chłopak chce jechać z kumplami na Ibize:(

Witajcie kochani, mam problem i licze na pomoc z waszej strony, a mianowicie jestem w zwiazku z facetem, on ma 27 a ja 23 lata, jest to zwiazek na odleglosc, on mieszka za granica ja tutaj, widujemy sie raz na 2 miesiace, kocham go i dobrrze nam sie uklada, jestesmy razem 2,5 roku, ostatnio odkrylam przez pomylke, ze chce on jechac z kumplami na Ibize w swoje urodziny, powiedzial mi ze to tylko plany i ze i tak nie pojedzie, ale ja wiem ze bilet ma kupiony. Za miesiac po tym wyjezdzie mamy zaplanowana i wykupiona juz wycieczke w inne miejsce, tylko ja i on. Bardzo mnie zawiodl ze nie powiedzial mi o wyjezdzie z chlopakami, tym bardziej w miejsce, które mi sie tylko z jednym kojarzy....co najlepsze to ja sie do niego przestaalam odzywac, on tez jest wkuzony sama nie wiem na co i sie do mnie nie odzywa, trwamy juz kilka dni w takim milczeniu, ale ja sie nie zlamie, nie ja pierwsza powinnam sie odezwac tylko on, nasz zwiazek wisi na włosku i nie wiem czy to ma sens, on zawsze powtarza ze mnie kocha ale jak kocha to jak mozna zrobic cos takiego?zawsze wszedzie razem jezdzilismy a on nie dosc ze ze mna tam nie jedzie tylko z kumplami to jeszcze to przezde mna ukrywal, moze chcial powiedziec w ostatniej chwili. Ufalam mu ale teraz bardzo mnie zawiodl co robić?chodze zdenerwowana i na niczym nie moge sie skupic przez ta sytuacje. pomozcie doradzcie cos...

pewnie bał się, że mu "nie pozwolisz" moim zdaniem zaufanie to podstawa w związku jeśli boisz się tego, że mógłby pojechać gdzieś z kumplami,to Wasz związek nie ma wg mnie sensu facet to nie fretka, by go trzymac w klatce ma prawo jechać gdzies bez Ciebie

tylko sęk w tym , ze ja nie mam nic przeciwko gdy gdzieś wychodzi z kumplami ale wyjazd na IBIZĘ to zupelnie inna sprawa. imprezy dziewczyny i co sie z tym wiaze-sex... skoro to nic złego to dlaczego mi nie powiedzial?wiem ze nie jedzie po to by ogladac zabytki tylko sie bawic....a ze mna tez by mogl ale mi nawet tego nie zaproponował.

prawda jest taka, ale nie wiem czy to tylko MIT, ze na ibizie ogolnie nic nie ma- jesli chce sie cieple morze i plaze mozna jechac chocby do turcji. na ibizie nie ma nic co mozna bylo by zwiedzac- jedynie sa tam BIG WIELKIE IMPREZY BARDZO WYZWOLONE. uwazam tak jak poprzednik, ze zaufanie jest wazne, ale jesli jestescie w zwiazku, on takze ciebie i twoje uczucia powinien brac pod uwage takze bylo by mi przykro.

"zabytki" w cudzysłowie....wiem co tam sie dzieje...dlatego nie chce zeby tam jechal z kuplami

jedz z nimi albo pogadaj z nim o twoich watpliwosciach !!!!

ja pusciłem swojego. tylko mi musiał obiecać że za innymi chłopakami nie będzie się rozgladał.

Na Ibizie sa dobre orgietki na plaży i masa napalonych, pijanych brytyjek. Jednak polaczki nie mają czego tam szukać. Mogą tam puknąc co najwyżej polkę, albo rumunkę.

ale przeciez powiedzial ci ze nie jedzie, wiec skad masz pewnosc ze pojedzie ????

sklamal...powiedzial ze to tylko plany, ale ja wiem ze to nie plany bo widzialam wykupione juz bilety...nie jestem w stanie sprawdzic gdzie on jest w danym momencie bo mieszka za granica, codziennie rozmawiamy ale przez tel nie da sie tego sprawdzic, mysle ze sklamal ze nie pojedzie, poniewaz ja na poczatku mu powiedzialam ze przyjade do niego, wiec pokrzyzowalabym mu plany, jednak ja sie nigdzie nie wybieram, powiiedzialam tak specjalnie zanim sie przyznalam ze wiem o ibizie, zeby sprawdzic jego reakcje. Byl nieco zdziwiony i zapytal od raazu o termin mojego przyjazdu....potem nie wiedzial jak sie wykrecil i powiedzial ze ibiza to tylko plany ale ja widzialam jak wół te bilety juz kupione to jakie do cholery plany...

zwiazek na odleglosc nie ma sensu, i tak byscie sie rozstali, no chyba ze to prawdziwa milosc, ale raczej watpie. skoro oboje jestescie juz dorosli to czemu nie pobierzecie sie, nie zamieszkacie razem? on cie nie kocha po prostu

Kopnęłabym takiego w d... Od razu, bez zastanowienia. Nie za wyjazd, niech spiuer.... gdzie chce, za kłamstwo!!!

tylko to nie takie łatwe po 2,5 roku:(ale najrozsadniej byloby z nim zerwac:(jeszcze widzicie on nie odzywa sie od 4 dni, czeka chyba ze ja pierwsza zadzwonie albo mu tak glupio ze nie ma czelnosci sie odezwac...sama juz nie wiem. Tak to na codzien rozmawiamy kazdego dnia przez tel, on zazwyczaj dzwoni ale teraz mimo ze jego wina nie zadzwoni nawet przeprosic:(jestem w [racy i nie moge się pozbierać czekam az zadzwoni i bedzie błagal a tu zero kontaktu z jego strony...

czemu jedno sie nie przeprowadzi do drugiego, nie weźmiecie slubu i nie ebdziecie razem? przeciez juz dorosli jestescie, nie pojmuję tego.

nie odzywa sie zapewne, bo chce jechac na ibize, a jak sie odezwie to nie pojedzie, bo bedzie rozmowa, ze ty nie chcesz by jechal, jakies trudne tematy. poprostu wygodniej mu nie odzywac sie... bron boze ty sie nie odezwij pierwsza. jak pojedzie bez wczesniejszego kontaktu z toba, chyba bedziesz wiedziec co robic...?

on siedzi za granica i zarabia na mieszkanie w Polsce dla nas, ja natomiast nie wyjade, mam tu dobrą prace i chce skonczyc studia. szlak mnie trafia ze sie tyle nie odzywa:(

tylko ma tam lot za 3 miesiace, watpie zeby do tego czasu nie chcial sie odezwac bo to oznaczaloby koniec

A dlaczego nie powiesz mu o tym, że wiesz o tych biletach???

powiedzialam ze widzialam rezerwacje dla jego i kumpli to powiedzial ze nigdzie nie jedzie i ze to tylko plany byly, bardzo sie potem wkurzyl jak zaczelam mu robic awanture i sie rozlaczyl, od tej pory nie mielismy kontaktu ze soba, bo ja sie pierwsza nie odezwe po takim zachowaniu. Potem przyjrzalam sie rezerwacji i jest juz zaplacone za te bilety. nie mialam kiedy mu o tym powiedziec ze wiem ze zaplacone bo on sie nie odzywa. Tylko czemu to on sie obraza gdy zawinil?

jestescie smieszni. chlopas zarabia na meiszkanie taaa. najpierw weźcie slub a potem jakies meiszkania, mozna przeciez cos wynająć. poza tym juz pewnie tyle zarobil ze spokojnie stac by go bylo zeby wrocic do kraju, wynająć meiszkanie, poszukac pracy tutaj, ozenic sie z toba. on cie po prostu nie chce, pogódź sie z tym.

jak zaczalem to czytac to myslalem ze to moja laska napisala tylko sie data nie zgadzala i pare drobiazgow

Facet to Facet!!!!!Koles zapie........!!!za granicą lata lecą!!!!a wy już pod ołtarz chłopaka goncię!!!ja tam w całej tej historii nie widzę nic złego!!!chlopaczyna nie wiedział jak ci powiedzieć o wypadzie bo nie chciał cię smucic!to tyle!! A ty jak byś go naprawdę kochała pozwoliła byś mu na taki wypad tym bardziej w jego urodziny. Tak napewno przeżyła byś z nim kolejne a tak wątpię w to!!!! nawet jak ci się to nie widzi pozwolić mu!z****c ze cię kręci i tyle! A sama pójść z koleżankami do najlepszego klubu gdzie mieszkasz lub wybierz się gdzieś i po problemie!!!a wiem ze twoja zgoda będzie najlepszym prezentem urodzinowy dla niego!udowodniła tym ze mu udadzą i go kochasz...zrozumie jaką ma fajną laske!!!i sumienie niepokoił mu cię zdradzić a jeżeli zrobi to!!!!To ci powiem ze robi to samo tam gdzie mieszka i nie musi na ibize jechać!!!!!pozdrawiam!!!!!

Śmieszna jesteś dziewczyno z tym swoim zaufaniem. Później sie takie laski żalą, jacy to faceci są podli, ale same się o to proszą... Przecież on pewnie sobie zaliczyl juz nie jeden taki wypad, a ty nie masz o tym pojęcia. Pomyśl logicznie, czy gdyby kochal ciebie i mu zależało, to nie chciałby urodzin spędzic w twoim towarzystwie? Zresztą mógłby cię tam zaprosic, skoro nie ma w planach bzykać tam panienek. Nie no jak widze taka naiwność, to mnie skreca, to powinno byc leczone :D Dziewczyno, rozejrzyj się, popytaj ludzi, poczytaj, w zwiazkach na odległość brak zdrady się nie zdarza, z czasem wieź sie zatraca, przeciez nikt nie bedzie odmawial sobie życia na wieczne czekanie. Koleś jest świnia, ale ty tez masz w tym swoja wine, ze taka jestes glupia, Znajdz sobie tu faceta i zyj a nie sie marnujesz i tesknisz za czyms, co nie nastapi.

Nie no jak widze taka naiwność, to mnie skreca, to powinno byc leczone smiech.gif Dziewczyno, rozejrzyj się, popytaj ludzi, poczytaj, w zwiazkach na odległość brak zdrady się nie zdarza, z czasem wieź sie zatraca, przeciez nikt nie bedzie odmawial sobie życia na wieczne czekanie.>>>z pierwszym zdaniem się zgadzam, drugie to kompletna bzdura ot slogan powtarzany. rownei dorbze mozna by napisac ze na tym forum pisza wylacznie idioci bo w wiekszosci tak jest.