Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a co wy na to....

Wózek musi kosztować i musi wyglądać, bo ludzie widzą.

Polecane posty

Gość a co wy na to....

Znam takich, którzy żyją z kredytów, pensje mają niskie, ale wózki mają drogie, takie za 2-3 tys. bo uważają, że wózek to coś, co inni widzą i musi się prezentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
chocbym miała miliony to kupiłabym zwykły wózek , za nic nie dałabym kilka tys za wozek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapałka123
Behehe, no to jak mają kasę, to niech wydają. Wózek ma być funkcjonalny - po pierwsze i ładny. I nie mam zamiaru wydawać na niego dwóch tysięcy, bo zwyczajnie mi szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala rzecz a cieszy :P.... hehe, choc raz w zyciu mozna "klase" pokazac :D Wiele osob w Pl na pokaz zyje ;).... i niestety na kredyt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloze sie ze wozek za 3 tys a fotelik samochodowy juz za 200zl :O .... bo tego nie widac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale to prawda...
:o tez znam takich. przyklad: znam rodzine mieszkajaca w malym miasteczku na biednym podworku z roizwalajaca sie brama (maja piach i gdzieniegdzie rozjechane kepy trawy zamiast chodnikow), w bye jakiej dobudowce do starego zaniedbanego domu ktora biegnie wzdluz plotu (czyli w tzw. "tramwaju"), dziewczyna jest fryzjerka w malym nieliczacym sie prywatnym zakladziku, nie wiem co robi jej maz ale nie wyglada na kogos kto by kokosy zarabial, jej bracia to takie okoliczne cwaniaczki, za to jezdza ladnym autem (na pokaz) i kupili dziecku wozek bebe confort 3-w-1 (rowniez na pokaz). nie rozumiem ich podejscia, no ale ....ludzie bywaja rozni. ja bym wolala inwestowac w dom, zdrowa zywnosc i szkolenia, zeby podnosic swoje kwalifikacje zawodowe, zeby miec w zyciu troche lepiej, a nie w gadzety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie rozumiem kupowania wozka za 3 tys, gdy to jest zarobek kilkumiesieczny rodziny, ale wezcie pod uwage, ze wozek jest czesto prezentem od rodzicow, tesciow, rodzicow chrzestnych itp, albo dostaja uzywany od rodziny lub znajomych. nie zawsze to rodzice kupuja taki wozek sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TZU/()=
A CO KOMU DO DOMU??????????????????? OGLADAJ SWOJA DUPE NIE CUDZA-NIENAWIDZE TAKICH LUDZI.albo jestes taka biedna ze nawet na pokaz nie masz:P:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje, są tacy. Moi teściowie np kupili drogi wózek dla naszego dziecka bo szkoda żeby ich wnuk jeździł w takim za 1500, tyle że ich stać na taki wydatek :p Oczywiście ten wózek jest super ale uważam że dziecko byłoby tak samo szczęśliwe w tym tańszym wózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam,ze jak ktos ma pieniadze to i niech za 10 sobie kupuje! nikomu nie wyliczam,co i w jakiej ilosci ma,a juz tymbardziej nie,za ile....u nas na wozek skladali sie dziadkowie i pradziadkowie,kupilam jeden z drozszych,ktory sluzy mi bez szwanku juz drugi rok i jestem zadowolona! przy drugim dziecku na pewno tez bede go uzywala. jakbym kupila taki za 1500 roznie mogloby byc,moz emusialabyc przy drugim dziecku kupywac nowy....wiec wyszloby na jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi teściowie jak kupowali nam wózek (nie chciałam się zgodzić, ale nalegali), to też argumentowali, że wózek musi wyglądać, że ludzie przecież widzą, że ich wnuczka nie będzie jeździć w używce, ani w tanim szmelcu (dla niej tani to taki do 1.500). Szkoda tylko, że kupili nam gówno za 3 tys. które musiałam 2 x wymieniać na inny wózek, bo gondola za mała, a spacerówka niewygodna. Ważne, że koleżanki teściowej widziały, że wnusia jeździ w wózku za 3 tys.:-P Znam mnóstwo takich ludzi, mimo że mieszkam w małej miejscowości. Znam nawet takich, którzy na wózki zaciągali kredyty:-P W domu bieda, dziecko ubierane w lumpexie, nie ma się czym bawić, ale wózek musi być, a jak:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia z parku
Że się wtrącę do rozmowy. Otóż przecietny człowiek, ktory niejako wyrósł z tematyki wózkowej, zazwyczaj nie zdaje sobie sprawy z tego, ile dana bryka kosztuje. Ja już nie jestem w temacie i dopiero kolega mnie uswiadomił, ile kosztują takie dziwadła wózkowe. Wiec jaranie się tym, że ludzie widzą, jak drogi wózek ma dziecko, jest trochę bez sensu, bo nie wszyscy się nad tym zastanawiają. Ot i co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majorka100
Ja kupując wózek też zwracałam uwagę na jego wygląd, chciałam mieć po prostu coś, co mi się podoba, co zwraca uwagę, co jest oryginalne, ale nie dla szpanu,tylko dla siebie samej.Lubię kupoważ rzeczy, które wyróżniają się z tłumu. Ale nie musiałam na ten wózek wydać 3000, tylko dałam 1500. Jeśli ktoś kupuje wózek dla szpanu dla ludzi, by pokazać się, że drogi czy jakiś ekstra, to mi się też coś takiego nie podoba, ale jeśli ktoś dla siebie chce mieć coś ładnego , bo lubi rzeczy ładne i oryginalne i zwraca uwagę na estetykę rzeczy, to czemu nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majorka100
Dlatego dla mnie nie liczy się cena wózka, ale jego funkcjonalność i urok osobisty. Mnie nie obchodzi, czy ktoś będzie widział, czy to jest Mutsy czy Butsy, czy x lander, tylko obchodzi mnie by był ładny, ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10:53 [zgłoś do usunięcia] agawerka agawerka@tlen.pl'; a ja uwazam,ze jak ktos ma pieniadze to i niech za 10 sobie kupuje! nikomu nie wyliczam,co i w jakiej ilosci ma,a juz tymbardziej nie,za ile.... W poscie autorki chodzi wlasnie o to ze nie ma pieniedzy ;).... a na wozek sie znajdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37 tc
Kupiłam wózek za 800zł, 3-funkcyjny, polskiej firmy, na pompowanych skrętnych kołach. Podobał mi się kolor. Mała pojeździ nim pewnie z pół roku, nie więcej, a potem zainwestujemy w sportową 3-kołową spacerówkę, dostosowaną do mojego i męża aktywnego trybu życia:) Jak tak się orientowałam w cenach wózków, to za głowę się złapałam, 2-3 tysiące - ja nie wiem, skąd ludzie kasę na to biorą...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×