Może ktoś pomoże i wie co to jest...chodzi o męża.

Mąż zaraził sie od syna angina,gorączka i potworny ból gardła.Dostał antybiotyk Duomox 1g,niestety tylko gorączke udało sie zbić,a poprawy gardła nie ma,po 5 dniach mąż udał sie do lekarza,okazało sie że antybiotyk po prostu nie zadziałał a gradło wygląda jeszcze gorzej,przepisany został inny antybiotyk- OSPEN 1500 przez 10 dni co 8 godzin.Mija już 4 doba a poprawy nadal nie ma.Zazstanawiamy sie czy znowu nie udac sie do lekarza,co to moze być?Czy antybiotyki nie działają?

kuracja na angine 7 dniowa jest do dupy. jezeli bral duomox tylko i to jeszcze pare dni to nic mu nie pomoze.!! Uwierz ze Osper 1500 co 8 godzin to duza dawka i mu pomoze ale jak zacznie swoje pozadne dzialanie to musicie odczekac co najmniej 5-6 dni... on napewno dziala tylko cierpliwosci.

a miał robione jakieś badania, wymaz? czy tylko bezmyślnie przepisują mu antybiotyki? może ma wirusowe zapalenie gardła, a wtedy antybiotyki nie działają, mogą wręcz pogarszać sytuacje.

jesteś młodą mężatką chyba. Za pare lat będziesz wiedziała,ze jak mąż ma katar to szpital w domu, opieka całodobowa, ty będziesz stała z zapaleniem płuc przy garach dzieciach nikt się nie zlituje. pieści się i tyle w temacie, jak ma w3rażliwe gardło niech nie pije piwa i wody gazowanej

to też lekarz powiedział że Ospen pomoze,tylko że tak go szarpie gardło ze to nie jest normalne :( nie miał oczywiscie wymazu robionego,przecież to Polska-chyba trzeba trafic na takiego lekarza co przed przepisaniem antybiotyku zrobi wymaz zeby upewnic sie jaka bakteria zaatakowala,jak znowu mu zmienią antybiotyk to on sie wykończy!ileż można brac!jestem taka wsciekla a i sie martwie :(

mąż nie pije ani piwa ani nic gazowanego,rzadko choruje a wiec napewno sie nioe pieści.Patrzalam mu do gardła,nie ma nic poprawy-wrzody nawet na podniebieniu,wiec napewno boli.A po ślubie jestesmy dopiero 5 lat,takze nie długo,ale nawet jakbysmy byli 30 lat tak samo bym sie martwiła.

zróbcie jak najszybciej wymaz z gardła - antybiotyki mogą wyniszczyć florę bakteryjną, a nie pomóc, jeśli są xle dobrane. jak keidyś 3 miesiące takchorowałam, aż wresxzie mądry laryngolog skierował mnei na wymaz - okazało się ze anginą spowodował paciorkowiec zieleniejący, dobrano mi odpowiedni antybiotyk i po tygodniu byłam zdrowa. trzymajcie się :*

to napewno nie wirusowe zapalenie gardła- tutaj jest angina z ropnymi nalotami,przezy zapaleniu gardła jest tylko silny czerwony obrzęk,a przy anginie te pęchrze nieszczesne.

dzieki tylko z tego co wiem wymaz mozna zrobic jakis czas po odstawieniu ant. teraz to juz nic nie pokaze taki wymaz.

dobra jest płukanka z wody utlenionej!!! 2-3 łyżki na pół szklanki wody i płukać 3 razy dziennie. Ja takie miałam zalecenia oprócz antybiotyku. niech spróbuje.

wymaz pokaże, bo na logikę popatrz: jeśli to, co ma mąż w gardle jest oporne na antybiotyk, a tak jest, bo cały czas choruje, to znaczy, ze tam dalej siedzi, więc wymaz to pokaże. no i jak możesz to dziecko gdzieś do dziadków wyślij, bo jak sie będą tak wzajemnie zarażać to będzie źle.

tyle że anginę mogą powodować zarówno bakterie jak i wirusy, a na wirusy antybiotyk nie pomoże, trzeba po prostu przechorować( miałam tak jakieś 3 miesiące temu, nawet otwieranie ust sprawiało dotkliwy ból)

Mój mial dokładnie to samo, ale okazało sie po 3 seriach antybiotyku, że to jest MONONUKLEOZA. Leżal w szpitalu. Też nie działały antybiotyki, ostatni brał dożylnie i też nie pomógł . paskudna choroba, objawy identyczne jak przy anginie, czopy ropne. Może to nie angina!