Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedronkostonka

1000kcal od 11.07.11r. !!!! kto dołączy !! ???

Polecane posty

Gość biedronkostonka

kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelinka
hej:) Ja z chęcią dołacze:) zaczełam kilka dni temu ograniczać jedzonko ale wczoraj miałam imieniny rodziców i troszke sie pogrzeszyło;) więc od jutra startuje od nowa:) Tylko z dietą 1200kcl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkostonka
zapraszam dziewczyny, ja mam do zrzucenia 5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka88
ja mam około 7-8 kg ;) od kilku dni nie jem słodkiego, chleba, ani też wieczorami :) jakiś efekt jest- niewielki ale jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkostonka
i tak trzymać. ja od jutra na ostro biore sie za siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że świeży topic :) to ja się chętnie przyłączę,w grupie raźniej :D z tym,że ja już dzisiaj zaczęłam walkę (jak w stopce). No to dziewczynki,do dzieła! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka99
milkshake ja tez mam 160 cm i 62 kg. chciałabym mieć 55.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też dołącze 164 cm 60,5 kg cel 57 kg piszcie swój dzienny jadłospis będzie nam łatwiej...no i pomysły na jedzonko się przydadzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczynam od gorzkiej kawy...fujjjjjjj ale na mnie działa też przeczyszczająco, później 2 kromki chleba razowego z piersią z indyka bez masła + pomidor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta musi rozbudzic
aga... jestes taka niziutka- 164cm, a i twoim celem jest tylko 57kg?! chcesz zrzucic tylko 3,5 kg? To kwestia max 3 tygodni... ale moim zdaniem tego nie bedzie w ogole widac... schudnij sobie do 50-52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki! :D no widzę,że mamy jakieś zgromadzenie małych kobitek ;) ja też czasem dobijałam do 62kg (najwięcej 63,4kg),więc wiem,co czujesz majeczka... Już wiele razy próbowałam się odchudzać,ale zawsze po kilku dniach traciłam silną wolę :/ kiedyś,za czasów szkolnych ważyłam właśnie 47-48kg (przy niemal takim samym wzroście jak dzisiaj),wtedy wygladałam i czułam sie najlepiej.Pod koniec liceum to już było jakieś 52-53kg,a potem z każdym rokiem coraz więcej...:( No ale teraz mam postanowienie zmiany tego stanu rzeczy! :D Ja dzisiaj późno wstałam,więc jestem jak narazie tylko po śniadaniu - kanapki z pieczywa chrupkiego z tuńczykiem i papryką :) Zaraz się coś rozejrzę za drugim śniadaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m moim przypadku jest ciężko zrzucić każdy kilogram taki organizm:( o 52 kg nawet nie mażę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,gdzie wy jesteście? :) agaczar odchudzanie zaczyna się w głowie tak naprawdę,podstawa to pozytywne myślenie i wiara w sukces. Nawet jakbyś miała chudnąć 0,5kg miesięcznie,to w skali roku daje 6 kg mniej! :D jak nie bedziesz robiła nic,to dalej będziesz te 6 kilo na plusie,a czas i tak będzie upływał... Ze swojej strony mogę dodać kilka (mam nadzieję przydatnych) rad na początek - może dla niektórych to żadne nowości,ale: 1.Najtrudniejsze są początki,czyli pierwszy tydzień,dwa. Organizm musi się przestawić,a żałądek obkurczyć,by "zadowolić się" mniejszymi porcjami,dlatego nie należy sie zrażać,później będzie łatwiej 2.Nie stresujmy się i nie wyznaczajmy sobie celów typu "tyle kg muszę zrzucić w takim a takim czasie".Tak naprawdę trudno przewidzieć,ile i w jakim tempie będziemy chudnąć 3.Śpijmy długo,nawet dłużej niż zwykle.Organizm w trybie "odchudzanie" naprawdę tego potrzebuje.Poza tym,jak śpimy to nie jemy ani nie jesteśmy głodne :) 4.Pijmy dużo płynów - spalany tłuszczyk uwalnia nagromadzone w nim toksyny 5.Podzielmy dzienną dawkę kalorii na 5 małych posiłków,spożywanych najlepiej o stałych porach 6.Nie zapominajmy o suplementacji witamin i minerałów,gdyż każda dieta ograniczająca kalorie jest uboższa w witaminy i mikroelementy 7.Dieta dietą,ale ruszać sie trzeba ;) dzięki temu,mówiąc wprost - nie sflaczejemy :D plus ujędrniająca pielęgnacja ciała i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkostonka
moj dzien nie udany ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja jestem niecały miesiąc na tej diecie zresztą efekty macie w stopce:p jestem na innym topiku ale lubię przegadc wszystkie tematy i analizować efekty różnych diet:p chciałam wam tylko napisać że najtrudniejsze były pierwsze 2tygodnie teraz patrzę na jedzenie i nie jestem głodna:) a i jak wchodzę do sklepu to nie mam ochoty się zatrzymać przy słodyczach jakos nie ciągnie mnie.:p życzę wam powodzenia i wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kontrabasik dziękuję za post i wsparcie :) już myślałam,że tylko ja tu zaglądam... No cóż,może z czasem ktoś dołączy,zapraszam :D a jak nie,to będę miała swój dziennik odchudzania :P Trzeci dzień dietki za mną,powoli staram się też rozruszać,ale nie ma co ukrywać,jestem jednym wielkim przykurczem :D trudno,od czegoś trzeba zacząć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×