Przesladuje mnie wujek mojego nie zyjacego narzeczonego!

Zdradzilam swojego bylego narzeczonego z jego ojcem. Oczywiscie moj facet nie znal tego pana, poznal go dopiero jak mial 18 lat. Ja sie z Pawlem(ojcem swojego narzeczonego) bardzo zaprzyjaznilam, tak ze wyladowalam z nim w lozku. Pozniej Mariusz(moj nie zyjacy narzeczony) popelnil samobojstwo. I teraz brat jego matki mnie przesladuje, mowi ze zabilam jego siostrzenca i ze zabije mnie i tego mojego gacha. Jeszcze w dodatku dziadek Mariusza(ze strony matki) nie chce mi pomoc by jego syn sie ode mnie odczepil, rowniez mnie nienawdzi. Ten facet wlasnych dzieci nie mial, nie ma i opiekowal sie synem swojej schorowanej siostry. Moja niedoszla tesciowa jezdzi na wozku inwalidzkim.

a on popełnił samobójstwo bo się dowiedział że mu z tatusiem rogi dojebałaś?

Dlatego popelnil samobojstwo, w tym samym dniu kiedy przylapal mnie w lozku ze swoim dopierdo niedawno poznanym ojcem.

cię nienawidzą,kurwiszon z ciebie i tyle:O,brak słów.

to pewnie cie kiedys zabije :o korzystaj z zycia poki mozesz p.s tez bym cie ukatrupila..

należy Ci się

ja też bym Cię zabiła

On nie znal swojego ojca. Poznal go po ponad 20 latach. Ja namowilam go by porozmawial z ojcem, by sie z nim zaprzyjaznil, ja sie z jego ojcem bardzo zaprzyjaznilam i tak sie stalo ze wyladowalismy w lozku, on nas przylapal a reszte stala sie sama. Nie rozumiem tylko dlaczego ten czlowiek tak mnie nienawidzi, to wujek mojego narzeczonego - brat jego matki ktory go wychowal i do tego wszystkiego opiekowal sie rowniez siostra ktora jezdzi na wozku. A ten facet nie byl jego ojcem!! By teraz az tak bardzo mnie przesladowac na kazdej okazji, grozic mi nawet w supermarkecie czy w innym napotkanym miejscu.

echh zycie pisze rozne scenariusze..wez sie w garsc i nie panikuj..on chce cie tylko wystraszyc

to ten twoj narzeczony 2 lata u mamusi w brzuchu siedzial? :o hehe

z 2 strony przez Ciebie zginal syn w sumie bo to wujek go wychowal..nie rozumiesz? On po prostu ma zal do ciebie ogromny

sam sie zabil. Zginal bo mial slaba psyche.

Jak mial 18 lat to poznal ojca ale nie chcial go znac, dopiero po kilku latach zaczal z nim normalnie rozmawiac. Ten czlowiek mnie tak nienawidzi, ja jak go widza to przechodza na druga strone ulicy. U Pawla ten pan juz rowniez zawital i grozil mu tym samym co mnie.

powiedz wujkowi, że to nie twoja wina, że masz pisdę, łajdaczkę.