Seks jest duzo przyjemniejszy dla kobiet

Sie zgadza tak ogolnie

zgadza sie, kobieta ma wiecej stref erogennych niz mezczyzna, i orgazm jest u niej bardziej zlozony, ale nie oznacza to, ze automatycznie mamy wieksza przyjemnosc z seksu. Twoje argumenty autorze, przemawiaja dokladnie przeciwko teorii, ktora probojesz nimi podeprzec. Zeby doprowadzic kobiete do orgazmu, trzeba wykazac sie troche, natomiast nie kazdy facet to potrafi. Zaryzykuje nawet, ze niewielu jest takich, ktorzy potrafia wywolac u kobiety taki prawdziwy, wielowymiarowy orgazm, do ktorego cialo i psychika kobiety sa przygotowane. Kobiety tez maja "orgazmy" i "orgazmy." Facetowi znacznie latwiej jest orgazm osiagnac, nawet z partnerka, ktora niebyt go na poczatku pociaga, albo z taka, z ktora nie laczy go zadne uczucie. U kobiet jest to bardziej skomplikowane i nie kazdej sie to w takiej sytuacji udaje. A wiec, chociaz nasz orgazm jest przezyciem o wiele glebszym niz orgazm odczuwany przez mezczyzne, to raczej niewielu potrafi nas do takiego mega orgazmu doprowadzic, i dlatego kobiety tak czesto udaja orgazmy lub maja takie w podstawowej wersji.

"Zeby doprowadzic kobiete do orgazmu, trzeba wykazac sie troche, natomiast nie kazdy facet to potrafi. Zaryzykuje nawet, ze niewielu jest takich, ktorzy potrafia wywolac u kobiety taki prawdziwy, wielowymiarowy orgazm" Orgazm u kobiety zalezy przede wszystkim od jej glowy, orgazm u kobiet siedzi w glowie. Jesli kobieta nie moze osiagnac orgazmu to zazwyczaj jest to wina jej samej, najlpeszy ogier nie pomoze jesli kobieta bedzie spieta psychicznie, nie bedzie znala swojego ciala, nie bedzie gotowac na orgazm

jesli bedzie dobry ogier to głowa nic nie ma do gadania, człowieku :) jestem kobietą ;)

Dlaczego na kafeterii moderacja nie przyznaje byłobanów?

oj wielowymiarowy to zdecydowania praca dla obojga a nie tylko jego, cz y jej

ma wiele do gadania najlepsze ogietr nie pomoze jesli kobieta nie wyluzyje sie, bedzie skrepowana itd, wtedy nici z orgazmu seks u kobiet siedzi w glowie

ale o to chodzi aby kobieta czerpała jak najwiecej przjemności to nagroda za jej dobroczynność pracę itd

"- kobiety moga miec wielokrotne orgazmy, faceci nie" Mężczyźni również. "- orgazmy kobiet sa nie tylko silniejsza ale takze duzo dluzsze niz orgazm faceta, przec co kobieta znacznie dluzej odczuwa duza przyjemnosc" To akurat nieprawda. Kobieta też może mieć krótkie orgazmy, niestety. "- kobiety maja 5 razy wiecej stref erogennych od facetow, u kobiet stanowia one az 15% a facet tylko 3%" Wcale nie 3%, jak się chce, to się znajdzie więcej ;> "- kobiety maja jeden organ, ktorego jedyna funkcja jest dawanie kobiecie przyjemnosci - lechtaczka, faceci takiego narzadu nie posiadaja" Poprzedniczki mają rację. Co z tego, skoro większość facetów nie umie (bądź nie chce) nic z tym faktem zrobić? Zresztą podczas klasycznego seksu i tak niewiele nam to daje, bo mężczyzna jest skupiony na tym, żeby się ruszać w miarę równym rytmie, a jakby miał jeszcze odpowiednio stymulować palcami łechtaczkę, to pewnie nie dałby rady. "- po orgazmie u faceta automatyczynie i bardzo szybko spada cale napiecie,cala atmosfera, ochota na seks(facet musi odczekac),u kobiet tak nie ma, to napiecie po orgazmi u kobiet spada bardzo powoli" I znowu nie. Ostatnio kilka razy miałam z moim partnerem tak, że on doszedł we mnie i od razu później mógł drugi raz. Nie było zmniejszenia erekcji ani tym bardziej mniejszej ochoty na seks. U mnie z seksem to jest tak, że fizycznie przyjemności nie ma jakiejś szczególnej. Chyba że z dotyku czy pocałunków. Przyjemność daje mi tylko świadomość, że robię to z osobą, którą kocham, a także wyraz twarzy ukochanej osoby :)

mezczyzni nie moga miec wielokrotnych orgazmow, taka biologia musi byc kilka stosunkow, podczas jednego nie moga miec kilka kobiety maja mocniejsze, silniejsze orgazmy niz faceci mezczyzni maja tylko 3% stref erogennych

No to będą trzy stosunki pod rząd, co to za różnica?

fiedmannn ale byłeś zarówno wszystkimi mężczyznami i wszystkimi kobietami żeby to stwierdzić? Ciekawa umiejętność swoją drogą.

a czy musze byc kobieta i mezczyzna by stwierdzic ze przecietna kobieta ma mniej sily niz przecietny facet?

Paweł skończ już z tymi głupotami w końcu.

Pawek? my sie znamy?

Jeśli trafi się na taką która do tej pory uprawiała seks w ten oto sposób: Baba ma leżeć jak kłoda a chłop pompować to jest masakra. Zacząć z taką eksperymentować, czule całować, wodzić po ciele kostką lodu to patrzy na człowieka jak na wcielenie diabła, którego proboszcz kazał unikać. Ja staram się, aby odleciała, ale widzę, że ona nie osiągnie szczytu, wtedy spuszczam się i po zabawie. Potem dowiaduję się od niej, że nigdy w życiu nie miała orgazmu a chłopy wjeżdżają w nią bez żadnej gry wstępnej. Więc nie zwalajcie wszystkiego dziewczyny na nas facetów. Jak kobieta nie wie na czym polega prawdziwa namiętność i nie ma wyobraźni, to nigdy nie będzie smakować soczystych owoców rozkoszy.