Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co teraz robic????

sprzedalam psa ale chce go z powrotem! jak go odzyskac?

Polecane posty

Gość i co teraz robic????

wiem ze mnie tu wszyscy zaraz zjada.. ale.. ja i moj juz teraz byly facet mielismy psa. po rozstaniu w wielkich nerwach postanowilam ze sprzedam psa bo sama nie dam rady sie nim zajmowac (wielki kudlaty misiek) no i tak tez zrobilam. od 2 dni ciagle placze.. strasznie mi go brakuje i wiem ze to byla zla decyzja.. napisalam wczoraj smsa do ludzi ktorzy go kupili ze jakby nie przypadl im do gustu to ja go wezme z powrotem. odpisali ze mam sie nie martwic, psa bardzo polubili, bedzie mu dobrze i beda przysylac fotki.. dzis napisalam czy moze nie zmienili zdania i ze dam im o 1/3 wiecej niz zaplacili ale nic nie odpisali.. maja go dopiero dwa dni wiec jeszcze nie zdazyli sie przyzwyczaic.. jak ich namowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak można sprzedać dorosłego psa??????? lepiej mu będzie u tych ludzi, naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
Poprostu powiedz prawde, powiedz wszystko, tak jak tu to opisalas, co czujesz w zwiazku z tym ze go sprzedalas, przepros, za zaistniala sytuacje i popros aby ci go oddali, bo dopiero po rozstaniu sobie uswiadomilas jakie mial dla ciebie znaczenie. I PAMIETAJ!! dobrzy ludzie zawsze docenia szczerosc, wiec badz szczera zawsze i wszedzie, chyba, ze chcesz sie zadawac z klamcami :) Ps. SZCZEROSC NAJLEPSZA NA WSZYSTKO!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh,
no ale przecież chyba miałaś czas troche ochłonąć i się zastanowić, zanim się po niego zgłosili nowi właściciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh,
Loku dobrze napisał/a - to chyba będzie najlepsze rozwiązanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
eeh... czy ty nigdy nie popelniles bledu o ktorym sie dowiedziales po pewnym czasie jak na niego spojrzales z innego punktu widzenia?? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
no coz, zdaza sie kazdemu, powinni zrozumiec, ja bym zrozumial, a psow jest pelno, takich, ktore nie sa przywiazane do wlasciciela.. :) Ps. PIESEK SIE UCIESZY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
dzieki za poparcie, jestem chlopakiem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh,
ja kiedyś po rozstaniu zabiłem mojego chowanca kaktusa, którego wcześniej sam odratowałem.. też żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech ten pies do ciebie nie wraca, potem znowu ci się odwidzi i go oddasz. W ogóle oddać dorosłego psa któy sie z wami wychował to jest jakaś masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz robic????
jest wielki i kudlaty ale to 6-ciomiesieczny szczeniak... facet mnie zdradzil, wyprowadzal sie w tempie ekspresowym, wszystko sie zawalilo, stwierdzilam ze sama nie dam z nim rady, zreszta chyba tez w zlosci chcialam pozbyc sie wszystkiego co bedzie mi sie kojarzyc z bylym.. ale teraz widze ze strasznie zle bez niego.. i chce go z powrotem.. psa nie faceta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
kaska ten pies by jej to wybaczyl z tak wielkim usmiechem na pysku.... ma wiecej czlowieczenstwa w swojej malej glowce niz ty... zastanow sie nad tym, a tobie wspolczuje ehh.. wiem co to znaczy, mialem 2 szczury ukochane zabilem je nie swiadomie bo nie mozna bylo przy nich puszczac muzy powyzej ilus tam decybeli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz robic????
boze ludzie ja nie wiem gdzie wy tam wyczytaliscie ze to dorosly pies?? toc pisze ze szczeniak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh,
to ja ladnych pare lat temu miałem podobną akcje z chomikiem.. chomik nie ruszal się przez 2 dni więc stwierdziłem że zdechł, wyniosłem go do piwnicy bo na drugi dzień miał być pogrzeb.. Wykopałem dołek ide po chomika, patrze a on napiernicza jak szalony - wtety mi się przypomniało że chomiki czasami zapadają w sen zimowy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
xD tez niezle, ale przynajmniej go nie straciles :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ma wiecej czlowieczenstwa w swojej malej glowce niz ty" to może ty się zastanów nad tym co piszesz i nad stanem swojej makówki bo zastanawiam się czy wszystko z nią w porządku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
wspaniala riposta, a te argumenty, poprostu mnie zatkalo, tak sie martwisz o biednego pieska, a na ludzi i ich emocje i uczucia nawet uwagi nie zwracasz, to jest to twoje czlowieczenstwo ktorego bronisz, a co do makowki, gdyby twoja nie byla pusta, to bys sie domyslila ze biedny piesek (ktory wcale nie jest szczeniaczkiem!!) woli byc u swojej poprzedniej wlascicielki wiec dla jego dobra powinnas chciec aby byl tam gdzie bedzie szczesliwy?!?!! Wlasnie dla tego cenie sobie o wiele bardziej zwierzeta niz ludzi, roztocza w moim pokoju maja wiecej cech ludzkich niz ty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
Czemu tak tepicie kobiete w ktorej cialo sie nie wczuliscie?? Napisala, ze przezyla dramat! Nie musiala tego roztrzasac, wiecie co to rozstanie z partnerem potrafi dla kogos znaczyc?? Jesli bedziecie mieli kiedys rodzine i dzieci (o ile juz nie macie) to poczekajcie az bedziecie mieli jakis problem, w pracy w srodowisku, z mezem, czy zona i jak wtedy mimo szczerych checi zaniedbacie swoje dzieci, wyladujecie sie na nich, lub po calosci powiecie im jakie sa beznadziejne... Wtedy to bedzie normalne, macie swoje uzasadnienie, chcielibyscie empatii, ale QRWA OD SIEBIE TO NIC!!! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh,
psy mają to do siebie, że potrafią wybaczać jak nikt inny na tej planecie. Mój pies właśnie tym zdobył sobie moje serce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loku
Ja mam "zadki przypadek" Moim ulubionym zwierzeciem od doslownie pierwszych krokow byl tygrys, ale ogolnie bardzo lubie koty, mam obecnie kota, ktory jest mi wierny jak moj pies ktorego mam prawie 10 lat dluzej, a koty zadko sie przywiazuja do ludzi :) dobra to moja ostatnia wypowiedz, spadam spac, o 11 do dentysty na poprawke kanaluwki :( pozdro dla kumatych i POWODZENIA Z PIESKIEM :) ps. tylko juz tego bledu drugi raz nie popelnij ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kanalUwki" ??? :D Jak dobrze że ta twoja makóweczka nie jest pusta :D Pozdro dla kumatych, oczywiście nie dla ciebie Loku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz robic???????
Loku dziekuje! nie chce sie usprawiedliwiac ale serio po tym co sie wydarzylo mi na glowe padlo! bylismy razem kilka lat, milosc mego zycia, wielkie plany.. a tu nagle bach! cale zycie sie posypalo.. i z laski swojej skoro juz kazdy po mnie tu tak jedzie to dlaczego nikt nie skomentuje zachowania mojego bylego faceta, ktory wyprowadzajac sie stwierdzil ze pies zostaje ze mna bo on pracuje i w nowym mieszkaniu nie ma warunkow!! a kurwa na facebooku pelno zdjec psa i podpisy jak to on go bardzo kocha.. ja zostalam sama ze wszystkimi obowiazkami i kosztami utrzymania ale na fb to przeciez jego ukochany piesek.. ale oczywiscie ja tu jestem najgorsza.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet frajer, ty zrobiłaś błąd to go napraw i zdania już nie zmieniaj, poza tym nikt cie nie potępia nie przesadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkfkv
Ahaaa, wyjaśniło się, dlaczego chce psa z powrotem: zeby zrobić na złość facetowi... Babsko bez mózgu, jedyną rozsądną rzeczą jaką zrobiła było sprzedanie psa poważnym ludziom. Weźcie pod uwagę, że takiej sprzedaży nie dokonuje sie "pod wpływem chwili" - w ciagu 5-10 minut. Jest aż nadto czasu, aby się rozmyślić PRZED. Ci ludzie mają rację ze przestali jej odpisywać. ja na ich miejscu po kilku kolejnych próbach kontaktu zaiadomiłabym (na wszelki wypadek) policje: a co będzie jak ta ... zacznie ich molestować cyklicznie co jakiś czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Love.!
Jaa też właśnie mam teraz taki kryzys.!Moja siostra oddała ( w sumie sprzedała,ale bez mojej zgody) małęgo szczeniaka,który już miał 4 miesiące i bardzo się do mnie przywiązał a ja do niego jeszcze bardziej.Moja mama chciałaby mi bardzo pomóc i chcemy naszego pieska odzyskać,tylko nie wiem,co mam zrobić,żeby moja siostra poszła do tych ludzi,przeprosiła i oddała mi go z powrotem..PROSZĘ O POMOC.!DZIĘKUJĘ.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkalda
Eh rozumiem cię doskonale. Piątek oddałam swojego rocznego Staffa jest fantastyczny. Mamy poniedziałek a ja dalej płacze za nim mam pustkę w serduchu ogromne wyrzuty sumienia. Piesek jest fantastyczny tyle że czasami z braku czasu mojego. Niszczył wszystko telefony buty meble dywany i to wszystko potrafił zniszczyć w ciągu jednego dnia. Jest mi strasznie bez niego oddałam go jakiejś prace ale chwilę po podjeździe pieska napisałam im smsa ze jeżeli by in coś nie podpisywali to przyjmuje zwroty wystarczy tel. Wczoraj dzwoniłam ze chcę go powrotem bo mi dzieci za nim płaczą a tu duża powiedzieli że nie ma takiej opcji bo się przywiązani haha w ciągu jednego dnia? Gdzie z nami był rok? Masakra kup sobie nowego nie będzie taki sam ale zapełni tą pustkę i trochę zmniejszy tęsknotę. Ale tego już nie dodawaj. Ja nigdy więcej tak nie zrobię bo to był mój największy błąd w życiu i nie zrobię tego po raz drugi pozdrawiam i trzymam kciuka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiki
Ja sprzedał am psa a dziś dostałam wiadomość ze chcą go zwrócić bo gryzie się z kotem. Nie mogę go wziąć. Czy muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdumiony
Gorzej.Moja zona bez mojej zgody i wiedzy oddala (bo sie zlitowala nad kims) naszego szczeniaka rasowego !!! Szukalem tydzien po okolicy.Znalazlem. Gosc potraktowal mnie jak ...... pOWIEDZIAL ZE NIE ODDA PSA. DO tego powiedzial ze ,pies nie mieszka i pojechal !!! Wiec uznalem to za uprowadzenie psa ! U nas sa dokumenty psa i reszta rzeczy. Zona rozumie blad. wG PRAWA NIE MIALA TAKIEGO PRAWA. Lepiej zeby pies wrocil polubownie. Nowy Sacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×