakis tydzien temu i chyba tylko raz on zainicjowal seks. A ja po takiej rozlace, mam ochote sie kochac nawet kilka razy dziennie. A on nie... Wraca z pracy, zdrzemnie sie na kanapie, obejrzy cos w telewizji i idzie spac. Ja czuje sie niezrecznie ciagle probujac go jakos zachecic, skoro nie widze ze on tez tego chce...Poradzicie cos?

na boku :)

a co się zmieniło w tym czasie? więcej pracuje?

widze, ze kolejny temat z tej serii... Co sie dzieje z facetami?

Zmienil prace i nie jest z niej zadowolony. Ciagle narzeka, ale niestety teraz nie moze jej zmienic bo za 2 mce slub i nie mozemy sobie pozolic zeby szukal teraz nowej pracy. A moze to strach przed slubem...?

Moze to tylko stres zwiazany z praca. Albo zmeczenie. Jesli pojawi sie tu zaraz ktos, kto bedzie Ci probowal wmowic, ze faceci unikaja seksu, bo czerpia z niego mniejsza przyjemnosc niz kobiety, to nie zwracaj na to uwagi ;)