Klasa psychologiczna a biol-chem.

Mam do Was pytanie bo w mojej głowie panuje chaos. W tym roku idę do LO. I związku z tym jestem w klasie psychologicznej. Ale cały czas mi podpowiada, że źle zrobiłam... Każe mi tak jakby iść na biol-chem. A kocham biologie! Chemia niezbyt ale to do przyzwyczajenia. I cały czas jakoś mnie kuje, że źle zrobiłam. Interesuję się psychologią ale mam wielkie problemy z ułożeniem zdań a za tym idzie popełniam mnóstwo błędów gramatycznych. Idę do LO z Oddziałami Integracyjnymi ze względu na moją wadę słuchu (noszę aparaty słuchowe) I nie wiem czy dobrze zrobiłam idąc na psychologię. Takie mieszane uczucia i nie wiem co z tym mam robić. W sumie za późno już jest ale pomóżcie mi się jakoś ogarnąć...

Przenieś się, dobrze ci radzę, później będziesz żałować tej decyzji

Ale czy z wadą słuchu dam radę? Dodam, że bardzo słabo słyszę.. I moje marzeniem jest naprawdę słyszeć..

Przenosić się? Z takimi problemami? Nie wiem. I mnie wkurza taki chaos. Denerwuję mnie to. Zamiast się cieszyć, że jest git to mi się w głowie miesza.

a po co ci na bio-chem dobry słuch ? :D dasz radę :)

Hmm nauczyciele przecież tłumaczą. Np chemia... A nauczyciele powinni tłumaczyć. Jezuuu nie chce tego mieszanego uczucia!

Pomóżcie mi...

To biologia i chemia może się przydać-ale raczej biochemia i toksykologia aby zrozumieć że żrąć syf nie poprawisz sobie słuchu:P.Zastosuj zdrową dietę to może coś pomoże.

Jaką dietę? Przestań mówić głupoty bo nie są mile tutaj widziane. Jak mam od urodzenia?!

Idź na biol-chem. Moja koleżanka była w psychologicznej i bardzo tego żałuje, a też chciała iść na biol-chem, ale się nie dostała. Ja jestem po biol-chemie i nie narzekam.

Kto mi rozwiąże, moje wątpliwości?..

A jak z matura?

Po biol-chemie także możesz iśc na psychologię, bez zadnego problemu. Jeśli nie spodobają Ci się kierunki biologiczno-chemiczne, to psychologia wcale nie jest stracona po biol-chemie

Posłuchaj. Mam nadzieję, że to co ci powiem jakoś ci pomoże. Ja też jestem osobą niedosłyszącą. Skończyłam pedagogikę (która z psychologią ma wiele wspólnego), co było chyba największym błędem w moim życiu. teraz po studiach nie mogę pracować z ludźmi, bo ich po prostu nie słyszę, a ten kierunek tego wymaga. Jestem dobra z przedmiotów ścisłych, a jednak przez zrządzenie losu ich nie studiowałam. Teraz jestem bez pracy. Dobrze ci radzę, bio-chem więcej ci da. Lepsze przygotowanie do studiów, a psychologia może gdzieś po drodze się pojawi.

A chemia jak to wyglądała?..

Moim zdaniem z biologii była trudniejsza niż z chemii. Może jednak dlatego, że zawsze wolałam chemię. Biologię miałam z niezbyt dobrą nauczycielką. Zawsze byliśmy do tyłu z materiałem, w porównaniu z innymi klasami.

Hmm dałaś mi do myślenia czaczaszu (przepraszam, jeżeli źle napisałam nick ale zwyczajnie nie pamiętam ;). A mam pytanie. Czy teraz próbować szukać miejsc? Bo w tym roku idę do LO jak wspomniałam powyżej. Czy po semestrze lub po zakończeniu 1 klasy?

Chemia w 1 klasie była bardzo łatwa. Praktycznie miałam same 5. W drugiej klasie były trudniejsze zadania, jednak spokojnie dawałam sobie radę. Trzecia klasa, to część nowego materiału, ale także dużo powtórek z poprzednich klas (przygotowanie do matury)

Lepiej teraz szukaj miejsc. U mnie w szkole był problem z przenoszeniem się. Po 1 semestrze musiałaś zaliczać cały program z klasy, do której chcesz się przepisać, natomiast po 1 klasie nie dali możliwości zaczęcia 2 klasy na innym profilu, lecz musiałaś zaczynać znowu od 1 :(

Dlaczego tak? Wszystko od początku? Oo pierwsze słyszę... ;

Chodzi o to, że na różnych profilach, nauczyciele różnie lecą z tematami i różnią się przedmioty rozszerzone

W klasie psychologicznej mam rozszerzoną biologię. Może mi się uda?

zależy czy będziesz miała tego samego nauczyciela od bioli. nie zapominaj także, że na biol-chemie jest rozszerzona chemia. co jak co, ale najlepiej uczyć się chemii będąc na lekcji. problem możesz mieć także z innymi przedmiotami, np. z matematyką. jak w psych. i biol-chemie beda uczyc inni nauczyciele, to licz sie z tym, ze moga leciec roznymi tematami i bedziesz musiala siedziec w domu, sama sie uczyc tych tematow i je zaliczac.

No właśnie, lepiej teraz szukaj miejsc, nic nie tracisz, zaczniesz cały program od początku. Mam nadzieję, ze znajdziesz wolne miejsce :)

Jestem ze Szczecina i właśnie luknęłam na elektroniczny nabór. I właściwie to są miejsca ale jedna jest trochę lepsza (jeden stopień do góry w rankingu matury a druga duża gorsza... I nie wiem co robić.

Jak mam przekonać moich rodziców?..

Jest ktoś to mi będzie w stanie pomóc? ...

no normalnie im powiedz ,ze idziesz do takiej klasy i tyle ,a co będą mieli z tym jakiś problem ?

weź rodziców do komputera i przeczytaj im mój wpis :)

Chyba masz rację! Dziękuje WAMMMMM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!