odchudzanie od dziś czyli od 18.07.2011r

Tak jak w temacie:) Dziś 1 dzień dietki. Wielokrotnie podejmowałam trud odchudzania, już nawet nie wiem ile razy byłam na dietach. U mnie jest tak że wystarczy że nie mam motywacji lub strasznie się zdenerwuje i zaczynam jeść ;( Kiedyś ważyłam ok. 78 kg.. udało mi się schudnąć 14 kg, a obecna waga to 68. Mniej więcej od początku tego roku praktycznie co jakiś czas byłam na diecie, ale cały czas mi sie nie udawało, dlatego postanowiłam zacząć tutaj pisać, bo potrzebuje wsparcia i dużej motywacji. Mam nadzieje że ktoś mi pomoże w osiągnięciu celu czyli ok. 8 kg. A może to ja komuś innemu pomoge? Zapraszam do pisania ;)

Hejka, przyłączam się, też dzis startuje, moja waga to jakies 64 kg, chciałabym zrzucic te 4-5:) Niby mało ale jednak mi ciążą i lepiej się czuje w niższej wadze:) Zaczynam od dzis cwiczenia w domu prawdopodobnie 8 min legs, abs itp.:) Ponadto zero słodkiego, alkoholu, ziemniaków, pieczywa:) Dużo wody mineralnej:) Jestem z Toba:)

Pase ciesze się że dołączyłaś, widze że mamy podobny cel czyli ok. 60 kg. a ile masz wzrostu i ile lat?(ja 174cm i 18 na karku ;p ) :) ja dziś się oczyszczam, czyli same owoce i warzywa+ 1 kawa+ 1 herbata zielona+ 1 herbata czerwona+ 1herbatka wspomagająca przemianę materii (Herbapol - Figura1).

Przylaczam sie. Jestem bardzo zmotywowana, poniewaz za 3 tygodnie lece na wakacje. Od rana 2 szklanki wody mineralnej. Mam zamiar jesc tylko jogurty. Zaopatrzylam lodowke w Jogobella 8 zboz i Danone naturalny bez cukru i ze zbozami. Do tego bieganie. Strasznie sie zapuscilam. Wzrost 170cm, waga....(nie pytajcie). :o 75. Trza sie za sie wziac. :D

Chcialabym w te 3 tygodnie schudnac jak najwiecej, przy czym przyzwyczaic organizm do zupelnie nowego trybu odzywiania i dac zoladkowi odpoczac od slodkiego, fast foodow i smieciowego zarcia. Moj cel to 60kg, ale bede szczesliwa jesli schudne jakkolwiek.

ja odchudzam się już tydzień, ale dołączam do tego topiku. Nie chcę schudnąć tak jak MoL, tylko na diecie w miarę zrównoważonej, a nie monotonnej. Zaraz napiszę swój jadłospis (przykładowy- 1 dzień) kanapka z żółtym serem (nietłustym) na chlebie razowym lub pełnoziarnistym (bez masła), 1/2 szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy, potem pije lekką herbatę z cytryną 2. śniadanie: szklanka kaszy jęczmiennej z warzywami Obiad: jajecznica z 2 jajek, smażona na łyżeczce oleju rzepakowego podwieczorek: mała salaterka jagód kolacja: jogurt naturalny

Mayor of London osobiście uważam że to zbyt surowa dieta dla organizmu... Po pewnym czasie możesz być po prostu bardzo osłabiona, mieć mroczki przed oczami itd... Możesz do jogurtów dołączyć twarogi chude ;) mają ogromną ilość białka, które zapycha. Dołącz może jakieś warzywa i owoce. Z owoców polecam Ci np. melony, arbuzy - mają mało kcal, dużo wody i są pyszne. Dobrze że coś chcesz ze sobą zrobić bo to jest najważniejsze ;) Trzymam kciuki i życze powodzenia ! :)) Moja dietka bedzie wyglądać mniej więcej tak: -dużo niesłodzonych napojów (kawa, herbatki czerwone i zielone, woda np. z cytryna itd..) -zero chleba, ziemniaków, makaronu, słodyczy, tłustych potraw -jeśli bede jeść mięso to bez żadnych sosów(najlepsze jest chyba z indyka) -nic po godz. 18 -co 2 dni 1h rolki -dużo warzyw, czasem jakiś owoc -raz w tygodniu oczyszaczanie (czyli kawa, herbatki, owoce i warzywa) -na kolacje posiłek zawierający duzą ilosć błonnika Mysle że przy takiej diecie powinnam w 2 miesiące schudnąć moje 8 kg ;)

Dzieki za rady. Ja na pewno schudne, jestem bardzo zmotywowana. :) I Wam wszystkim powodzenia zycze.

Ja mam 170 cm wzrostu:) Ja mam mobilizację bo za 3 miechy wychodze za mąż, wiec musze bosko w sukni ślubnej wygladąć:) Ja moją dietę też mam opierać na białku, warzywach i owocach (w razie kryzysu;)) no i ćwiczonka:)

ja ważę 70 przy 164 cm wzrostu. Ćwiczenia- 8 min abs i legs codziennie i areoby, a w dni bez areobów, czyli tak 3 razy w tyg., HIIT (mogę, bo mam wysoką wydolność i sprawność fizyczną)

ja z kolei w sierpniu wyjeżdżam na wakacje więc chce lepiej w stroju kąpielowym wyglądać - to moja motywacja ;) Lejzi podoba mi sie Twój jadłospis bo widać, że dostarczasz organizmowi tego czego potrzebuje ;) Pase 3 miesiące to bardzo dużo więc na pewno Ci sie uda te 5 kg zrzucić ;D U mnie mały problemik bedzie z alko. bo są wakacje a co za tym idzie dużo imprez i wgl, ale postanowiłam sobie że tylko raz w tyg. moge się skusić na %% ;)

nie rozumiem nie jedzenia pieczywa- jeśli wybierze się te z mąki pełnoziarnistej z dużą ilością błonnika i o niskim indeksie glikemicznym- to nadaje się do diety. Z tego nie powinno się rezygnować.

ja odrzuciłam całkowicie chleb bo po prostu za bardzo go lubie i wiem ze gdybym do jadła (nawet w małych ilościach) to w pewnym momencie skończyłoby to sie napadem obżarstwa ... Może to chore i dziwne ale ja tak mam ;(

Dołączam do was dziewczyny,mam mega motywacje i wierzę,że się uda. W planie jeść mało i ćwiczyć codziennie minimum 30minut.Startuje z olbrzymiej wagi 84,5kg. Bedę codziennie pisać o postępach i ważyć się co rano. Dzień 1 2kromki chleba z twarożkiem Kawałek szarlotki(uroczystość w pracy) Spory kawał arbuza 30minut na rowerku stacjonarnym.

Co dzis zjadlam: - 1 danone naturalny bez cukru godzina 12.30 - 1 jogobella 8 zboz godzina 16.30 -1 capuccino, 1 i pol litra wody.... W planach mam jeszcze jeden maly jogurt jezeli zglodnieje wieczorem. Dzis nie cwiczylam ani nie biegalam.

Cześć dziewczyny, wczorajszy dzień zaliczam do udanych:) Zjadłam: - kawałek kiełbaski, kawałek kabanosa drobiowego, - kotlet schabowy, - dwie nektarynki, - 4 surowe ogórki Także moja dieta to połączenie warzyw i białka (kiedys bylam na Dukanie):) Cieszę się, bo nie jadłam nic niedozowlonego typu pieczywo, ziemniaki czy słodycze:) Ponadto byłam na godzinnym spacerku:) Dziś drugi dzien:) Mam teraz w pracy dwie nektarynki i zaraz robie kawke ze smietanka ale bez cukru (zreszta nigdy nie słodziłam ani kawy ani herbaty;) ) Wkurzam się tylko bo mam okres i strasznie mnie brzuch boli:O

Sonia super że dołączyłaś ;) Pase bardzo podobną dietke mamy(białko+węglowodany z owoców i warzyw) z tym ze ja raz w tygodniu oczyszczanko. Wczorajszy dzień świetny, oczyściłam sie jak nigdy z tego co jadłam w ostatnim czasie. Z rana kawa z papieroskiem, później brzoskwinia, grapefruit, 4 ogórki kiszone, czerwona herbata i 2h rolki. Dziś na śniadanko mleko z otrębami owsianymi i płatkami zawierającymi spora ilość błonnika. Zaraz zjem objad czyli mięsko z indyka (oblane wrzątkiem z sosu) z brokułami, na przekąske grapefruit, a na kolację jogurt naturalny z dodatkiem otrębów ;) Planuje wieczorkiem godzinny areobic. Wgl to założyłam sobie zeszycik ;) Wycinałam owoce, warzywa z gazet, szczupłe dziewczyny i poprzyklejałam. Będe zapisywać ile każdego dnia jem i ćwiczę;) Zrobiłam również rubryczke na cotygodniowe pomiary obwodów oraz na wagę. To super sprawa taki zeszycik. Polecam ;)) Motywuje

Dietka dalej bardzo dobrze idzie. Dziś 4 dzien. Mam nadzieje że sie nie złamie ;) Dziewczyny co z Wami? Dlaczego nic nie piszecie ;(??

Dziś 6 dzień. Idzie idealnie. Ani razu nie złamałam zasad mojego odchudzaniu. Jestem z siebie dumna. Mam lepsze spamoczucie, czuje sie bardziej atrakcujna oraz pewniejsza siebie. :) Wiecej uśmiechu na mej buźce sie pojawia i będzie go coraz wiecej! Mam nadzieje ze wkoncu ktoś sie tu zjawi, bo tak samej ze sobą pisać to coś nie halo ;( Także zapraszam wszystkie dziewczynki które też sie odchudzają, które chciałyby o coś zapytać lub poprostu pogadać :)

U mnie dzisiaj 7 dzień. Mianowicie ubyło mi 5 kg z czego się niezmiernie cieszę :) [url=http://straznik.dieta.pl/]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=84424e31c96460105.png