Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yhmmmm mmmmmmm

Utrata przytomnosci

Polecane posty

Gość yhmmmm mmmmmmm

Czesc wszystkim. Jestem szczuplutką osóbką, która ma problemy z cisnieniem. W kosciolach zdarza mi sie stracić przytomnosc... Zdarza sie to przede wszystkim wtedy, kiedy jest duszno, gorąco badz tez jestem zestresowana. Bardzo boje sie ze zdarzy sie to także na moim ślubie. Co moge zrobić żeby tego uniknac? Sa na to jakieś tabletki? Czy któras z was ma taki problem jak ja??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa krople
Glukardiamid.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w takiej sytuacji zajadam hallsy albo inne mocno miętowe cukierki :) Poza tym myśle że nie zasłabniesz jeśli postarasz sie o tym nie myśleć tzn o tym czy już jest Ci słabo i skupisz uwagę na czymś konkretnym. Ja np nie mogę wgapiać sie w jeden punkt bo to w połączeniu z gorącem powoduje że robi mi sie słabo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadhb
Ale nie sposób o tym nie myśleć :( Kościól i moj pobyt tam kojarzy mi się tylko z tymi moimi słabościami.... Będę chciała, aby ten dzien byl wyjatkowy i z tego stresu może zrobić mi się słabo. WIem, bo jako swiadkowa mojej siostry o malo nie padłam na mszy :( Co dopiero na własnym slubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmm mmmmmmm
"No to możesz mieć sam ślub, bez mszy trwa jakieś 25 minut" - coś takiego w ogole jest????? Nigdy o tym nie slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqq
jest, nas ksiądz się pytał i skoro chcemy na mszy to dopłacamy 60 zł, czyli stawkę jaką bierze za mszę. mi też robi się słabo w kościele jak jest mi gorąco. mdli mnie wtedy i chociaż nigdy nie zemdlałam, to jest mi słabo, robię się cała mokra i trzęsą mi się ręce. też się tego boję. chociaż mam nadzieję, że we wrześniu (wtedy mam ślub) nie będzie już upałów. wezmę oprócz tego aviomarin, podziała uspokajająco i pomoże na mdłości. spać mi się po nim chce ale lepsze to niż się tak męczyć. A może któraś z byłych panien młodych ma jakiś sposób na takie dolegliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmmmmmmmmmmmmmm mymymy
zacznij chodzic czesciej do kościola, może wtedy Ci się polepszy... skoro mdlejesz na mszach na pewni nie dzieje sie tak co niedziele :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmm mmmmmmm
Chodze raz w tygodniu. Staram sie siedziec jak najblizej drzwi wyjsciowych zeby miec dostep powietrza. Ale nie zawsze to sie udaje. Na slubie przeciez bede musiala byc zaraz przy oltarzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmmmmmmmmmmmmmm mymymy
dziwne... byc moze sama sobie te zawroty wkrecasz, bo sie ich boisz i tym samym tak sie zaczynasz czuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmm mmmmmmm
Pierwsze moje utraty przytomnosci zdarzykly sie zupelnie znienacka, nic takiego do glowy mi nie przyszlo. Od tamtego momentu jestem ostrozniejsza, staram sie nie myslec, ale czasami zaczyna mi sie robic goravo i trace swiadomosc nie wiem nawet kiedy... nie chce takiego cyrku na slubie :( Co moge zrobic/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmmmmmmmmmmmmmm mymymy
mozesz pojsc do lekarza odpowiednio wczesniej i opowiedziec mu o swoich klopotach z cisnieniem. moze zapisze ci leki, które zaczniesz stosowac wcześniej i nic takiego sie nie zdarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
co autorka - tez mdleje w kosciele. Pierwszy raz zemdlalam jak mialam jakies 10 lat. Teraz mam 21, zemdlalam kilka razy, a ile razy wyszlam z kosciola w ostatniej chwili - tego nie moge zliczyc. Fakt, ze to troche choroba psychiczna, bo ide do kosciola z nastawieniem ze moge zemdlec, wystarczy ze stoi wokol mnie kilka osob i mnie sie od razu slabo robi, duszno i mroczki przed oczami. To jest naprawde paskudna sprawa. Ja na swoim slubie zrezygnuje chyba ze mszy, pewnie rodzinka sie oburzy, ale trudno, fiknac na wlasnym slubie to nic fajnego, lepiej wziac slub i koniec, bez mszy, na luzie i swobodnie, a nie stac godzine na mszy, z mina jak na pogrzebie i modlic sie zeby nie pasc na ziemie pod samym oltarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmm mmmmmmm
Dobrze ze ktos ma podobny problem, doskonale mnie wiec rozumiesz. Tez idac do kosciola boje sie tego, bo to uczucie kiedy dochodzi do utraty przytomnosci i urwanie filmu na jakis czas nie jest przyjemny. Zalezy mi na mszy w Kosciele podczas slubu... dla mnie to jedna z najwazniejszych spraw jesli chodzi o slub... Echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
a co to jest jakiś wyścig która więcej zemdlała w kościele i którą mamy bardziej "żałować?" nie przesadzaj dziewczyno. Może zamiast jęczeć siadaj w pierwszej ławce jak jest msza i się przyzwyczaisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze zmien kosciol
Mnie tez zdarza sie zemdlec, ale w nowych kosciolach (takich, gdzie jest po prostu duszno). Jesli wybierzesz jakis starszy, duzy, chlodny kosciol nie powinno byc problemu. A, i daj swiadkowej butelke wody mineralnej, zebys mogla sie lyknac jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapałka123
"Fakt, ze to troche choroba psychiczna" :O To objawy nerwicy najprawdopodobniej, a nie choroba psychiczna. Nie rzucajcie pojęciami, które nie pasują do mini spraw. Aviomarinu nie polecam, bo na wiele osób działa jak konkretny psychotrop - totalne otumanienie, z wyłączeniem normalnego funkcjonowania. A poza tym: ile się zapamięta z wlasnego ślubu prawie na haju? Na mnie dobrze działa Validol, przynajmniej nie zamula. Może porozmawiaj z księdzem, co zrobić, jak naprawdę będzie ci słabo; jak wtedy przebiegnie liturgia, kiedy nie wytrzymasz w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapałka123
A co do podwyższania ciśnienia, to nie ma na to leków typowych jak dla nadciśnienia. Kardiolog poradziła mi żucie gumy (nie wiem dokładnie, na jakiej zasadzie ma to pomóc, za bardzo nie zrozumiałam wywodu lekarskiego) i zjedzenie czegoś słonego. No i myśl pozytywnie, a nie: "jezu, nie chcę zemdleć, a co będzie jak zemdleję!?" Nie myśl też: "nie zemdleję". Można stosować afirmacje. Mi np. pomaga mówienie do swojego ciała czegoś w stylu "moje ciało jest lekkie jak piórko" albo "moje ciało jest rześkie jak..." Nawet jak cię to śmieszy, to warto spróbować, bo fajna zabawa ;) z wyobraźnią, a nic nie tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmm mmmmmmm
Nie przesadzaj? Chyba nigdy nie straciłaś przytomnosci wiec nawet nie wiesz co to znaczy... Nikomu nie zycze tego, aby stracil przytomnosc na wlasnym slubie! Pytam, bo hcce aby ktos potrafil mi doradzic i pomoc... Bylam u lekarza to on zupelnie nic nie potrafi poradzic. Dziekuje za wasze wszystkie wiadomosci, na pewno skorzystam z porady lekarza, tabletek na wlasna reke brac zadnych nie bede.. CO do kosciola - rzeczywiscie musze poszukac zimnych, starych kosciolow.. Dziekuje Wam i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devilsdottir
jezusmaryjo, panienko przenajświętsza - wam wszystkim mdlejącym natychmiast egzorcysty potrzeba. coby szatana wypędzić, do czego to podobne?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, przerabiałam to na własnej skórze, łącznie z odwiedzinami u lekarzy i innych specjalistów, np. ostatnio kardiolog, bo miałam tak niskie ciśnienie, że bez przesady, ale nie dałam rady normalnie chodzić. I też nie pcham się do kościoła, jak tylko mogę, to wychodzę. W sumie najlepiej chyba latem - można stać na podwórku. Ostatnią akcję z wychodzeniem zaliczyłam na Wielkanoc, nawet 10 minut nie wytrzymałam w ławce. To żadna choroba psychiczna, co najwyżej upierdliwa nerwica, a i to nie wiadomo bez konsultacji z psychologiem. Choroba psychiczna to schizofrenia albo psychoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
Nie przesadzaj? Chyba nigdy nie straciłaś przytomnosci wiec nawet nie wiesz co to znaczy... wiesz nie zesraj się :) myślisz, że jesteś tu jedyną która mdleje? ja nie mam zamiaru ci się spowiadać ile zaliczyłam omdleń i gdzie bo teraz najwyraźniej widać, że robisz z siebie zwyczajną sierotę. Do kościoła to chyba chodzisz raz na ruski rok skoro tak na ciebie atmosfera tam działa. Albo lecz się u psychiatry i nie zawracaj ludziom dupy bo nikogo nie obchodzi że czekasz na ludzką łaskę teraz. Jak nie masz chorego serca to znaczy że masz chorą głowę i lecz to w porę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmmmm mmmmmmm
Bardzo miło z Twojej strony... Ja rowniez nie bede sie Tobie spowiadala jak czesto chodze do kosciola. Potrzebuje tylko rady kogos kto ma podobny problem i martwi sie wpadki na wlasnym slubie. To takie zle ze chce, aby ten dzien byl udany? Sama sie lecz, bo jestes nadzwyczaj nerwowa i nadpobudliwa. I jeszcze jedno. Nikomu nie zyczy sie zle, widocznie nie masz serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
ja nadpobudliwa ? :D za niedługo dowiem się, że biały to czarny wg twojego rozumowania ;) ja po prostu już tyle z pacjentami przeszłam, że mam ochotę im zwyczajnie nagadać. Zamiast iść do lekarzy po poradę chcą na własną rękę się leczyć co może mieć marne czy wręcz tragiczne skutki - tak jest w twoim wypadku. Chcesz jakieś tabletki ale w ogóle wiesz co ci jest? nie , nie wiesz bo nawet nie pójdziesz i z nikim tego nie skonsultujesz , racja lecz się na czarno zobaczymy z jakim skutkiem ;) ktoś wspomniał glucardiamid - dobre ale pomocniczo w stanach dużego i długotrwałego wysiłku fizycznego, stanach przewlekłego osłabienia i zmęczenia - nie na omdlenia . loperamid to zwyczajny lek p/biegunkowy ;) strzelajcie dalej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×