Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zostać mamą... 11

Chcę zostać matką lecz boję się porodu... Kto mnie przekona że warto?

Polecane posty

Gość Zostać mamą... 11

Jaki to ból? Czy warto to znieść? Jak sobie z tym poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasli Cie to naprawde przeraza to zalatw sobie miejsce w prywatnej klinice i porod z ZZO ;) Ja moj porod z usmiechem na ustach wspominam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostać mamą... 11
Do rebeka72 opisz jak było:-) dobrze się Tobą zajeli? Bo słyszałam że pielęgniarki nie są zbyt miłe dla przyszłych matek... A jakie to uczucie, gdy już maleństwo wyjdzie z brzuszka? Jest się czego bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostać mamą... 11
Do żona-swojego-męża niestety moja mama już nie żyje ładnych parę lat, zmarła gdy ja miałam 9lat. dlatego was drogie panie prosze o wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie to uczucie, gdy już maleństwo wyjdzie z brzuszka? Jest się czego bać? tak, alien Ci z macicy wyskoczy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka, matka, matka
a to musisz czytac opinie innych matek, zeby sie samemu zdecydowaC? nie płynie to z serca u ciebie???????. moim zdaniem ie ma nic piekniejszego na swiecie. i wcale nie naleze do jakis matek polek. a poród mógłby być jeszcze gorszy a i tak bym nie żałowała!!!!! pozatym wszystko jest do przeżycia, kobity rodzą od setek lata teraz robią z tego tragedie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka, matka, matka
a tak pozatym jeszcze w ciążę nie zaszłaś a już o porodzie myślisz. ile masz lat?16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostać mamą... 11
Lat mam 25. Mąż chce potomstwa. Ja chce się przygotować do macieżyństwa dlatego proszę o opinię i porady matek. Czy to źle, że chciałabym choć mniej więcej wiedzieć co mnie czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia:)))
Nie Ty pierwsza, nie ostatnia. poród trwa tylko kilkanasie godzin:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczatek nie zafajny, dopoki zzo nie dostalam... al pozniej juz bajka : moglam sie przespac ;), z mezem pogadac :) ... Mialam dobrze zrobione znieczulenie i czulam skurcze a nie czulam wogole bolu, wiec jak juz przyszlo co do czego to wiedzialam kiedy przec :) a co do uczucie jak sie mala urodzila.... radosc i jednoczesnie mala panika ;) pt to dopiero poczatek :).... ale nie jest zle :) Ja rodzila za granica, na opieke nie narzekam, wrecz przeciwnie, chetnie bym sobie dluzej w klinice polezala ;)... po powrocie do domu juz nie bylo calodobowej opieki, posilkow do lozka.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka szara ot tak
A moze wierszyk:) Wyobraz to sobie;) wczesnym rankiem cichutko na paluszkach skrada się słodko do mego łóżka przytula swoje mięciutkie ciałko i szepcze miło kocham cię mamo duże oczęta ma od wyspania uśmiechem wita mnie już od rana potargane włoski radosna buzka moja WIELKA MIŁOŚĆ na maleńkich nóżkach... CUUUDOOOWNY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostać mamą... 11
Do rebeka72 dzieki za informacje. Jesteś w porządku. Po Twoim opisie chyba się zdecyduję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostać mamą... 11
Do myszka szara ot tak bardzo przekonujący wierszyk. Bardzo mi pomogłas w podjęciu decyzji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram szara myszka ,nie ma wspanialszego uczucia od pzrytulenia się dziecka.Aż serce chce wyskoczyc z piersi i łzy sie w oczach zbieraja ze wzruszenia.Dziecko nadaje sens życiu i daje mnóstwo radości.Nie ma nic piekniejszego na swiecie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudunkikaaaaaggsg
po to jest 9 miesiacy ciąży na oswojenie sie z macierzyństwem a tak bedziesz gdybać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 35 lat i nadal nie
moge sie zdecydowac, przeraza mnie ciaza porod i oglnie, mam 3 rodzenstwa ale zylismy jak sasiedzi, nasz matka byla bez uczuc, nigdy nas nie przytulala, byla niby ok ale jednak zimna, ja nie czuje zadnego instynktu, moze powinnam sama nie wiem...maz mnie namawia on nie moge sie doczekac, a ja odwlekam wlasnie ze strachu, nawet zaproponowalam mu rozwod zeby znalazl sobie innna kobiete, wiem ze to straszne i moze bede zalowac, ale nie umiem inaczej ten strach mnie paralizuje....koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
Tak boli że nie miałam siły oddychać zrobiłam 2 parte i tetno dziecku zanikło i szybko cc to było dla mnie błogosławieństwo ale jest warto pocierpieć:) t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
znaczy nie ze błogosławienstwo że małemu tetno zanikło tylko ze wzieli mnie na cc uspali i juz nie czulam bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkolorowy
Trzy lata temu o tej porze byłam w początkowej fazie ciązy, nie myslałam o porodzie, ale w koncu zaczęłam sobie uzmysławiać, że to nadejdzie i przygotowałam sie do tej chwili najlepiej jak umiałam, poszłam do szkoły rodzenia i nauczyłam sie oddychać, chciałam rodz\ic naturalnie, wiec bez tego ani rusz. Nastepnie zrobiłam wywiad wsród mam, które rodziły w szpitalu tym , w ktorym miałam rodzic i dowiedziałam się, że można opłacic położna, która bedzie przy mnie przez cały poród. I tak było. Całość trwała 4 godziny i trzymałam synka w ramionach. Bardzo pomogły wyćwiczone oddechy i pani I. , która zrobiła wszystko, co można było, żeby poród był szybki i sprawny. Ból nawet nie był jakiś zbyt wielki, na pweno wyobrażalam sobie to o woele gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paszczoorka
warto warto i jeszcze raz warto! Ja bylam z tych, co to iiiii , bachor, iiiiiiii, po co to komu, mysl o dziecku napawala mnie strachem. Jakby mi kto poltora roku temu powiedzial, co bede czula dzis, to bym w zyciu nie uwierzyla. Zaszlam w ciaze rok temu. Bylam bardzo wystraszona, nie umialam sobie wyobrazic, jak to bedzie. W miare uplywu czasu negatywne mysli znikaly, a pojawialy sie coraz przyjemniejsze, ale strach dalej byl. A potem malasie urodzila i po prostu mi prawie rozum odjelo. Zakochalam sie bez pamieci. Nie ma nic piekniejszego na swiecie. Nie bojsie porodu, pomysl sobie tak, ze to jest max doba i ona sie kiedys skonczy. A ja mam wspaniale wspomnienia z porodu. Jak skonczylam, to bylam z siebie tak strasznie dumna, ze az mnie roznosilo, moglam wziac i urodzic natychmiast jeszcze raz. Tylko ze mialam zzo - super sprawa, zero bolu, moglam sie przespac na tym lozku porodowym, bo w nocy nie pospalam przez bole. Jak masz mozliwosc zalatwienia sobie zzo, to nie ma w ogole powodow do strachu przed porodem. Nie uzalezniaj swojego maciezynstwa od tego, jak sobie wyobrazasz porod. Niedogodnosci sa w ogole niewspolmierne dotego, jakie sa plusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm...........amamia
To jest jedyny bol dla ktorego warto cierpiec!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja też bardzo, ale to bardzo pragnę zostać mamą:) Nie boję się ewentualnych dolegliwości podczas ciąży tylko porodu. Ogólnie mam bardzo niski próg bólu i martwię się czy dam rady na porodówce, czy mnie i przede wszystkim maleństwu nie stanie się krzywda :( czy któraś z was ma jakiś sposób, żeby chociaż trochę pozbyć się tego strachu??:( Mam taki mętlik w głowie i nie wiem co robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×