Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość błagam o porady

mam 25 zł dziennie na pzeżycie dla 4 osób

Polecane posty

Gość ja jestem na utrzymaniu
Zupa kalafiorowa - ten jadłospis robiony z dziećmi to dobry pomysł, tyle, że może wymagać toczenia bojów z dziećmi jeśli się uprą, że dzień w dzień ma być tylko to co lubią i już. A zakupy to już na pewno zdecydowanie bez dzieci! Naoglądałam się histerii jakie dzieci potrafią urządzić w sklepie jak rodzic odmawia ulubionego batonika czy przesłodzonego soczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna - owoce generalnie są droższe niż rok temu , to fakt , ale nikt nikomu nie każe kupowac kilograma jabłek ( u mnie ok 5 zł ) . Do kiślu na 4 małe miseczki wystarczy zetrzeć jedno... Do zmikowania z mlekiem na koktajl dla 2 dzieci na deser wystarczy 1 banan . Do domowego ciasta nie trzeba kilograma śliwek ( u mnie 3-4 zł ) a do zrobienia kompotu naprawdę wystarczy garść porzeczek, agrestu ,laska rabarbaru i 2 śliwki na krzyż ;) Ja robię taki mieszany właśnie, ale ja mam działkę i mogę troche pokombinowac . Jak dzieci były małe to nawet takie wygotowane w kompocie owoce zamrażały sobie na sorbety - ale to już nie z oszczędności , tylko w ramach zabawy - dostały takie foremki do zamrażania . Ważne żeby dzieci codziennie coś z owoców zjadły o warzywach nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na utrzymaniu - nie liczyłam weekendów , bo może autorka chodzi na obiady do jednych albo drugich rodziców ;) - to tez jest sposób na oszczędzanie;) A z dziećmi można się umówić, że w poniedziałek one mają swoje ulubione danie, we wtorek mama, w srode one, w czwartek tato itd...wszystko zależy od układów. Jeśli któres dziecko jest chorowite,anemiczne czy cos tam jeszcze to wiadomo,że się machnie ręką i zrobi to, co ono lubi byleby zjadło, ale jakoś nie widziałam dziecka, które by samo naraziło się na śmierć głodowa - nie zje obiadu, to nie, jakoś doczeka do kolacji . Wg mnie za taką kase mozna przezyć, ale trzeba sie nieeeeźle nagłówkować ;) I jesli ma się perspektywy, że to tylko chwilowe i będzie lepiej to tym bardziej da się radę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam o porady
a jak robicie to pieczone mięso na kanapki bo mnie się wydaje że to za tanio nie wychodzi, moje dzieciaki też aż tak za szynką nie przepadają, 25-30 dkg to czasem na tydzień starcza, kupuję polędwicę sopocką lub szynkę wiejską -musi być bardzo chude bez żadnych żyłek , tłuszczyku itp , zazwyczaj w cenie 18-20 zł za kg, nie wiem czy opłaciłoby mi się pieczenie mięsa bo taki kawałek wieprzowiny to trochę w piekarniku musi posiedzieć to i energi troche pójdzie poza tym skurczy się a raz u kogoś próbowałam to strasznie suche było , mało smaczne ,żadnych "dziecięcych" wędlin nie kupuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wita-minkaa
zupa kalafiorowa-- :) no ja też uwielbiam łazanki, i są tanie, sycące i dużo wychodzi:) A jeśli chodzi o kisiel własnej roboty- zupełnie się nie opłaca- trzypal w polo albo biedronce kosztuje ok 1zł, więc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wita-minkaa
'trzypak' lub 'trójpak' miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam o porady
wszystko się zgadza , ja dzieciom też nie ustępuję właściwie mają się najeść tym co jest ugotowane , staram się nie gotować tego czego wiem że i tak nawet nie powąchają np wątróbki ale i tak kończy się tym że jedzą "jednym zębem" a za godzinę buch do lodówki bo są głodne i na jedno wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem na utrzymaniu
Jak kupujesz wędlinę za 18-20 zł to faktycznie może się nie opłacać, bo u mnie kilo surowego schabu kosztuje 20 zł co najmniej... Ale też wędlina nadająca się do jedzenia kosztuje u mnie od 35 zł w górę za kilogram, więc nie wiem co Wy jecie, u mnie za tyle można kupić naprawdę podłą wędlinę. Najtańsza smaczna szynka (i nie ociekająca wodą) jaką jadłam kosztuje 26 zł/kg, ale musiałabym po nią jechać na drugi koniec miasta. czasami jak tam bywam to kupuję przy okazji, ale żeby specjalnie jeździć to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mięso pieczone w domu jest jest najsmaczniejszą "wędliną" na kanapki!Do pieczenia dobra jest szynka,karkówka,U nas mięso od szynki w sklepie "DINO" można kupić już za 14 zł/kg kupuję co jakiś czas taką niewielką szynkę ok.1,5 kg szpikuję ją czosnkiem,nacieram olejem posypuję solą i pieprzem,zostawiam w chłodnym miejscu na 48 godzin.Wkładam do rękawa do pieczenia i piekę pierwsze 15 minut w temp.220 stopni a 1 godzinę i 15 minut w 180 stopniach na 10 minut,pod koniec pieczenia rozcinam u góry rękaw.Sok z pieczenia mięsa zlewam i wykorzystuje na bazę do sosu.Przestudzone mięso dzielę na mniejsze porcje,owijam w folie aluminiową i wkładam do lodówki.I w ten sposób za ok 20 zł. masz ok 1,3 kg pysznego mięsa na kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rzeszty
jak chcecie oszczedzac, to nie kupujcie i nie robcie zadnych kisieli, ciast i tego typu niepotrzebnych rzeczy. oszczedzicie wtedy tez na zdrowiu. a nie, ze musi byc ciasto i kisiel, a na normalne jedzenie nie ma pieniedzy i trzeba sie zaychac kluskmi albo parowkami :P szkoda im pradu na upieczenie miesa, a nie szkoda na pieczenie ciasta. paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 zeta to mało?
chcesz kasę podaj konto.Na olej cie nie stac za 4 zeta? Wypijesz ją w jden dzień.Dziewczyny to jakas naciagaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A śniadania ,czy kolacje to nie koniecznie mięso.Można zjeść pyszne kanapki z jajkiem,pomidorem,ogórkiem.Biały ser jest nie drogi i smaczny na kanapki.Zrób samodzielnie domowy serek topiony , z różnymi dodatkami np.pieczarki ,niezjedzona szynka (jakiś nadmiar),drobniutko pokrojona,szczypiorek.(przepis mogę Ci podać,(kupny serek topiony to sama chemia).Racuchy z serka homogenizowanego(dzieciom na pewno będą smakowały,naleśniki z dżemem lub słodki, serem,jako deser.Tosty z serem żółtym i kawałkiem wędliny.Kupuję chleb tostowy,smaruję masłem na to układam plasterek wędliny,plaster żółtego sera ,posypuję pieprzem ziołowym i wkładam na kilka minut do piekarnika,aż ser się rozpuści(ok 10 min),lekko czerstwy chleb kroję na kromki ,zamaczam go z obu stron w rozbełtanych jajkach ,doprawionych solą i pieprzem ,otaczam w bułce tartej i smażę na złoty kolor z obu stron.Podaję to na śniadanie z kubkiem kakao,lub kawą zbożową z mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 zeta to mało- co ty bredzisz jak oparzona? :o Ciezko wogóle zrozumieć. Nie wiele pomoge ale powiem szczerze,że dziewczyny tu mega przepisy wrzuciły i sama chetnie przywsoiłam pare :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 zeta to mało?
nie bredzę.Dziewczyny podały tone przepisów.Nie wierzę że przy budżecie 25 zeta na dzień, tydzień 175 ta poszukująca pomocy pisze ,że nie stac ją na olej.Widać nie czytałaś dokładnie.I tylko czekam na posta pomooooocy -podam konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee no nie chyba opacznie zrozumiałaś tę wypowiedź. Super są tu przepisy ale fakt faktem na obiady/kolacje. Łatwo się myśli ale nie da się nic zrobić bez ów oleju, mąki, margaryny, majonezu, cukru, przypraw, smietany, jogurtu, kasz, ryzow, ziemniakow itp itp Same zakupy takich pol produktow to juz taka cala tygodniowka z marszu odpada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanie dania ........
Bardzo tanie są zupy, które mogą stanowić nawet cały obiad z dodatkami takimi jak ryż, kasza, czy ziemniaki. Do talerza zupy wystarczy dać więcej dodatków (warzywa i mięso na którym gotowała się zupa) i już bardziej zapycha i przede wszystkim zdrowo :) Np taka kwaśnica jest pyszna, tania i można się najeść nieźle bo zjadamy ją i z kapustą i z ziemniakami i z mięskiem na którym się gotowała :) Poza tym jeszcze z tanich obiadów polecam: jajko sadzone z ziemniakami i maślanką kotlety ziemniaczane z jakimś sosem naleśniki z różnymi nadzieniami' z kurczaka z rosołu można zrobić potrawkę lub po prostu opiec i już jest na drugie danie placki ziemniaczane wszelkiego rodzaju zapiekanki makaronowe z resztkami z lodowki kluski na parze i wiele wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne jest troszkę to,
że niestarć autorki na zrobienie zakupów,a stać na opłaty za internet? Jeśli jest kryzys,trzeba umieć zrezygnować z niektórych rzeczy.Np.właśnie internet,przejść na tańsze kosmetyki,zakupy robić w tanich marketach.itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne jest troszkę to,
miało być"niestać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda słów (((((9
zeby zrezygnowac np z internetu zapewne trzeba byłoby rozwiazac umowe co wążę sie z kosztami.Wiec pomysl zanim cos napiszesz , tu zawsze wszyscy piszą o internecie zal was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda słów (((((9
a tak wogle robienie zakupów w tanich marketach wychodzi czesto drozej ,jak w osiedlowym sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ciekawe... u mnie w osiedlowych sklepach jest dużo drożej niż w dużym markecie nie mówiąc o jakości i wyborze towarów wybór żaden a jakość ... wiadomo, obrót jest mniejszy, to wszystko lezy nie wiadomo, ile wędliny czy mięso w ogóle nie nadaje się do spożycia, nie mówiąc właśnie o ich cenie stara zeschnięta karkówka po 18 zł, kiedy w tesco mam świeżą po 11,00 jak mi ktoś mówi o sklepikach osiedlowych, to mnie szlag trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie rozpierdalaja takie
idiotki, które piszą teksty w stylu "na internet masz" :o Ja za net płacę 20zl miesięcznie i przeliczając to na miesiąc ile dojdzie autorce więcej? po 70gr na dzień? no to poszaleje... :o W dzisiejszych czasach internet kosztuje grosze a przydaje się zwłaszcza gdy ma się mało kasy, nieraz są dzieci które książek nie mają więc z internetu ściagają rózne wiadomości do nauki, ja sama głównie uczyłam się z internetu bo nie wszystkie książki miałam więc zastanówcie się głupie zanim coś idiotycznego palniecie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak trzeba
Nie trzeba kupować nie wiadomo jakich wędlin na śniadanie, można kupić szynkę konserwową, która nie jest aż tak droga albo paprykarz, ogólnie konserwy bo tańsze i w razie co to zamknięte dłużej przetrzymają. Na chleb dobra też jest pasta jajeczna: jajka na miękko, trochę majonezu, sól i pieprz (nawet jak majonezu nie masz to nawet bez może być). Jest jeszcze jeden sposób oszczędzania: nie kupuj masła na chleb ani margaryny, zaoszczędzisz a rodzina przywyknie. Ja nigdy nie smaruję chleba ale to bardziej jest upodobanie niż oszczędność, nie lubię takich tłustych rzeczy na chlebie. Co do podwieczorku to możesz zawsze budyń ugotować, na deser nadają się naleśniki z cukrem (też jako tani obiad). Co najważniejsze nie ustępuj dzieciom, w końcu przywykną do sytuacji i nie będą marudzić o podwieczorki czy na dania. Jeśli nie chcą jeść to trudno, jeden dzień im się nic nie stanie ale nie możesz pozwolić, żeby biegały potem do lodówki bo głodne. Gwarantuję ci, że następnego dnia będą wcinać równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne jest troszkę to,
"mnie rozpierdalaja takie" podaj nazwę operatora,u którego tak tanio za internet płacisz? U mnie to koszt 99 zł/mies. i nie pisałam tego złosliwie,znam ludzi co ciągle narzekają,że na chleb nie mają a palą dziennie 1 paczke fajek (11zł) mies.330,piją piwko(nie wiem ile kosztuje ok 3 zł.I lecą do opieki społecznej bo na chleb nie mają.To tam właśnie te paniusie ci powiedzą,z czego można zrezygnować.I własnie z takiego wyjścia powinna czasem skorzystać autorka udać sie do MOPS lub do Banku żywności,lub zwrócić się o pomoc do Caritasu,sama kiedyś byłam w dramatycznej,dużo gorszej sytuacji to mi te instytucje pomogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie na gorący tylko na zimny
Bez przesady z tym internetem, ja za internet płacę 49 zł miesięcznie, to nawet nie jest 2 zł dziennie, a w internecie jest wszystko - informacje (więc nie kupuję gazet), program tv (nie muszę kupować), przepisy, nawet filmy (więc odpada kupowanie płyt itp.), itp. Więc na internecie można nawet zaoszczędzić :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cholere tu
weszłam!!! jestem w 7 tc i na te wasze opisy korpusó i bulionów chce mi się żygac, kurde da sie przeżyc w lato na wodzie mineralnej i owsiance, żyję tak już 3 tydzień no i zajebiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bredzisz jak potrzaskana
jesli pronisz, bedziesz tez wiedziala dlaczego!!! trzeba byc rybnietym w czolko, zeby w ciazy tak sie odzywiac.. to sie nazywa NIEODPOWIEDZALNOSC!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaaaamhg
to ,że ty masz ewa tesco to nie znaczy ,że i autorka topiku ma tesco w swoim miescie .Robilam zakupy w tesco kilka razy az do momentu gdzie kupilam udka stare.A zreszto wedlina,mieso robione dla tesco i innych duzych dyskontow to wiadomo ,co to za gatunek .Nie w kazdym miescie są duze tanie markety u mnie jest tylko biedronka i polo marcet,w tesco zakupy robilam wczesniej jak mieszkalam w innym miescie!A co do osiedlowego sklepu to pierwsze słysze o tym co piszesz no mzoe u ciebie jest taki sklepik a moze tylko dla ciebie takie starocie sprzedają. A co do netu za 99 zł ja pierdziele co ty masz za internet ja za dwa iabonamenty płace 68 zł w jednym transfer mam az do 15 w drugin 10 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×