Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGAsTASIAK

o co chodzi z tym chlebem?

Polecane posty

Gość IGAsTASIAK

Czesc dziewczyny możecie wyjasnic mi o co chodzi z tym chlebem i sola tzn chodzi mi konkretnie o to czyja matka trzyma ten chleb i pyta pani młodej co wybiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilde blue bird
nie wiem, nie znam sie na poganskich obrzadkach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Chleb i sól stanowią podstawę życia, tak? Chleb Ci wystarczy do życia, sól dodaje smaku. Chleb trzyma matka młodej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włączę się do tematu
a jak Panna Młoda nie ma mamy??tak jak ja, bo nie żyje, to kto wtedy wita ??bardzo będę wdzieczna za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas chlebem i solą witała obsługa wesela.I tak było najlepiej.Przecież Rodzice też w tym dniu sa zestresowani,więc woleliśmy nie dokładać im obowiązków :) Musicie to wcześniej ustalić z pracownikami sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Ja miałam sytuację w rodzinie, ze młoda przeszła z jehowych na katolicyzm, czego jej rodzice darowac nie mogli i wtedy chlebem i sola witali rodzice mlodego. Moim zdaniem obsluga powinna spadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadasz głupoty, uważasz, że
po to, żeby młodym nigdy nie zabrałko chleba i wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba obie matki powinny podejść i przywitać Młodą Parę i zapytać pannę młodą Co wybierasz? chleb, sól, czy Pana Młodego? - Cheb i sól i Pana młodego, by zarabiał na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Podchodzą wszyscy 4 rodzice, ale to matka młodej trzyma chleb i pyta. Ja ze stresu wyparowalam "chleb, sol i mlodego, zeby... ROBIL na niego" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja...
obsługa podaje chleb rodzicom ale nie wita młodych bo to nie oni są gospodarzami wesela!!! witają gospodarze czyli rodzice - nawet jeśli nie płacą za samo wesele to z reguły zajmują się sprawami organizacyjnymi podczas wesela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfpogos
Hmm, na wszystkich weselach na których byłam, obsługa witała chlebem i sola, natomiast nigdy nie słyszałam takich głupich wierszyków. Założę się, że to zwyczaje ze wschodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też jest taka tradycja, ale panna młoda może odpowiedzieć jeszcze inaczej: Wybieram pana młodego - chleba i soli dorobimy się powoli. Ja starałam się unikać dawnych tradycji weselnych, ale nie mogłam zrobić tego mojej mamie i przywitała nas chlebem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
To, ze nie słyszałaś, nie znaczy, ze ich nie ma. Z reguł te wierszyki słyszą rodzice, mlodzi i 2=3os stojące baaardzo blisko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×