podwyższenie alimentów przez ojca?

Witam , mam takie pytanie , nie znam się w ogóle od prawnej strony na alimentach więc liczę na waszą pomoc. Ostatnio dogadałem się z matką swojego dziecka, że od następnego miesiąca będę płacił na dziecko zamiast 600zł to 800zł. Sądownie zasądzone jest 600zł. Ja jednak wolałbym żeby mieś to wszystko na papierze więc doradźcie mi co zrobić? Czy ja jako ojciec mogę wystąpić do sądu z ugodą na 800zł alimentów czy może to zrobić tylko matka? Czy zamiast sądu można sporządzić taką umowę np. u prawnika? Chcę żeby było wiadomo, że tą nadwyżkę 200zł płacę w ramach alimentów a nie jako prezent poza alimentami.

zawsze możesz się dogadac z byłą zona poza sądem nawet jak juz masz zasądzone sądownie alimenty wytarczy że oboje podpiszecie ugode alimentacyjną, w której zawarta bedzie kwota, od kogo dla kogo, w jakim terminie i trybie płatna i od kiedy obowiązuje. możesz równiez z taką umową pójśc do notariusza, ale to niewleie zmieni

oo a co taki tatus z ciebie ze musisz miec na papierku ile na dziecko dajesz... nie mozesz normalnie mu dac ile mozesz i sie cieszyc ... tylko dowod ze dajesz...smutnee

są po rozwodzie jesli zauważyłaś wtedy wszystko trzeba mieć na papierze, realiów zycia nie znasz?

zona swojego meza-haha,ale pojechalas!WSZYSTKo powinno byc na papierze po rozwodzie,bo potem rozne cuda sie dzieja. A jak byla zona jest w porzadku,to chetnie taki papierek podpisze,co za problem? I co za roznica czy chce miec na pismie czy nie?To nie ma nic wspolnego z tym jakim jest ojcem. A moze twoim zadniem w ogole powinien kase do reki dawac,bez kwitow,zeby sie po roku dowiedziec od komornika,ze nie placil alimentow?Bo i takie przypadki znam.

wpłacaj na konto, wrazie czego bedziesz miał udokumentowane i juz.

W razie komornika alimenty są sciagane na pierwszym miejscu, wiec lepiej jak kasa idzie na dziecko niż na inne długi

dziękuję za mądre odpowiedzi, w takim razie dla pewności wolę taką umowę spisać u notariusza. Była nie ma nic przeciwko takiemu rozwiązaniu więc tym lepiej. Do żona-swojego-męża Chyba nie znasz życia skoro piszesz takie bzdury. Mój znajomy z pracy miał zasądzone 400zł a dawał co miesiąc polubownie 700zł. Na sprawie o podwyżkę alimentów jego była zażądała 1200zł alimentów i wszystkiego się wyparła twierdząc , że dostaje 400zł tylko dlatego, że płacił do ręki. Nie Tobie oceniać jakim jestem ojcem. Nie znasz mnie i mojego życia więc domniemania zachowaj dla siebie.