Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kncjgrrgr

skad ludzie biora chec do zycia? dla mnie kazdy dzien to meka

Polecane posty

Gość kncjgrrgr

i marze zeby to cholerne zycie szybko zlecialo bo mam dosc nie zabije sie ze wzgledu na matke ale marze o koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przykre co piszesz
co jest przyczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz to zalezy jak komu
sie wiedzie w zyciu. mi od kilku lat zle wiec nie mam motywacji do zycia. nie mam pracy rodziny. zle wybralam studia i to byl powazny blad ktory wlecze sie za mna do dzis. mam 35 lat i moje zycie to wegetacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfds
egoisci maja chec do zycia , realisci mecza sie na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kncjgrrgr
:( jest duzo przyczyn ogolnie jestem pechowa i chorowita i lepiej zeby mnie nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kncjgrrgr
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgggghghgh
to z czego ty zyjesz??? do tej co ma 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko siedzi w głowie
to jaką postawę życiową wtłoczyli nam rodzice przez wchowanie, a reszta to ogólna wrażliwość plus chemia mózgu dowiedzione naukowo że niektóre osoby są genetycznie predysponowane do nerwic i depresjii bo ich mózg ma za mało neuroprzekaźników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to chyba starzy
i reszta rodziny zabrała wszystkie neuroprzekaźniki podczas snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdfdf
myślę że z egoistami to trafione w 100%, im bardziej ludzie niewyczuleni na niedolę innych a zajęci sobą to tym lepiej im się żyje... coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak myślę
zwłaszcza jak obserwuję takie wredne babcinki pod 90tkę, które oczy by wydrapały byle postawić na swoim....właśnie ich miłość własna sprawiła że całe życie im się dobrze wiodło bo zamiast dopasowywać się do onnych robili tylko to co sami chcieli.. w efekcie zamiast morodwać sie życiem i kłopotami dożywają sędziwej starości w zdrowiu i pogodzie ducha...znienawidzeni przez krewnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khagern
swiat jest wspanialy mysle ze to ludzie sie pogubili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgda0008
w kazdym dniu trzeba odnalezc iskierke do usmiechu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kncjgrrgr
nie mam w sobie ani odrobiny milosci wlasnej jestem zobojetniala jutro chce isc do rodzinnego po jakis lek bo za jakis czas bede mnie zeskrobywac z chodnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeew9oi
ktos zapytal skad ta 35 latka ma pieniadze do zycia? kurcze,ja znam mase osob,ktore nie pracuja a mieszkaja w takich domach ze szczeka opada,maja takie fury i zycie ze szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khagern
zastanawiam sie kto wam tak spral mozgi?? czy dla was szczesciem jest miec dom fure i komore??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia, nieświadoma egoistka
a ja cieszę się z życia, każdy dzień przynosi mi nowe doświadczenia, dobre i złe - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, powtarzam. Mam 50 z małym haczykiem, życie mnie nie rozpieszczało, sierota bez matki[ja miałam 4 lata, siostra 4 miesiące], ojciec zmieniający kolejne żony, opieka nad jeszcze młodszą siostrą. Odetchnęłam nieco po wyjściu za mąż, stworzyliśmy szczęśliwy dom z 2 dzieci.Niestety, choroby nie pozwoliły nam się cieszyć pełnią życia, śmierć męża, ciężka choroba starszej córki, mój wyjazd z dziećmi za granicę, a w związku z tym utrata dobrej, stałej pracy i perspektywa powrotu na stare śmieci nadszarpnęła nieco i moje zdrowie. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło - ja wróciłam do swojego skromnego domku, do znajomych i przyjaciół. Córka po kilku operacjach doszła do pełnego zdrowia [w Polsce 20 lat temu rozkładano bezradnie ręce - przy obecnej wiedzy medycznej nic nie da się zrobić], obie już na stałe zostały w tym kraju, obie wyszły za mąż i mają dzieci. U wnuczki wykryto podobną wadę, na szczęście szybka diagnoza pozwoliła na to, że obeszło się bez operacji. Dzisiaj ma 8 lat, jest radosnym, pełnym temperamentu dzieckiem. Znalazłam pracę, może nie taką o jakiej marzyłam, ale przynoszącą mi satysfakcję, do tego niewielka renta po mężu i nie cierpię niedostatku.. Nie mam tutaj żadnej rodziny, ale pomagam innym ze swojego najbliższego otoczenia - przyniosę coś ze sklepu, porozmawiam, podzielę się upieczonym ciastem czy porcją gołąbków, pójdę na spacer z sąsiadką poruszającą się na wózku inwalidzkim. Dzieci o mnie również pamiętają, co roku w okresie Bożego Narodzenia i wakacji mam pełen komplet - a ja jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjhglll
No i co z tego. Nic mnie nie interesuje to Twoje szczęście. Po co to było pisać o sobie . Egoistyczna papranina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIHS
Jezus Chrystus Jest Drogą, Prawdą i Życiem. On Jest Prawdziwym Bogiem i Kocha Cię! Chrystus Jest Radością Wieczną! Otwórz Dla Niego Serce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×