ważne ważne

słuchajcie,dziś wysłałam męża żeby zapłacił ubezpieczenie - zapłacił ale patrzę na rachunek a ten jełop napisał na blankiecie tylko nazwę ubezpieczenia i nr konta nie napisał ani miasta i ulicy gdzie mają iść te pieniądze.........i co teraz czy kasa dojdzie po samej nazwie ubezpieczyciela? Wysłałam dziś meila ze skanem wpłaty do nich,a gdyby coś nie tak to kasa przyjdzie z powrotem do mnie? Ludzie to jest prawie 1000 zł chyba się zastrzelę....mąż powiedział że kasa dojdzie że jest nazwa gdzie mają iść i nr konta i wcale nie trzeba ulicy pisać no dobra a miasto ? Nawet miasta nie napisał!!!!!!

nie wiem :-)

Mnie się wydaje że wystarczy napisać numer konta, zresztą Pani która wykonywała ten przelew pewnie by miała jakieś wonty jak by czegoś brakowało.

oby tak było jak mówisz.........bardzo się martwię że kase stracę jak i ubezpieczenie...... zawsze to ja płaciłam rachunki i wpisywałam pełny adres na blankiecie......pani na poczcie nie mówiła nic i przyjęła wpłatę...no ale nie wiem co myśleć już