wysoki pozom hcg

To ja Tonia41:) Zalozylam nowy temat,bo chyba zaraz oszaleje. dzis odebralam wszystkie wyniki badan,mni.beta hcg. I chyba , nie chyba ale napewno jest cos nie tak,prosze pomozcie mi je zinterpretowac,bo do jutra chyba nie doczekam,a jutro mam wizyte... zaznacze ze ostatnia @ 10.05.2011 3 tyg.temu beta 26.000 2 tyg.temu beta 77.000 dzis beta 320.000 Takie mam normy z boku 4-5 tydz. 1.500-23.000 5-6tydz. 3-400-134-000 6-8tydz. 10.500 - 209.000 9-11tydz. 42.800 - 218.700 11-13tydz. 21.800 -166.100 Ja nigdzie sie nie mieszcze??? co to moze byc??? Prosze bardzo napiszczie cos?????

Bliźniaki

Blizniaki to super:) a zasniad ????

Takiego poziomu bety hcg jak ja mam nie ma nigdzie ,nigdzie nie moge znalesc,wszedzie normy sa o duzo mniejsze:(:( Nie wiem co to moze byc:(

albo aberracja chromosomalna u płodu musisz jednak udać się do lekarza, bo tutaj nikt nie jest wróżką

bliżniaki albo wada płodu

Jutro rano jade,i bardzo sie boje:(

i jak tam?

co i jak ,gdy będziesz po badaniu, bo to ważne pewnie dla wielu innych osób, które być może będą w podobnej sytuacji

?

Witam :)) Boze dziewczyny co ja przezylam ,wczoraj swiat mi sie zawalil,bylam pewna ze to juz koniec!!! Jeszcze chyba z nerwow wieczorem zaczelam plamic,co mnie utwierdzilo w tym,ze to zasniad!!! Moj maz zadzwonil do mojego gin,ale on powiedzial,ze mam sie upokoic,i jutro z rana do niego przyjsc.Kazal mi tylko wziasc szybko zastrzyk progresterone i do lozka... Tak dobrze sie mowi,lezec i uspokoic,tylko jak to zrobic. Cala noc nie spalam,a dodatkowo te plamienia,nie duzo ale sa!!!! Rano pojechalismy,gdy weszlam go gabinetu to tak strasznie sie rozplakalam,ze po prostu nie potrafilam sie uspokoic,az sie gin.zdenerwowal. Wiec jest troche zawyzona,ale ale nic zlego sie nie dzieje,to prawie 10 tydzien wiec ,w tych tygodniach ciazy beta osiaga szczyt. Zrobil usg,patrzylam i uwierzyc nie moglam,jest malutki dzidzius ,a serduszko tak mocno bije,ze znow same lzy zaczely leciec. Moze dodam,ze ja mieszkam we wloszech i moze tak dokladnie super nie rozumialam co mi tlumaczym,w kazdym badz razie,wszystko jest dobrze. Gdyby nie to krwawienie to bym juz odstawila zasztrzyki,ale narazie jeszcze dalej je musze brac. Odrazu sie zorientowal o jaka chorobe mi chodzi,i powiedzial ,ze absolutnie ,sama wynikow nie jestem w stanie odczytac,i mam odlaczyc internet i nie czytac takich rzeczy. To prawda dziewczyny,nie czytajcie i nie dopasowujcie obiawow do siebie, Ja przez to cala noc nie spalam i nie tylko ja!!!! Plakalam bo bylam pewna ze juz po wszystkim. Pozdrawiam

superowo gratulacje gorące!!!

No i po co było panikować, co? :P Napisałam ci na twoim topiku to samo, co już teraz wiesz.

no przeciez w normach jest jak byk napisane 9-10 tydzien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przepraszam: 9-11 tydzien!!! 9-11tydz. 42.800 - 218.700

rirriir ja tych norm nie moglam znalesc,u mnie sa inne,a wiecie jak to jest jak zaczniesz sie nakrecac a strach ma wielkie oczy!!!! teraz to mi do smiechu,ale wczoraj to lepiej nie wspominac!!!!!! pozdrawiam wszystkich co czytaja!!!!!!

No nie przepraszam,rzeczywiscie sa te normy!!!!!!! co pisze rirriir. No ja chyba juz wczoraj nieprzytomna bylam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!