Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mądry Dominik

Stawijące się sutki w miejscach publicznych.

Polecane posty

Gość Mądry Dominik

witam drogie panie jak radzicie sobie zwł teraz latem jak staną wam sutki ? I ktoś obcy albo z rodziny (ale nie mąż partner itp )to widzi Problem szczególnie ciekaswy tera jak nosicie cienkie blizrczki albo jesteście w kostiumie kąpielowym... Piszę dlatego że jest to mój fetysz od 13 roku życia . Mimo że jestem już stary chłop dalej mnie to kreci .żaczeło sie przez moją młodą i śliczna ciotkę która tak miała .....straszliwie mi sie to podobało jak sterczały jej często sutki np pod nocną koszulką lub letnią sukienką .Czasem widziałem że biedactwo było skrępowane ..kiedyś podczas chrzcin miała koszulową elegancką bluzkę do tego długą spódnicę i dostała erekcji sutków -mimo stanika pod bluzką było to widać -wszyscy sie gapli ona się chyba zawsydziła a ja miałem erekcję czegoś większego niż jej duże bązowe sutki..... Co wy panie w tej sytuacji robicie /czujecie ? Wstyd? skrępowanie ?zwł jak faceci się gapia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei_nei_z_kawa
W epoce wszechobecnych push-up'ow z gabkowymi powiekszaczami to raczej marginalny problem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolo333
A miałaś tak ?? Super sprawa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy bylam mlodsza krepowalo mnie to. zakladalam rece na klatce piersiowej i takie tam. teraz cielece spojrzenia mezczyzn mnie bawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że ten temat jest o wiele mniejszy (wyrażony w centymetrach) w stosunku do długo utrzymującego się wzwodu w miejscach publicznych. Jakieś 4 lata temu miałem takie pół roku, że musiałem udawać, że mnie korzonki bolą bo jakbym się wyprostował to by dopiero zobaczyli korzeń! Ale to był chyba mój łabędzi śpiew...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielkosc 'problemu' zalezy od punktu widzenia. podczas gdy mezczyzni uwazaja nasz za interesujacy, my 'waszego problemu' wcale tak nie postrzegamy, szczegolnie w miejscu publicznym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm .mzimu -spodnie latwiej ukryć ....usiąść itp... Wy w takich sytuacjach macie gorzej-no włąsnie czy was to krępuje? A co z atrakcyjnymi panami -może jak to taki widzi ,no właśnie ...co wtedy /.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze reakcja na kazde z wymienionych 'zjawisk' zalezy od wieku, tak osoby dotknietej problemem, jak i obserwatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona koteczka
Ja nie nosze biustonoszy z wypełniaczami i usztywnianych ,bo zgniatają biust :) dla mnie jest to najnormalniejsze na świecie ,kiedy sutki mi się stawiają i je widać :) I nie przeszkadza mi ,że ktoś się może na nie patrzeć :) normalna rzecz :) Czasem rozbija mi uwagę koronka ze stanika ,która drażni mi sutki i ...no co tu dużo mówić ,łaskocze to troszkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie jest problem, żeby nie powodować wypadków przez zagapionych facetów muszę męczyć się latem w pancernych biustonoszach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się nie wstydzę, często sobie sutki gilgam, żeby właśnie twarde były. Lubię w ten sposób " zawstydzać" facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo --> chyba nie robisz tego stojac w kolejce do okienka na poczcie? mowa byla o 'problemie' w miejscu publicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona koteczka
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgf
j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca to miejsce publiczne? No więc właśnie. Niby się drapnę i zahaczę o cycki. Wielka mi filozofia. A w kolejce również, czy gdziekolwiek indziej. Nie mam z tym problemu. Cycków nie pokazuję, tylko sutki- przez bluzkę. Pomarańczowy, obawiam się, że Twoja mózgownica nie zdzierży widoku tak dużych, twardych, sterczących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy, zawsze można się dogadać. Oczywiście nie za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kól, w takim razie dobiliśmy targu. Później wybłagaj mnie o mejla, po to byśmy się umówili na rżnięcie. Teraz muszę iść. Cześć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona koteczka
aparat mnie się zepsuł,nie mogę zrobić zdjęcia 😭:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w sumie nie mam problemu ze sterczącymi sutkami w miejscach publicznych, jakoś w tłumie to ginie :P natomiast "problem" daje się łatwiej zauwazyć jak wsiadam do samochodu i zaczyna dziaać klimatyzacja :D wtedy trudno, zeby się to w oczy nie rzucalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nei_nei --> jakos nie moge sobie tego 'rzucania w oczy w samochodzie' wyobrazic... masz biust powyzej deski rozdzielczej czy siedzisz bokiem, z biustem przyklejonym do szyby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi akurat o sytuacje , kiedy wsiadam do samochodu znajomego jako pasażer :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw z chandrą
Nie krępuje mnie to, nie zawstydza. Jeśli w ogóle zauważę, że ktoś zwrócił uwagę na sutki to zazwyczaj mnie to bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle, to sutki są super, byleby tylko jak najdłużej niebo wskazywały, a nie ziemię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona koteczka
nie prawda :D mam do ciebie pytanie :) Jak masz na imię ,bo chciałbym ochrzcić mój nowy wibrator ?:D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona koteczka
dobra ,ale pozwolisz że ja go skropię wodą święconą ?:D na J to ..Jose ?:D a na K to...nieee... Kutasa już mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona koteczka
no weź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona koteczka
mmm...kusząca propozycja :Dja ,ty i Jacóś :classic_cool: zawsze marzyłam o trójkąciku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igatam
Kiedyś większość kobiet chodziła bez staników i nie było problemu;) teraz są jakieś bardziej wstydliwe?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×