Co byście zrobiły, gdyby 5-letni obcy bachor podbiegł by do Was na ulicy i

moze gdyby wiecej ludzi tak reagowalo jak autorka na agresje 5 latkow, to taki gowniarz uswiadomil by sobie juz w tym wieku, ze nie mozna bezkarnie bic innych i nie wyroslby z niego nastoletni bandyta. Ale nieeeee, dzieciaczusiow nie mozna bic, nie mozna oddac, bo to takie male niewinne stworki, ktore przeciez nie wiedza, ze jak uderza kogos z calej sily, to to boli, bidulki male:O

mozna zareagowac i sie bronic? Jakby Was walnal 10 to juz mozna dac mu do zrozumienia, ze nie jestes workiem treningowym? Czy dopiero od 12 roku zycia? A moze dopiero jak skonczy 15 lat? 18?

od od jakiego wieku - widze że piszesz post za postem pod różnymi nikami... :( no bicie 5 latka to jednak trzeba miec coś nie tak z głową... To że on miał, to inna sprawa. Jakby ktoś cię zobaczył przy tym i nie byłoby świadków jakby to dziecko cię biło, to mogłabyc dostac ze dwa lata więzenia... :( Bic nie powinno się jak różnica sił jest przytłaczająca, po głowie to już w ogóle. Same tu zrzymacie się jak facet odda kobiecie a uwazacie że możecie bic 5 latka???? Mozna było je zabrac na policję, ustaliliby przy okazji dlaczego biega same i co jest nie tak. Ale ty musiałaś się na nim wyrzyc, sama jakaś agresywna chyba jesteś.

Ja nie wiem co bym zrobila, prawdopodobnie nic. W koncu to dziecko:( I przyklad bierze z gory :( kiedys mialam podobna shytuacje jak kinky regge - w tramwaju 3 malych chlopczykow(o wygladzie lobuzow) deptalo mi po palcach u stop. Powiedzialam zeby sie uspokoili gdyz nie zaczepia sie obcych ludzi w taki sposob. Po chwili uciekli z tramwaju mimo wszystko takie zachowania sie zdarzaja i jest to wina rodzicow-marginesu spolecznego.