Dlaczego niektóre kobiety wstydzą się własnego ciała?

Słyszałem wiele razy o takich przypadkach że w małżeństwie mąż nigdy nie widział zony nago. Nie wyobrażam sobie tego jak mozna się z kimś takim ożenić, to jak branie kota w worku. Moja ex była bardzo atrakcyjna kobietą, miała obsesję na punkcie swojego wyglądu. Kiedyś zaczaiłem się na nią jak wracała z fitness i była na mnie bardzo zła bo zobaczyłem ją tak normalnie, w dresach, spoconą i bez makijaży. Była bardzo zakłopotana ze ją tak widzę

no własnie dziwne to troche , zwłaszcza w małżenstwie , a co z seksem ? w ubraniu czy jak , po ciemnku

i nie macie kłopotów z wagą. Ja mam i chociaż spotkałam fantastycznego mężczyznę, odwlekam sprawy intymne i odwlekam. Ciągle widzę swoje grube nogi i fałdę na brzuchu i nie wyobrażam sobie, zeby on miał na to patrzeć :-O Codziennie ćwiczę 60 minut na stepperze (lubię po rpostu) a nie mogę wymodelować tego ciała, nigdy nie będzie idealne. Ważę 69kg przy 167cm wzrostu :-O

Tu jest odpowiedź :) http://www.youtube.com/watch?v=iZDVfcitrsU :D

Ja niby nigdy nie byłam ani gruba ani chuda, taka akurat, faceci się za mną oglądają itp. Sama mam lepsze lub gorsze dni, ale wiele bym w sobie zmieniła. Skąd takie coś? Nikt w domu nigdy mnie nie chwalił za dziecka, że jestem ładną dziewczynką itp, a takie rzeczy wynosi się z domu! Moja siostra 50kg cięższa ma większe poczucie wartości niż ja, bo jej mama ciągle mówiła, że ma się nie przejmowac, ze jest śliczna itp... Potem poznałam chlopaka, niedojrzałego, który wmawiał mi, że powinnam schudnąć, inaczej się ubierać, przemalować włosy. Dziś się ogarnął, jest moim męzem, ale dalej oglada sie za panienkami, oglada namietnie pornole... To wszystko nie pozostaje bez sladu na kobiecie.

Moja ma wystające wargi sromowe.

to zalezy czy sie akceptuje samą siebie , mam 33 lata , moja figura jest w miare ok , mały brzuszek pozostał , wiadomo jakies rozstepy gdzie niegdzie , ale faceci raczej nie zwracają na to uwagi z mężem lubimy seks przy świetle i wcale sie nie wstydzimy... trzeba siebie zakceptować;-)

mowisz,ze Twoj maz oglada pornole.. a moze sprobuj obejrzec z nim zaskocz go nagla lawina namietnosci. Mysle,ze pozniej powie Ci,ze jestes wspaniala bo Twoje kompleksy nie pozwalaja ci wyzwolic sie. To chyba najgorsze co moze byc bo nie dajesz z siebie 100% i meczysz siebie i kogos. Miej gdzies to co powiedza inni ciesz sie tym jak wygladasz! I doceniaj to,ze zaczynasz zmiany i darzysz do celu nizeli to,ze efekty sa okropne. Mnie odtraca od ludzi to ,ze zle wygladaja i nie dbaja o siebie a naprawde wielki szacun do tego,ze wygladaja naprawde fatalnie mimo to prężnie ida do celu ;) Warto zaczac porywac sie na pewne szalenstwa, wyglupy w sytuacjach intymnych gdyż po 1 wplynie to pozytywnie w sensie nie myslenia o swoich kompleksach strategiczne odwrocenie uwagi a po 2 bedzie mozna w lepszym nastroju sie kochac. Po dawce smiechu cialo jest bardziej rozluznione i mysli zaprzatniete sama dobra energia. Wiec moze warto zaimprowizowac zabawe w dzungle itp bo na pozor moze wydawac sie to glupie z jakiegos pustego filmu ale tak naprawde dzieki temu wytwarzamy dystans i spostrzezemy co jest tak naprawde wazne! Czy to jak wygladamy czy to jak bedzie wygladal stosunek . Mysle jednak,ze to drugie:)

Daltego się wstydzi i zakrywa pierzynami.

mowisz,ze Twoj maz oglada pornole.. a moze sprobuj obejrzec z nim zaskocz go nagla lawina namietnosci. Mysle,ze pozniej powie Ci,ze jestes wspaniala bo Twoje kompleksy nie pozwalaja ci wyzwolic sie. To chyba najgorsze co moze byc bo nie dajesz z siebie 100% i meczysz siebie i kogos. Miej gdzies to co powiedza inni ciesz sie tym jak wygladasz! I doceniaj to,ze zaczynasz zmiany i darzysz do celu nizeli to,ze efekty sa okropne. Mnie odtraca od ludzi to ,ze zle wygladaja i nie dbaja o siebie a naprawde wielki szacun do tego,ze wygladaja naprawde fatalnie mimo to prężnie ida do celu ;) Warto zaczac porywac sie na pewne szalenstwa, wyglupy w sytuacjach intymnych gdyż po 1 wplynie to pozytywnie w sensie nie myslenia o swoich kompleksach strategiczne odwrocenie uwagi a po 2 bedzie mozna w lepszym nastroju sie kochac. Po dawce smiechu cialo jest bardziej rozluznione i mysli zaprzatniete sama dobra energia. Wiec moze warto zaimprowizowac zabawe w dzungle itp bo na pozor moze wydawac sie to glupie z jakiegos pustego filmu ale tak naprawde dzieki temu wytwarzamy dystans i spostrzezemy co jest tak naprawde wazne! Czy to jak wygladamy czy to jak bedzie wygladal stosunek . Mysle jednak,ze to drugie:)

"Kiedyś zaczaiłem się na nią jak wracała z fitness i była na mnie bardzo zła bo zobaczyłem ją tak normalnie, w dresach, spoconą i bez makijaży. Była bardzo zakłopotana ze ją tak widzę" a wieczorem 2 godziny w łazience skuwała z siebie tynk? :D

To już jakieś ciemne średniowiecze i zatęchły ciemnogród. W XXI wieku cielesności wstydzić się może chyba tylko jakiś niewykształcony ciemny wieśniak z aparycją morświna.

Jestem stary

Ale ja się nie wstydzę swojego ciała, mam kompleksy, ale zachowuję je dla siebie i już. Mam świadomość, ze nie wyglądam na taką, za jaką się uważam, ze to moja psychika tylko. Z mężem kochamy się często i póki nie wpadł w nałóg porno, to czasem pewne pomysły przenosiłam do łóżka.

Tomek zostań ginekologiem zobaczysz, że kobiety się nie wstydzą ;)