Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnemigrantka:(

Prosze o pomoc-problemy ze współlolaktorami

Polecane posty

Gość smutnemigrantka:(

Nasz współlokator nam grozi, że nie z takimi cwaniaczkam polskimii sobie poradził. Żałuje, że nie zglosiliśmy tego na policje, jak też o 1-2 tygodnie wcześniej powiedział mi że mi przypierdoli, kiedy z nerwow trzasnelam drzwiami. Nie moge wytrzymac w tym chorym domu, mamy czas do konca lipca się wyniesc, szukamy mieszkania, a ten dzis przyszedl ze mojego mezczyzny rower i szafka z narzedziami ma z ogrodu zniknac. Jestem w ciąży, nie moge się denerwowac a codziennnie mma nerwy i placze. W dodatku jebie nas na kase, bo twierdzi ze nie placilismy taxy przez 12 miesiecy, a toguzik prawda, bo placilismy. Sam twierdzi, ze to sprawdzi, a potem wykrecal sie ota oognem ze nie placailismy i nic nam nie jest winny, tylko rzekomo my. Gdzie te polskie ustrojstwo zglosic?????Jak ich zniszczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
Nie moge, spać jesc bo mam nerwy :( A to, żle dziala napewno na nasze malenstwo. Jutro moj mężczyzna, wczesniej konczy prace. Prosze Was o pomoc? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zytaaaaa
Gdzie mieszkacie? Jak do konca lipca macie sie wyniesc,to duzo czasu nie zostalo. Szukajcie czegos,a do tej pory starajcie sie nie wchodzic w droge. Chyba ze przesadzi,to wtedy-POLICE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
A czy to ważne gdzie?Staramy się nie wchdozić w droge, omijac tego palanta, alekoles przylazi do nas, pokka do drzwi i rzadzi, bo mysli ze jest panem i wladca wszystkiego. Jak w soosbote wynisie mego faceta rzeczy z ogordy to dzwonimy odrazu na policje. Ide spac moze zasne :( a jutro zaś nerwowka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
Jutro idziemy szukac...mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypelnijcie aplikacje
do councilu zeby was wciagneli na liste poszukujacych lokalu - najlepiej niech do domu przyjdzie ktos z housing enforcement, a jesli policja bedzie interweniowac to tez o tym napiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z jakiej racji counsil? niech sobie szukaja czegos nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zalezy od tego
czy zdaza, a ona jest w ciazy i czasami potencjalny landlord nie zyczy sobie rodzin z dziecmi,nie wszyscy rzecz jasna ale to ich nieruchomosc wiec maja prawo stawiac warunki. Natomiast jednego nie rozumiem - czyje jest lokum we ktorym mieszkacie-przeciez jesli to tylko wspollokator to przeciez on nie moze wam stawiac ultimatum kiedy macie sie wyniesc. Kto jest landlordem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiele polek zachodzi w uk w ciaze by dostac mieszkanie lub dom counsilowski.wstyd!! osobiscie takie znam:( a z polakami tez juz nie trzymam za granica.kradna,oszukuja,pozyczaja kase i nie oddaja.nie wiadomo dokladnie jakie tam stosunki panunja co tu autorka opisala.moze nie sa tacy niewinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
Wymajmujjewmy od landlorda,on obecnie jest w kolumi, bo tam mieszka. Czyli papiery sa na tego polaczka, tak tak mieszkamy z para polaczków-niestety. Wczoraj zapowiedział, ze rzeczy z ogrody mego faeta maja zniknac. A co do city council, zlozylismy aplikacje w marcu 2011, ale t w razie W gdyby nam się noga podwinela,. :/ Zgłaszalismy, naszą złą sytuacje ze dwa razy, kazali czekac az zadzwonia, y czekamy juz nie mozemy, idziemy znow do cc dzisiaj. A jak nie, to szukamy przez agencje. Jeden czort,byle się wyniesc z tego chorego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
Czekam na meża,ma dzisiaj wczesniej skończyć i jeedziemy załatwiac Oby nam się udało, coś załatwic. Z agencji widzielismy fajnego flata, do wynajęcia od zaraz. Trzymajciekciuki, aby nam się udalo cos wynając, bo wiecej tu dni niewytrzymam...To sa zaiwstne polaczki, ten koles twierdzi ze my się zmienilismy po naszym slubie, co jest gowno prawda. Hajtnelismy sie rok temu. Wylicza nam pieniądze, że noo stac nas np na nowy tv, a na depozyt nie chcielismy mu dac. To jest zawisc nieudacznikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weightwatchersdziala
siren masz racje , ale uwazam , ze i tak dziewczyna w ciąży zasluguje na spokoj , mimo wszystko ja w ogole nie uznaje mieszkania z kims , bo nie jedno widzialam , juz nie mam tego problemu do autorki , iidz do housing advice , jest przy kazdym councilu , tam sie takie sprawy zalatwia , medal od zawsze mial dwie strony , wiec musieliscie cos mu zrobic , lub go wkurzyc ,tylko o tym poprostu nie piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
W tym sęk, że my nic takiego nierobimy. to ten polaczek robi nam wciaż na złosc, a to wylacza internet i twierdzi ze to duch i to ze teraz duoz musi korzytsac z netu-zalosne, wyciaga polsatowska karte, pomimo tego ze my za to zaplacilismy. Ma nam oddac pieniadze za to, jak nie to my nie zaplacimy mu za rachunki-woda gaz jak przyjda. Zreszta za council tax, nam nie odda, wiec nie zaplacimy tak czy siak za rachunki, on tego jeszcze niewie oczywicie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weightwatchersdziala
a po ile macie lat?wczesniej moggliscie zbierac rachunki , podpisac umowe , ubezpieczyc sie. gdzie mieszkacie?odpisz to zaraz ci pomoge zalatwic te sprawe.i postaraj sie nie denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
28 i 32 lata. Jestes kochany, czy kochana, ze odpisujesz i odpisywaniem pomagasz. Bardzo dziękuje, jestem wdzięczna :( Wiem, że moglismy ale wiesz co to taka naiwnośc że będzie ok, ale teraz odkad się ohajtliamsy coraz gorzej i to ponoc my się zmienilismy, a to raczej on i jego panna robia nam na zlosc.. Czekam wciaz na meza, ma niby skonczyc o 12-13 eh i czekam i się denerwuje bo juz bym chciala jechac i zalatwiac.. OPk, udamy się do Hausing advice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
Eh miała być inna emotka po jestem wdzięczna- :) Ostatnio jak byliśmy w city council dała nam babka telefon tzn numer do emergency jakby cos się dzialo...ale ten numer to pogodzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiuhuihi
ten Polak jest prymitywem, ale wy jestescie zalosni. Zaciazylas nie majac nawet kasy na to, aby wynajac samodzielne mieszkanie i liczysz teraz na mieszkanie od panstwa. Nie trawie takich polakow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
W CC, też powiedziała że mamy czekac na telefon od nich, tylko maż nie bardzo moze w pracy odbierac telefon, ostatnio jak bylismy powiedzielismy babce ze maz moze odebrac tylko jak ma przerwe to powiedziala ze zadzwoni i przekaze, ze albo w przerwach maja zadzwonic albo w poniedzialek jak ma wolne. A czekamy na telefon jak na zbawienie, bo mieliby przyjsc skontrolowac. A tu cisza poki co i denerwuje mnie to czekanie, bo ja już w tym domu wytrzymac nie moge ;( U męza, w pracy jego znajomy omg hindus, powiedzial nawet ze ejsli chcemy i mielibysmy problem to on moze nam na pare dni wynajac pokoj. Naprawde, strasznie mi sie milo zrobilo, za to maz niewiem chyba ma to gdzies, bo czekac czekac woli a ja rycze codziennie denerwuje sie i boje się o nasze malenstwo....nawet mu zapowiedzialam ze jak nic nie zaltwi to jade d polski, bo dla mnie malenstwo jest wazne, najwaznjiejsze teraz i spokoj przede wszytkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
juhihih, słuchaj mieszkanie z cc jest tzw kołem ratunkowym, jeli nie to idziemy po agencjach i z agencji bedziemy cos szukac. Przeciez wyzej pisalam o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
Gdybym liczyla na cc, to juz dawno bysmy zlozyli aplikacje na mieszkanie z cc. A mieszkamy tu ja od 3 lat, maz od 5 i dopiero w tym roku 2011 zlozylismy aplikacje.Zadnych benifitow nie pobieramy, nawet nie zamierzamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weightwatchersdziala
jestes beznadziejna , angielskiego nie znasz , pisalam , ze moge ci pomoc z housing advice , ale ty nawet nie wiesz o co chodzi.teraz jestem pewna , zze zaciazylas , aby chate z councilu dostac.popieram opinie kolezanki z gory.aha i napewno nie jest tak , ze gosciu wam dokucza , bo slub wzieliscie..musieliscie cos mu zrobic .napisze ci tak , nie znam cie , ale z twoich wypowiedzi wnioskuje , ze nie dacie sobie rady w uk , tutaj trzeba miec glowe na karku i oczy dookola glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weightwatchersdziala
mieszkasz 3 lata i angielskiego nie znasz??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
Omg, a gdzie ja napisałam że angielskiego nie znam. Przecież nawet pisałam, że trzy razy bylismy w CC i załatwialismy sprawe, nie potrzebni nam są tłumacze, bo sobie doskonale rade dajemy z angielskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
No to marnie wnioskujesz i jasnowidzisz, bo mieszkamy tu od paru lat i świetnie dajemy sobie rade z załatwieniem spraw. :) Poprostu ten polaczek, to złodziej, zawistny zlodziej ze my sobie potrafimy zycie ulozyc a in zyje z ze swą sluzaca konkubina 12 lat i zero przyszlosci :) Szlag go trafia poprostu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
Dokumenty złozylismy w razie W, to był marzec tego roku. Zaciążylam niedawno i to jest planowane dziecko, poniewaz jestesmy małzenstwem i to normalne ze się planuje dziecko! :) A nie dlatego, by dostac mieszkanie z CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnemigrantka:(
A jego starą panne szlag trafia, że jestem wciąży :) A jej fagas nie chce, bo jest egoista i woli wydac kase na alkohol whisky alkohlik jeden :) A ona bidula, traktuje kota jak dziecko-chora wywłowczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzewstolek
sorry , ale weight watchers ma racje. ogarnij sie dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C.A.B. doradza co zrobic, gdzie sie udac, dadza wam namiary, i pomoga utrzec nosa temu chlopkowi. Nie wiem czy odrazu was przyjma ,moge miec kolejkki, ja czekama tydzien na wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa i jeszcze jedno nawet , nawet jak nie znajdziesz mieszkania nie ma prawa cie na ulice nikt wyrzucic!!!! tak jest w tym krajju. ale mowie ze to juz w ostatniej chwili..mozesz wtedy zadzwonic na policje i oni wam cos znajda jakis hostel..ale warunki moga byc tam oplakane. i bedzie to zapewne na krtoki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×