zapiekane faszerowane papryki

mam pytanko w zwiazku z tematem wszedzie w przepisach widze, ze pisza, iz nalezy mieso mielone wymieszac z czy tam sie chce, nadziewac i piec... ja chcialabym zrobic troszke inaczej, wydawalo mi sie wczesniej, ze prosciej, ale teraz juz sama nie wiem mianowicie myslalam, by mielone mieso polaczyc z ryzem i cebulka ect., ale mieso byloby juz SMAZONE, pozniej kiedy przyjda goscie, moglabym tylko podpiec to przez 15 min. przed podaniem czy Waszym zdaniem to jest ok? prosze o rady nie chcialabym spieprzyc kolacji dzieki

pomoze ktos?

ja włąśnie takie zrobiłam ;-) Ale zawsze najpierw smażę mięso i daję gotowany ryż i takim farszem nadziewam, a potem tylko duszę chwile aby papryki zmiekły. nigdy nie robiłam inaczej.....

och, no wiec moj plan wcale nie jest taki zly ;-) i jak wychodzi? wszystko ok?

no i jak dlugo je dusisz w tym piekarniku?

Tak, za każdym razem mi wychodzą pyszne ;-)

a co do czasu to akurat różnie bo czase w piekarniku, wcześniej robiłam na kuchence w garnku, ale po ok 40 minutach sprawdzam delikatnie paprykę i zazwyczaj jest już dobra. zależy czy wolisz całkiem miękką czy lekko chrupiąca, a zaleta jest taka, ze farsz jest zawsze fajny miękki ;-)

dziekuje Ci bardzo bede wiec robic tak jak mowisz :-)