Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

thaisse80

czy ja wpadam w alkoholizm???? help....

Polecane posty

Od zawwze alkoholu pilam raczej malo. jak studiowalam no to w czasie imprez czasem tam jakies piwko czy drink sie zdarzal, ale generalnie bylam z tych malopijacych. Dwa lata temu (w 2009) zaszlam w ciazy wiec wiadomo alkoholu niet przez caly okres ciazy i karmienia (a karmilam piersia rowny rok). Piers odstawilam w kwietniu 2011 roku i od tego momentu czuje sie jakbym stesknila sie sie za smakiem alkoholu. Jak sa posilki to na stole zawsze stoi piwko bo jak mowie moim domownikom tylko to mnie orzezwia. Ponadto jak dziecie juz pojdzie spac to przy siedzac przy kompie musze sobie znow strzelic kolejne piwko. W pokoju gdzie stoi komputer mam juz niezla kolekcje puszek. Nie upijam sie, problemow raczej nie mam, ze mezem jest okej, dziec zdrowy. Skad mi sie wziela nagle ta milosc do alkoholu (a dokladniej piwa)? Czy grozi mi alkoholizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5435344535345
ile tego dziennie pijesz bo niemapisałas w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie codziennie wypijac kolo 3 niecalych puszek piwa: 1 na obiad (ale nie vala bo inni tez czasem lykna piwka), druga na kolaxje (to samo tez na wspolke z innymi) i trzecia cala puszka po kolacji jak dziecko spi a ja jestem juz wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5435344535345
o kurwa... to starsznie duzo... Podobno dla kobiety zdrowa ilością jest ok. szklanki dziennie. Ja przez lata piłam co drugi dzień jedno piwo, i byłam się czy się nie uzależnię. Na chemii słyszałam, że jedno dziennie jest już niebezpieczne. Nie chodzi tylko o sam alkoholizm, ale marskosc watroby też. Podobno kazda watroba może przetworzyc tylko określoną ilosc alkoholu w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie jest z tobą tak źle w szwecji, srednia piw wypitych przez kobiety to 21 tygodniowo, ale tych małych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale pisze, ze te trzy puszki nie sa cale. Tylko jedna puszka jest cala, natomiast pozostale dwie to na spolke z innymi wiec wychodzi o wiele mniej. Troche wystraszylas mnie ta marskoscia watroby. ma ja moj wujek, on jest niestety alkoholikiem od wielu lat i dostal ja po wielu latach nalogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5435344535345
wcale nie trzeba nawet miec nałogu... Znam faceta, co był majsterkowiczem, mieszkał na działce i co chwila ktoś prosił go o coś zeby zrobił za piwko... No i robił, dostawał piwko, to i pił. Wątroba totalnie mu wysiadła, nawet szpital nie pomógł... Nie wiem co z nim teraz, ale miał 50 lat i było bardzo zle. Ja pijąc co drugi dzień przytyłam tez ponad 10 kg w 1,5 roku i to na brzuchu! Piwo spowalnia metabolizm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic postaram sie zredukowac picie. Do posilkow to jeszcze sobie bede popijac ale postaram sie wyeliminowac ta puszke po kolacji a przynajmniej nie pic jej codziennie tylko raz na jakis czas. Kurcze ja zawsze malo pilam, skad mi sie to wzielo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beryberywite
dziewczyno nawet gdybys piła jedno piwo dziennie to jest coś nie halo!!! a co dopiero 3 lub te dwa do ktorych chcesz to picie zredukowac!! jak mozna pic codziennie alkohol??? wpadniesz w alkoholizm jak nie odpuscisz sobie piwska mozna sie napic raz na tydzien ale jak juz ktos to robi codziennie czy co drugi dzien to juz ma problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi po prostu strasznie smakuje. po calej ciazy, karmieniu to jakby to piwo nabralo nowego smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumoszka
jeśli pijesz regularnie, to tak. Powoli wpadasz w alkoholizm. Nie ważna ilość, ważna regularność. A Ty pijesz regularnie. Odstaw, bo za jakiś czas będziesz mieć gigantyczny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza piwkami pije w ciagu dnia wode mineralna i soki. Piwka tylko w czasie posilkow oraz puszeczka po kolacji. miedzy posilkami zero innego alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ponadto jak dziecie juz pojdzie spac to przy siedzac przy kompie musze sobie znow strzelic kolejne piwko. " jezeli MUSISZ to cos rzeczywiscie jest nie halo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5435344535345
tylko jedno piwo to dwie porcje... i tam pisze że trzeba robic min. dwa dni przerwy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant Terible - nie to, ze MUSZE, ze nie jestem w stanie o czym innym myslec. Po prostu dla mnie to taki relaks, ja caly dzien jestem zabiegana, wiec to wieczorne piwko to dla mnie taki spokoj, relaks i orzezwiajacy smak. No ale skoro to taki problem to wyeliminuje te puszke bo rzeczywiscie jeszcze wpadne w nalog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co robisz np.jakis wykwintny obiad a do niego pucha piwa? Nie ma co patologia podjezdza a dziecko patrzy jaki mamusia ma fajny "soczek" do obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5435 etc... - no ale pisalam, ze piwo pite w czasie posilkow jest pite tez i przez innych (moj maz, tesc, tesciowa) wiec wychodzi niezbyt duzo. problemem jak widze jest ta wieczorna puszka. z niej rzeczywiscie lepiej zrezygnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama napisałas, ze musisz, ja tylko to podkresliłam kolejne wieczorne piwo nie jest zadym relaksem ani odstresowaniem,jezeli tego własnie szukasz w alkoholu to kolejny argument za tym, ze byc moze cos sie dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5435344535345
ale, jak to wy macie jedną puszkę i ją pijecie razem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Becia - ale sie usmialam:))) Nie robie jakiegos wykwintnego obiadu:))) Zwykle gotuje makaron z sosem (mkieszkam we Wloswzech wiec tu pasta to standard), a na drugie jakies miso i warzywa. We Wloszech winko do posilkow to standard i od zawsze dla dzieci nie jest to niezwykly widok. Tak wiec stawiam winko dla tesciow (ja wina nie pije ani kropli) oraz piwo dla mnie i meza (czasem podpija go tez tesciowie choc oni wola wino).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiy
jak tak ci smakuje piwo kup bezalkoholowe i po sprawie. przypuszczam ,ze potrzebujesz jednak %... prosty test.nie pij tydzien i opisz wrazenia.jak ani razu nie pomyslalas ,ani razu nie czulas sie poddenerwowana brakiem ulubionej rozrywki,nie czekalas,nie wahałaś sie czy kupic...nic zupelne odpręzenie i olewka. tak by bylo? wiem ,ze nie..... bo kiedys piłam...początkowo tak jak ty. wieczorem lampka ,dwie wina(z męzem) potem czulam ,ze mi malo. pilam nastepne dwie w kuchni.(w tajemnicy):O po roku chlalam od rana.rzecz jasna w tajemnicy.cykalam na kaca maly kieliszek:Opotem nastepny okropne...... nie pije 8 lat i tobie radze to samo. puki co jestes na progu piekla. radze spierdalac co sil ........tam z progiem jest straszna meczarnia :( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5435 etc... - no w praktyce stawiam jedna puszke na stol i lejemy sobie do kieliszkow (ja, moj maz i troche tescie). Wieczorem cala puszke pije sama:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5435344535345
swoja droga te testy w necie sa kretyńskie... po pierwsze jedno piwo to dwie jednostki alkoholu, pisza to przed testem i mozna nie zauwazyc... po drugie, wg testy jakąkolwiek ilosc się by nie piło, jest dobrze jak się nie mam wyrzutow sumienia, albo otoczenie nie mówi co że coś jest nie tak, itp. A co jak ktoś za otoczenie ma alkoholików? Wiadomo że nie będa umoralniac, co jak ktoś nie ma wyrzutów z powodu picia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa no to jak juz mieszkasz we Wloszech to mozesz pic ile wlezie, zaczynaj od 2-3 skonczysz na 10 ale to przeciez normalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja nie mam wyrzutow bo miedzy posilkami nie pije, o alkoholu nie mysle, tylko wiezorem nachodzi mnie ochota ale by nie kusic losu to lepiej zrezygnuje. Natomiast do posilku raczej dalej bede pic bo jak pisalam jedna puszka jest wtedy obrabiana przez 4 osoby wiec w praktyce pije bardzo malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5435344535345
Becia, twoja definicja patologii z wykwintnymi obiadami do piwa mnie powaliła... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×