Co zrobic by tak szybko nie dochodzic?

Tak jak w temacie. dosłownie 5 minut i jest po mnie. Oczywiscie w trakcie robie przerwy tuz przed dojsciem ale pozniej to juz dwa ruchy i musze dojsc bo nie ma sensu. Czy sa jakies tabletki na to? Jakies masci czy cos w tym stylu? Dodam ze mam 20 lat. Pozdrawiam

ćwiczyc, ćwiczyc, ćwiczyc!

W jaki sposób?

no chyba Ci nie musze tłumaczyc, albo dziewczyna albo Renia Rączkowska

Uciśnij mnie przy nasadzie na ok 15s jak czujesz, że się zbliża.

Renia próbowel i Ciezko. Ale tego uciskania przy nasadzie nie probowalem. Spróbuje :) A co do jakis specyfikow. To sa jakies na to?

kamilq, dorosnąć :)

Mam nadzieje ze z wiekiem mi to przejdzie bo nie chce ciagle myslec ze moja dziewczyna mnie wkoncu zostawi przez to...

nie przejdzie, jestem od Ciebie młodszy i daję radę dużo dłużej :D

Podbijam

Sorry,ale nie chce mi się wierzyć,że można tak powiedzieć: Mam nadzieje ze z wiekiem mi to przejdzie bo nie chce ciagle myslec ze moja dziewczyna mnie wkoncu zostawi przez to... Naprawdę są ludzie,dla których fundament związku stanowi to,jak długo facet wytrzymuje podczas stosunku? Nie...nie mogę uwierzyć...to musi być ściema.

Slipknot tu nie chodzi o fundament, bo skoro on mysli jak zaleczyć problem to znaczy ze zależy mu na partnerce. A seks nie jest tylko fizycznością. u osób zakochanych tworzy więź, to jest nie do opisania. jeśli ludzie sie kochają to chcą aby drugiej osobie było jak najlepiej, to oczywiste. a obawy ze dziewczyna go zostawi hm.. myśle, że prędzej oboje by chcieli dojść do źrodła problemu jeśli się kochają.

Kafaro,ja to wszystko rozumiem i się zgadzam.Może jestem staroświecki,ale uważam,że jeżeli dwoje ludzi się kocha to rozmawiają ze sobą i wspólnie próbują rozwiązać pewne sprawy,a to z kolei wzmacnia związek.Pytanie w stylu,co robić,żeby dłużej wytrzymać w łóżku w obawie,że dziewczyna mnie zostawi to jakiś kosmos:o