hmmm Łóżko i Facet ?

bozia go stworzyla?

oj tam kurczaczku łapiesz mnie za słowa :P

setunia ale nikt sobie nic nie uświadomi dopóki sam nie przekona się na własnej skórze. Takie jest życie i taka jest ludzka natura. Według mnie luretka27 świetnie postąpiła i nie powinna tego żałować, a wręcz cieszyć się, że tamta noc pozostawiła jej miłe wspomnienie, a nie jedynie niesmak i (być może) wstręt...

Witam was moje Drogie:) U mnie coś ostatnio jakiś dziwny zbieg okoliczności,dziś znów się widzieliśmy.Miał okazje poznać moją córeczkę,aż byłam zaskoczona bo zagadywał małą:) I nawet rozmowa dziś nam fajnie się leiła :P Jestem troszkę zadowolona i jednocześnie zaskoczona bo M... nikomu o tej nocy nie powiedział.a to już wiem od wspólnych znajomych.Jak wtedy w sobotę powiedział ze odwiózł mnie do domku.Więc i ja nic nie mówię.Bo wiem jakby to się skączyło .Powiedzieli by że jak u niego nocowałam to nie ma bata że nie było sexu :P prędzej widywaliśmy sie tylko w weekendy a teraz jakoś przypadkowo co dziennie :) ale co będzie dalej zobaczymy .Nie ma co gdybać ,bo to nie ma sensu .Muszę obadać teren,zobaczyć o co mu tak naprawdę chodzi,czy traktuje mnie tylko i wyłacznie jak dobrą koleżankę ,czy może to coś więcej.Co byście robiły teraz na moim miejscu.Zostawić to tak jak teraz a co będzie to będzie ?:D

nic już nie rozumiem A jak tam u Ciebie się sprawy mają odzywa się ? jak reaguje ?:) Daj znać sama jestem ciekawa:D

Kawaler i rozwódka z dzieckiem!!! Wydaje mi się, że raczej chodzi mu o seks, więc daj se spokój, zainteresuj się raczej jakimś rozwodnikiem wdowcem etc. W necie jest mnóstwo portali randkowych, zresztą masz tu link: info@news.edarling.pl albo wpisz w Google: portale randkowe

spotykałam się i z rozwodnikiem i z kawalerami.Więc powiem że ja tu duzej różnicy nie widzę.Bo jeśli ktoś ma sie zakochać,to przeszkodą nie jest dziecko .Co się o tym już przekonałam:)

A raczej to u mnie problem bo nie potrafie pokochac osoby która by chciała być ze mną,bo poprostu ja nic nie czuję :( .Tylko ciągnie mnie do takich typów jak ten własnie w temacie :P sama się zastanawiam czemu .Czasem to tak myśle Czy ja wolę być zdobywana!!!.Czy poprostu wolę ja to robić :) Bo wtedy mnie do takiej osoby bardziej ciągnie :(

hehe my mamy swoje pierwsze spotkanie za sobą ...... zdarzyło się to właśnie wczoraj :D

napisz coś więcej o spotkaniu?:)

podobno cała ta sytuacja wyglądała trochę śmiesznie. zobaczyłyśmy go z daleka, koleżanka podeszła się przywitać. powiedziała mu, że jest ze mną to ten pomachał mi z daleka. potem ona siedziała na ławce, ja stałam obok i on podszedł. cośtam opowiadał, ani razu się na mnie nie spojrzał, ja na niego też. podobno oboje paliliśmy głupa i chcieliśmy udawać, że nic między nami nie zaszło (kumpela patrzyła raz na mnie raz na niego z tej ławki);p hmmm teraz czekam na drugie spotkanie-mam nadzieję, że już nie będzie tak drętwo:) ale chłopak jest przeeeeesłooodki :)))

myślę, że tak wyszło dlatego, że przed sobotnim incydencie;o my nie byliśmy jakimiś zajebistymi kumplami tylko on jest najlepszym przyjacielem mojej przyjaciółki. i teraz niewiadomo jak do tego wszystkiego podejść:/

Czy Wy kobiety musicie pisac tylko o lozku, seksie? Dla Was istnieja jakies inne tematy? Czy tylko istniej temat faceta w lozku?

pardon pomyłka on jest najlepszym przyjacielem narzeczonego mojej przyjaciółki;p

Nic już nie pamoiętam co tam między Wami zaszło ale tak jak Ty opisujesz, to ja si,ę zachowywałam w podstawówce po ile lat macie?;/

setunia A Ty znów dogryzasz :-P luretka27 trzymam kciuki, ale najlepiej poobserwuj Go troszkę, a potem po prostu zapytaj wprost czego oczekuje od Ciebie. Niech sam się wypowie, a potem Ty się do tego odnieś...przynajmniej ja bym tak postąpiła na Twoim miejscu :-) będziesz miała jasną sytuację i będziesz wiedziała na czym stoisz. Jak Cię oszuka, to możesz wtedy do woli na Nim psy wieszać i powiedzieć Mu prosto w twarz jakim jest skurwielem. Jeśli będzie fair, to kto wie...:-D nic już nie rozumiem Dobrze robisz :-) zostaw sprawy swojemu biegowi. Czas w takiej sytuacji działać może tylko na korzyść, będzie ok :-D

hehe dzięki, ja sę na nic nie napalam, nie latam za nim, poprostu się wakacjuje i czasami, jak na siebie wpadniemy przypadkiem - nacieszę nim oko;)

hehe dziewczyny u mnie lipa:) chłopak wogóle się do mnie nie odzywa, ucieka jak widzi mnie na facebooku i na mnie nie patrzy;d

ja się nei dziwie:)

Witam was Ponownie po dłuższej nie obecności :) Chwilowy brak dostępu do neta:P Opowiem co u mnie ech nie wm d czego zacząć.Coraz więcej czasu spędzamy w swom gronie.A w weekendy zawsze wyjdzie tak ze bawimy się wspólnie:) Czego jedank nie rozumiem facet ma dwie twarze.To jest inny człowiek gdy jestesmy sami a inny w gronie znajomych. Ciężko mi go rozgryść.Co z obserwacji moich wynika,strasznie się wsłuchuje o czym z kim jak i co mówie.Niewiem czemu tak robi ,ale gdy rozmawiam z kimś z boku wsłuchuje się uważnie zwraca uwagę na wszystko. W tą sobotę zorganizowałam ognisko ,on też był ale tym razem wiedziałam że nie chciał jechać do domku,ale zamiast iść z kumplem został u mnie.Oczywiście spędziliśmy miły czas zanim zasneliśmy powiedzielismy sobie dużo .Powiedział sam że czuję się strasznie samotny,i że wogóle nie żałował tamtej soboty.Bo dla niego był to super czas.Powiedziałam mu to samo.Był tam jeszcze mój znajomy który jest odemnie kilka latek młodszy ,zawsze razem sie bawiliśmy onb mnie przytulał mówił do mnie zdrobniale.To jednak Pan M i to zaobserwował i powiedział mi ze on też był kiedyś młodszy i widzi że Paweł daży mnie innym uczuciem.Powiedziałam mu że dla mnie jest to kumpel z którym mogę zawsze i o wszystkim rozmawiać.A on na to że jestem taką super kobietką z fajnym cialkiem a co najważniejsze z dobrym sercem że nie jeden młody by chciał .To CZEMU do jasnej ciasnej on nie wie co ROBIĆ :(:(:(A dużo by tu opowiadać o czym to gadaliśmy.Na koniec powiedział tylko Czy się przytuje i poszlismy spać :) ech i dalej nic nie wiem o co facetowi chodzi :P głowę mam już pełną.

Sama sobie komplikuje sprawę,czemu mnie tak do niego ciągnie.Cały czas o nim myśle :( zamiast znaleść sobie normalnego faceta który będzie wiedział czego chcę od zycia.A nie Znów zaczynam dażyć uczuciem faceta który sam nie wie czego chcę :(

Luretka :) Fakt masz coś pecha do takich typków,ale może on faktycznie coś do ciebie czuje .Poczekaj zobaczysz jak rozwinie się sytuacja.Gorzej jak on sobie myśli a troszkę poczekam aż w końcu będzie sex :( choć tego nie życzę

Dziewczyny a gdzie Wy się Podziewacie:)