Siema, trolle!

Klynuś !!!!!!!!

tak to ja, co u Ciebie Suwko?

suwana, jak tam łokcie,całe? wszak suwanie w pozie kolankowo-łokciowej skutkuje otarciami

A dobrze. Dziś sporo biegałam i jeździłam na rowerku, więc pupa mnie boli od siodełka ;)

Ambasadorze A teraz spadaj! :D Ja z Klynem chcielibyśmy zostać sami ;)

i bardzo fajnie, to zdrowo. Dobrze że dbasz o kondycje

oj przemyśl to raz jeszcze ;)

Sorki, ja zaraz wrócę :)

wszyscy mamy coś do zrobienia :) luzik :)

suwana, a mnie nie witasz z otwartemi ramionamy?

ej a wolisz karwedilol czy pindolo?

Heja ;)

Nikogo nie ma?

suwka

Nueve!!!

Lo kierwa, ale entuzjazm Co u ciebie, kochanie?

A dobrze. Siedzę i żrem arbuza :D A ty? Na dworze leje jak z cebra.

Oo, tez bym zjadla arbuza Ja teraz odpoczywam po powrocie z pracy i zaczynam myslec o jakims obiedzie. No i jestem obrazona na caly swiat za to, ze musze jeszcze wieczorem jechac do roboty, jako jedna z niewielu :D

A to ze ponarzekaj. Ja mam nieodpartą chęć całodobowo cieszyć się z życia :D Ostatnio jestem strasznie szczęśliwa, doszłam do wniosku, że moje życie jest zajebiste, a problemy zdrowotne powoli się normalizują. Fuck yeah! :D

Cos ty, nie mam zamiaru narzekac, po prostu wypada w pracy pokazac swoje niezadowolenie :D Jest okej, nawet mi nieszczegolnie przeszkadza to, ze musze wieczorem tam jechac, ale wiesz jak to jest... To bardzo dobrze, ze jestes szczesliwa. Tak powinno byc. Moje zycie moge uznac za prawie zajebiste, tak w 75%. I to juz niesamowity wynik. Klopoty ze zdrowiem mialas? A jakie?

A. Dużo bym mogła o tym pierdzielić O, to fajnie, całkiem ładny wynik ;) Masz rację, trzeba ruszyć dupę i pokazać, na co cię stać. U ciebie też tak pada?

To pierdziel o tym, jak ci sie chce, ja chetnie poslucham. Oczywiscie, ze musze im udowodnic na co mnie stac, bo inaczej w ogole z pracy nie wyjde. A tak, troche pomarudze, powrzeszcze dla rekreacji i boss wylapie aluzje :D U mnie nie pada, slonce swieci, cieplo jest, sliczna pogoda.

No to w takim razie jadę do ciebie. Muszę się jeszcze opalić. Chcę być mulatką

To ja zapraszam. :D Co prawda w domu czesciej mnie nie ma niz jestem, a jak juz jestem to chata zawsze pelna ludzi, porzadku tez nie mam, ale co mi tam, wolne lozko zawsze sie znajdzie. Ja codziennie sie packam blokerami, byleby tylko sie nie opalic, a i tak juz troche za pozno. Takze gwarancja ze sie opalisz jest.

OOO! No to się cieszę. A jak jeszcze dużo ludzi w domu, to tym bardziej jestem za :)

Nie ma problemu, przyjezdzaj. Tylko nie wiem, czy bys wytrzymala chociaz jeden dzien. Wszyscy sie dra (nie umiemy normalnie rozmawiac, trzeba wrzeszczec :D ) robia wielki syf i caly czas by cos jedli. Piszesz sie na to na wlasna odpowiedzialnosc

No to zapraszam Tylko nie wiem, czy wytrzymalabys chociaz jeden dzien. Wszyscy sie dra (nie umiemy normalnie rozmawiac, trzeba wrzeszczec :D ) robia syf, i ciagle by cos jedli. Jak ci ktos sie wpakuje do lazienki czy lozka, to tez sie nie zdziw :D Takze mozesz przyjezdzac, ale piszesz sie na to na wlasna odpowiedzialnosc

No to zapraszam Tylko nie wiem, czy wytrzymalabys chociaz jeden dzien. Wszyscy sie dra (nie umiemy normalnie rozmawiac, trzeba wrzeszczec :D ) robia syf, i ciagle by cos jedli. Jak ci ktos sie wpakuje do lazienki czy lozka, to tez sie nie zdziw :D Takze mozesz przyjezdzac, ale piszesz sie na to na wlasna odpowiedzialnosc

No to zapraszam Tylko nie wiem, czy wytrzymalabys chociaz jeden dzien. Wszyscy sie dra (nie umiemy normalnie rozmawiac, trzeba wrzeszczec :D ) robia syf, i ciagle by cos jedli. Jak ci ktos sie wpakuje do lazienki czy lozka, to tez sie nie zdziw :D Takze mozesz przyjezdzac, ale piszesz sie na to na wlasna odpowiedzialnosc