Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość csldlc,,

Głupoty młodości

Polecane posty

Gość csldlc,,

-Uwielbiałam zaczepiać obce osoby i pisać do nich " $!3mqa! J@q lec! ?:):):):):) :*:*:*:*:*::D:D:) " coś w tym stylu, pozniej naprzykrzałam sie kazdemu :P sądziłam ze porobie z siebie idiotke a od jakiegoś tam wieku zmądrzeje. Niestety, ciągnie się to za mną do dzisiaj - W 2 klasie gimnazjum postanowiłam coś zrobić z brwiami :o. Zamiast iść do kosmetyczki, zgoliłam je sobie maszynką tak że zostały cienkie paski wręcz niewidoczne, na pół oka :o - Również w 2 klasie gim., zgolilam sobie wlosy na czubku glowy :o jakoś nie mam odwagi żeby mi rosły wiec dalej je sobie gole, nie wiem co bedzie dalej - odrzucałam pełno wartosciowych chlopakow,w efekcie jestem sama w wieku 19 lat:P moglam miec kazdego a teraz jest zupełnie na odwrót:/// - kiedyś w gimnazjum spowodowałam powódź w wc :P z kumpelami stałyśmy i przepisywałyśmy prace domowa a kibel byl wyjatkowo chwiejny o czym mowily same sprzataczki ;) jednak oparłam sie tak ze cos tam z rura sie stalo. A potem mialam troche przejebane :D - w nocy wymknelam sie z domu :o i bylam ze znajomymi i jak wracałam to jakis starszy facet do mnie zaczal podbijac, byl oblesny. Uciekalam ile sil w nogach przez 5km ale złamałam noge ... na klatce schodowej :D no i u rodzicow wiadomo co moglam miec.. to chyba takie najmniejsze, dalej wtajemniczac nie bede bo wstyd:) a Wy co robiliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csldlc,,
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csldlc,,
co wieczór wymykałam się z domu, po czym zakradałam do budy mojego psa Azora, gdzie kopulowaliśmy do białego rana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjvbftfr
ja takich debilnych zachowan nie przejawialam w mlodosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csldlc,,
tylko siedzialas grzecznie w kącie 15/24 h, reszta to był sen , dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csldlc,,
o matko same zamuly na kafe sa ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam poyebana kiedyś
jak poszłam na pierwsze wagary to ciągle patrzyłam za siebie czy nie ma w pobliżu straży miejskiej, na jej widok srałam w gacie, panikowałam że mnie zaraz złapią i że rodzice będą mnie z komisariatu odbierać, po chciałam wracać do szkoły, koleżanki mnie z wielkim trudem powstrzymały nie odpowiadałam nigdy kolegom "cześć" ani nie tańczyłam z nimi na dyskotekach klasowych, kiedyś usłyszałam rozmowę o mnie że "ona nie mówi cześć", od tamtej pory miałam wyrzuty sumienia ale już nie mogłam zacząć odpowiadać bo już nikt do mnie pierwszy nie mówił :O wstydziłam się że mam 3 rodzeństwa i kłamałam że jestem jedynaczką albo że nie mam rodziny przez moje zachowanie podczas wyjazdu kilkudniowego nie miałam z kim mieszkać pod namiotem i musiałam z taką dziewczyną która sie źle uczyła i była biedna i od niej śmierdziało biłam się z chłopakami, jeden raz mnie gonił bo mu rozwaliłam ryj ale na szczęście byłam szybsza bo by mnie opluł :O długo bym mogła jeszcze opowiadać dziś na szczęście nic mnie nie łączy ani z tamtymi ludźmi ani z moim zachowaniem, teraz ludzie do mnie lgną i nie ma beze mnie imprezy, a no i świetnie się dogaduję z kolegami ale faceta do tej pory nie mam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam poyebana kiedyś
odnośnie tych wagarów to była 1 liceum, reszta opowieści z podstawówki którą bardzo źle wspominam, choć bardzo dobrze się uczyłam; rozkręciłam się w liceum, ale to się odbiło na ocenach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csldlc
to dobrze ze jednak nic Ci nie zostalo, ja do tej pory mam dziwne odchyly,ciagle sie utozsamiam z tamtą mną:o z ta szkoła i wagarami mialam podobnie do Ciebie :D jak cos jeszcze Ci sie przypomni to napisz posmiejemy sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam poyebana kiedyś
zawsze jak jakiś chłopak się na mnie spojrzał a ja to zobaczyłam to takim chamskim głosem warknęłam "co sie tak gapisz!" raz to usłyszał ojciec bo to było pod domem, potem chodził i mnie przedrzeźniał, ciągle było "co sie gapisz" kiedyś na basenie zaczęłam udawać że sie topie to było tak dla żartów żeby było śmieszniej, dostałam takie zjeby od ratownika, jeszcze mu napyskowałam, że myślałam że mnie zaraz pobije straszył mnie policją i sądem dla nieletnich, potem miałam traumę i od tamtej pory nie byłam na tamtym basenie, matce nic nie powiedziałam na początku liceum podkochiwałam się w pracowniku mojego ojca, wydzwaniałam do niego do domu z siostrą cioteczną, robiłyśmy sobie jaja że dzwonimy z teleturnieju i że wygrał ogórka kiszonego, albo pytałyśmy która godzina albo kiedy smaży racuchy itp, aż dostałyśmy opierdol od jego matki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×