Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anik228822

DLACZEGO NIE KORZYSTACIE LUB KORZYSTACIE BARDZO RZADKO Z USŁUG KOSMETYCZNYCH?

Polecane posty

Gość anik228822

Proszę o odpowiedź drogie Panie. Czy zabiegi są za drogie np? Może usługi są na niskim poziomie, a może boicie się braku higieny lub wydanych duzych pieniędzy i braku efektów. Jakie są wasze doświadczenia. Podawajcie przykłady. Dodam że potrzebuję info do ankiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garagarahaha
Ponieważ nie mam kasy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki22-_
sa za drogie i nie skuteczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztyk33
-są za drogie -zabiegi wymagają często serii powtórzeń -nie wiem jak inne kobiety ale ja czuje się nieswojo w salonach kosmetycznych, tak jakbym była gorsza, zaniedbana itp bo nie korzystam z nich czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo sa nieskuteczne kazde cialo inaczej reaguje,jednympomaga a innym nie ;) to chyba oczywiste,pytasz o banały bo kazda napisze to samo: ze za drogie,ze nieskuteczne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak wam ale
ja nie chodze do kosmetyczki bo uwazam, ze zabiegi tam wykonywane sa nieskuteczne i wlasciwie taki sam efekt uzyskam w domu placac 10x mniej :) a poza tym szkoda mi kasy na duperele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik228822
Dziękuję za wszystkie wpisy. Proszę napiszcie jeszcze z jakich zabiegów chętnie byście skorzystały bądź korzystacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfewrfwr
Żal mi pieniędzy na coś co mogę zrobić sama. Maseczka, paznokcie, przycięcie czy zafarbowanie włosów (podciągam fryzjera pod ten typ usług)? Bez sensu płacić za to. Wolę za te pieniądze i w tym czasie kupić coś dziecku czy gdzieś z nim pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko i wyłącznie z braku kasy
kiedyś korzystałam z wielu: manicure, pedicure, oczyszczanie twarzy, zabiegi nawilżające i rózne odżywiające - nie znam się. Kosmetyczka może ze mną robić, co chce :-) Teraz, gdyby było mnie stać - też korzystałabym - powiedzmy jakiś raz na tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko i wyłącznie z braku kasy
i zwisa mi, czy jest to skuteczne, czy nie. Dla mnie ważne, że jest PRZYJEMNE! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letous
Jestem bardzo zadbana osoba i nigdy nie bylam u kosmetyczki. O cialo, wlosy, paznokcie, twarz dbam sama i nie widze potrzeby wydawania kasy na zabiegi w salonie. Tak naprawde te wszystkie zabiegi nie maja zadnej potwierdzonej skutecznosci dzialania, sluza jedynie poprawieniu samopoczucia klientki, ktora wychodiz z takiego salonu z poczuciem, ze zrobila coas dla urody (mimo iz stan skory jest taki sam jak przed)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja korzystam, bo bardzo lubię jak ktoś wkoło mnie skacze :) Zabiegi na twarz - oczyszczanie, maseczki, masaż. Zawsze mam wrazenie ze lepiej potem wyglądam, a psychicznie się wyluzowuję dodatkowo jak przez 3h nie muszę nic zupełnie nic robić. CO prawda od kilku miesięcy nie mam na to czasu, ale jak synek podrośnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pewnie odpowiem nietypowo... stać mnie na wszelakie zabiegi kosmetyczne (chociaż trochę szkoda wydawać, niektóre można przeprowadzić samemu w domu), ale... brzydzę się braku higieny. ufam tylko centrom kosmetyczno-dermatologicznym dr Ireny Eris, dlatego podczas urlopów w Krakowie korzystam, i Sanctuary Spa (na szczescie jest w Cambridge, wiec bywam, ale drogo i czasu brak...) wiem, jak często zachowanie higieny i health and safety wyglada w zakładach kosmetycznych no name, poślednich i byle jak prowadzonych, tanim kosztem. mozna nabawić się przeróżnych świństw, od opryszczki, po gronkowca. tylko renomowane, regularnie kontrolowane firmy oferujace tego typu usługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja korzystam rzadko dlatego
ze w porfesjonalnych salonach, gdzie obsluga skacze dookola ciebie i naprawde mozna sie zrelaksowac podczas zabiegow kosmetyczynych jest bardzo drogo. Za to w malych gabin,etahc kosmetycznych te paniusie robia ci manucure jednoczesnie omawiaja cos z dostawca przez telefon, plotkuja z jakas psiapsolka kotra wpadla z dieckiem do salonu i robia sto innych rzeczy. Jets tp wkurzjace, bo zamiast sie upiekszyc i odpoczac sluchasz jazgotu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziłam, ale przestałam, bo np. takie oczyszczanie jest nieskuteczne. Wolę sama w domu poodziałać, peeling, maseczki, okłady z ziół itp. Koleżanka ostatnio zdziwiona, że nie pójdę do fryzjera żeby mi odrosty zrobił, tylko robię to sama. Rozjaśniacz kilkanaście złotych kosztuje, żadna filozofia go rozrobić i nałożyć, więc po co przepłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, do fryzjera to chadzam regularnie:) nie wyobrazam sobie samej farbować, przycinać włosy? potem niestety pełno takich amatorskich 'borsuków' po ulicach chodzi... pasemka robię srednio co 2 miesiące + masaż głowy profesjonalny + zabiegi odżywcze przy okazji, pasemka naturalne i zlewają się z resztą włosów. podcinam u fryzjera, i raz na czas chodzę na blow dry i prostowanie w salonie przed jakąś imprezą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, sama też nie obcinam włosów, tylko chodzę do fryzjera, ale odrosty sama robię. Prostować nie muszę, bo mam idealnie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam loki;) więc sama układam w palcach i fryzura gotowa. ale w prostych bardziej sexy - imprezowy look;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubię
mikrodermabrazję, chodziłabym co tydzień tylko 100 zł za zabieg to za dużo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubię
efekt od razu widoczny - w domu tego nie zrobie niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka mamka
bo potrafię o siebie zadbać sama, dwa to nieswojo czuję się w takich gabinetach. A po trzecie koleżanka chodzi, a ja nie i nie widzę między nami różnicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś mi do głowy nie przyszło wydawać pieniądze na kosmetyczkę. Ja właśnie nie lubię jak ktoś aż tak się mną zajmuje, dotyka mnie... Poza tym mam swoje małe odchyły- np. ciarki mnie przechodzą na widok pilniczka do paznokci... Dostaję dobre, markowe kosmetyki (na tak drogie też bym nie wydawała kasy) ale też nie używam wszystkich. Jedyny zabieg na jaki bym się zdecydowała to depilacja laserowa- to zdecydowanie za drogie dla mnie w tym momencie, i jakieś zabiegi typu maseczka na ciało z masażem :) Takie tylko dla przyjemności, odprężenia i to nawet planuję jakoś na przyszłość, ale i inne przyjemności się znajdują. Włosów nie potrafię sama podciąć, ale ścinam na zupełnie proste cięcie, po skosie od podgolonego karku do brody, bo tak mi najlepiej, raz na jakiś czas przychodzi do mnie znajoma fryzjerka i robi to za 20 zł :P Nie farbuję, mam bardzo ładny własny kolor a jeszcze parę ładnych lat do siwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnie jak mówisz
brzydzę się brudu i obawiam chorób. Poza tym z tego co wiem, to te rury - właścicielki tych pożal się boże salonów typu "esmeralda" strasznie kantują na używanych kosmetykach. Niby to Thalgo, a w środku jakaś Ziaja czy inna taniocha. Wolę iść do lekarza dermatologa i zrobić sobie porządny piling kwasem raz w roku. O ciało, włosy i paznokcie dbam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjena bjb
przestalam korzystac poniewaz efekty zabiegow sa krotkotrwale lub w ogole nie ma roznicy. Chodzi mi o zabiegi dotyczace twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka78
Nigdy nie korzystalam z uslog kosmetyczki,bo nie mam takiej potrzeby,skoro cere mam ladna bez zadnych defektow to po co mam kase na darmo wydawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja korzystam
-regulacja brwi i henna 1 raz w miesiacu, -oczyszczanie twarzy z zestawem maseczek 2 razy w roku, -pedicure 2 razy w roku, -czasami kwasy na twarz w gabinecie kosmetycznym, -raz robilam mikrodermaabrazje, -manicure 1-2 razy w roku w gabinecie, normalnie dbam o dlonie sama -sama rowniez stosuje kuracje slabym kwasem azelainowym przez 6-10 tygodni 1 raz w tygodniu -regularnie korzystam z uslug masazystki-rehabilitantki (ale nie jest to gabinet kosmetyczny) Poza tym przede wszystkim dobre i naturalne kosmetyki,czesto po okazyjnych cenach na ebay ;) - Dermalogica,Weleda,Burt's bees,JASON,Faith in Nature,Shea by Nature

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja korzystam
ja nie obawiam sie akurat zakazen, ufam mojemu zakladowi kosmetycznemu bo widze tam nienaganna czystosc. Pierwszy raz z uslug kosmetyczki korzystalam majac 20 lat - najpierw d'arsonval czyli podsuszanie wykwitow tradzikowych, co bylo tanie i dosyc skuteczne, potem oczyszczanie twarzy,ale nie wspominam tego zbyt dobrze bo standard byl zdecydowanie niski,ale w sam raz na studencka kieszen ;) Pozniej byl gabinet Yves Rocher w jednym z centrow handlowych, tam uczeszczalam kilka lat. Z czasem znalazlam swoj ulubiony - DERMED w Krakowie i tam pojawiam sie 2 razy do roku na oczyszczanie twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja korzystam
W Dermedzie jest profesjonalnie, brak tego "jazgotu" o ktorym ktos wspomnial powyzej, i obslugiwania kilku osob jednoczesnie :D Bo sa zaklady gdzie Pani naklada klientce maske, a obok w tym czasie robi paznokcie a inna siedzi z henna na brwiach :) Co do cen to jednak takie osiedlowe zaklady sa zdecydowanie tansze,ale jak mozna sobie pozwolic na luksus to jednak wole profesjonalizm i dyskrecje. W Dermedzie zwykle za oczyszczanie+maski+platki pod oczy+regulacja brwi z henna place 300 zl, za kwasy+maski taka sama cena,czasami kupuje ampulki do domowej 7-dniowej kuracji odzywczej za 100 zl, chyba ze wyszukam okazyjnie na ebay.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffff
nie rozumiem, c jak piszecie, że nie macie kasy, co czytam tutaj topiki to takie wszystko bogate, mając po 20-25 lat mają firmy, domy, samochody , po kilkoro dzieci a tu z kolei piszecie brak kasy. Ja jak nie mam kasy to i nie mam dziecka bo i za co go utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie ufam
nie chodzę bo nie ufam, zamiast tego kupiłam sobie kombajn kosmetyczny i robię sobie sama. Udało mi sie wyrwać maszynę do zabiegów domowych (mikrodermabrazja + vacuum + spray) za trochę ponad 1000zł i przynajmniej mam pewność, że wszystko jest czyste i mogę sobie robić zabiegi kiedy tylko mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×