Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kalkatka

szczyt głupoty??

Polecane posty

cześć założyłam ten temat bo gryzie mnie pewna sprawa.Mam 22 lata ,od ok 6 lat jestem zauroczona w moim starszym o 5 lat sąsiedzie. Zauroczenie to jest na tyle silne,że odrzucałam wszystkich pojawiających sie wokół mnie adoratorów.Będąc z nimi prędzej czy póxniej wyobrażałam sobie randki z sąsiadem o którym nie mogłam zapomnieć.Ponieważ jest starszy to czekalam,mysląc,aby do osiemnastki to mnie zauważy, wiek ten nic nie zmienił ,więc czekałam do dwudziestki....w efekcie mam 22 lata,jestem sama co powoli zaczyna mi doskwierać,a z sąsiadem niewiele się dzieje,prócz ukradkowych spojrzeń ,przyglądania się sobie z ukrycia...i co o tym myślicie? totalny szczyt głupoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kropencja
chyba zwariowalas! 6 lat??wyjasnij to...zrob cos. Ma dziewczyne? pogadaj. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zwariowałam....masakra co?nie,nie ma dziewczyny...ale tego nie da się ot tak wyjaśnić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kropencja
Kobieto, badz odwazna! Po co tak tracic zycie? Nie zal Ci? No chyba ze wolisz jeszcze przez nastepne 10 lat rozgrywac to w wyobrazni.... Rob jak chcesz...ale co jak ktos Ci go sprzatnie sprzed nosa? Ryzykujesz dowiedzenie sie prawdy. jest 50-50....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby kogoś miał to musiałabym o nim zapomnieć, a tak wciąż się łudzę...nie wiem co gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ,ale skoro on nie wykazuje większej inicjatywy w stosunku do mnie , to pewnie nie mam szans....jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tyle było okazji... na głupią studniówkę mogłaś go zaprosić :o no faktycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem...........
gdyby chciaa cos z tym zrobic to juz dawno by zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że najprościej się poddać, zapomnieć i przepłakać pół życia w poduszkę. Zagadaj, znajdź okazje, co masz dziewczyno do stracenia? Całe życie chcesz być tchórzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze,ale mnie kopiecie...:) wiem,że lepiej żałować że się zrobiło ,a nie wyszło ,niz żałować ,że się nic nie zrobiło...w teorii wszystko latwiejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobrazasz go sobie jako nie wiadomo jaki ideał a on i tak ma na pewno całą masę wkurwiających przyzwyczajeń i jest ZWYKŁYM FACETEM. Jak poczekasz to moze sie zrobic z niego pieprznięty prawiczek jakich tu pełno na kafe.. sama chyba widziałas :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe cos w tym jest... nikt nie młodnieje,ja też;p wychodzi na to,że trzeba się brac szybko do roboty...wiem,że to zwykły facet problem w tym ,że wybrałam akurat jego,a nie innego zwykłego faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapukaj do niego i popros o wymiane uszczelki w kranie,dalej samo sie potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemmmolina
Ja to bym nawet z głupim słoikiem do odkręcenia poszła. Przynajmniej by wiedział od razu, że to był tylko pretekst:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssdsd
tak mysle, ze skoro 6 lat zero inictaywy to on ma cie naprawde gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemmmolina
assssdsd nieprawda. Nie ka\zdy facet to taki chojrak, żeby zagadywać do każdej jednej dziewczyny, która mu sie się podoba. Ja bym nigdy ze swoim nie była jakbym nie zrobiła pierwszego kroku. A tak zrobiłam i jesteśmy szczęśliwi razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak może być:( ale może to dlatego ,że jestem młodsza,jak miałam te naście lat to nie był taką młodą zainteresowany,co nie byłoby takie dziwne...ech nadzieja matką głupich:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gemmmolina, a długo się zbierałaś czy tak naturalnie zrobiłaś ten pierwszy krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemmmolina
Gdzie tam naturalnie, z miesiąc koło niego krążyłam:P W końcu sobie powiedziałam, że raz się żyje. I tak jak pisałam, jakby nie to, to nie bylibyśmy razem, bo on by nie zagadał do mnie pierwszy. A podobałam mu się bardzo:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super,to gratuluje i zazdroszcze odwagi:) ja też zaczynam ją w sobie kumulować;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sir Paździoch
A ten sąsiad juz prawie 30 letni, stary prawik czy jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem do łóżka mu nie zaglądałam... ma to jakies większe znaczenie w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×