Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dermidermi

Nadmiar skóry po schudnięciu

Polecane posty

Gość dermidermi

Po gwałtownym schudnięciu, mam problem z nadmiarem skóry. Ramiona, uda, brzuch podbródek są w niewesołym stanie. Jestem po 50 ce a efekt jakbym miała 70. Ktoś ma jakieś doświadczenia jak się poratować? Wszystko w pół roku. 2o kilo w dół i 20 lat do przodu. Nadmienię tylko, że nie odchudzałam się, a spadek wagi z powodu depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze na to jest jedno lekarstwo! noz chirurgiczny! nie czarujmy sie! W tym wieku , w zaden sposob nie odzyskasz jedrnej i pieknej skory! ani pieknego ciala....nie ma takiej sily!! Ale taka jest niestety starosc! wiem cos o tym...sama jestem po 50-siatce...ale nie walcze z wiatrakami! czasu nie oszukasz....Prawde mowiac wisi mi to! chce sie godnie zestarzec, nie bede robila z siebie mlodszej niz jestem! to kompletny debilizm....Osobiscie nie mam nic przeciwko operacja plastycznym,jezeli ,kto kolwiek , jest nieszczesliwy z powodu swojego wygladu! doradzam wrecz, zeby cos z tym zrobil....a ja pozostane taka jaka jestem......Tez kiedys bardzo schudlam w krutkim czasie 18 kg, ale bylo to 20 lat temu, wiec bylo ok, no moze ze bardzo....powodem tez byl ogronmy stres! i problemy...ale osobiscie nikomu nie zycze takiego sposobu na odchudzanie...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermidermi
Ja lubię swoje starzenie się. Nie mam jakowychś pragnień bycia znów młodą, ale życie zafundowało mi konieczność powalczenia o jako taki wygląd. Chciałbym trochę poprawić ten stan na ile jest to możliwe. Operacja nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermidermi
Ja jednak będę eksperymentować. Jakcoś nie da się zrobić znaczy, że jeszcze nie wiadomo jak zrobić, co pokazuje historia ludzkości. Może się nie udać ale próbować można hehe. Jakiś taki plan wstępny mam, alemiałam nadzieję, że może już ktoś sięz tym zmierzył. Po pierwsze uzupełnienie witamin, bo na pewno depresja spowodowała w tym temacie wielkie niedobory. No i na pewno składników mineralnych. Hym może krzem? Gimnastyka, gorzej z systematycznością, ale muszę się zawziąć Kosmetyki: kolagen i elastyna, tylko co konkretnie najlepiej, bo nie specjalnie się znam na nich. Kupiłam na początek Diadermine elastin i butter body z olejkiem arganowym. Kolagen strasznie drogi jest niestety nie na kieszeń szarego człowieka. Z ziół myślę o przywrotniku, skrzypie, wąkrotce i przytulii czepnej. Zastanawiam się nad gorsetem? Dobry by była może jakas taka bielizna ściskająca z przedłużeniem na uda i ramiona. Będę szukać dalej. Może mi coś albo komuś wpadnie do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe
nie polecam kolagenu wydasz kasę, a efekt jak po kremie za dychę może krem do twarzy AA + 50 masuj ciało dobrym balsamem stosuję zwykły balsam z Ikei za 9 zł + 2-3 krople olejku, lubię pomarańczowy, skóra dobrze się nawilża tylko ja używam na cellulit powiem,że żadne cuda mi nie pomogły! a ten balsam tani a troszkę natłuszcza i nie wysycha szybko dobre są kosmetyki z aloesu, jednak ich cena ja akurat mam z zagranicy tańsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe
ja się wiecznie odchudzam i czasem zawijam po balsamowaniu ciało zwykłą folią spożywczą na godz. , ciałko jest potem takie jędrne może spróbuj, to niewiele kosztuje; może piec...mnie akurat nic nie jest, bo mam sadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe
kiedyś dziewczyna pisała, szybko dużo schudła, miała zwisy skóry, chodziła na drogie masaże i minimalnie tylko skóra się ściągła pokazywała fotki, fajnie wyglądała, ale brzuch jej fatalnie wisiał.. także raczej nie radzę wydawać fortuny, ale wiadomo kremy. balsamy, może oliwka dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermidermi
Ciekawy ten pomysł z folią spróbuję. Akurat folię mam na wykończeniu ale dziś zakupię. Na cellulit rzuciło mi się w oczy w necie: "Dzięki zużytym fusom z kawy, możesz zrobić sobie samodzielnie w domu kurację antycellulitową. Fusy z kawy powinny być lekko ciepłe, a niektórzy dodają do nich oliwy z oliwek. Radziłabym jednak na początek spróbować z samymi fusami dzięki temu doświadczysz już po 1 zastosowaniu, jak wspaniały wpływ na skórę mają substancje zawarte w fusach z kawy. Działają nie tylko redukująco na komórki tłuszczowe, ale także wygładzają i odżywiają skórę już po 1 zabiegu jest gładka i wyjątkowo jedwabista, jak pokryta muślinem coś wspaniałego po prostu." http://www.naturalnekosmetyki.com/index.php/2010/03/zuzyte-fusy-z-kawy/ Gdzieś też czytałam że można do nich oddać cynamonu ale nie wiem ile, cynamon może spowodować zaczerwienienie i podrażnienia skóry. Ze wszystkim trzeba ostrożnie. Może ja też zaeksperymentuję z tym,. Uzywałam maseczek z fusów z kawy na dłonie i efekty były szokujące. A i przypomniałam sobie o płukankach wodą z octem jabłkowym, też skóra wdzięczna. Ja wcześniej sie odchudzałam, skutecznie i bez takich problemów jak mam teraz. Skóra nadążała. Ale byłam i młodsza i robiłam to wolniej i dbałam by to co jem, było zdrowe a i witaminek wystarczająco. Teraz jednak i wiek, i niedobory wszystkiego swoje zrobiły. Praktycznie 3 miesiące zmuszałam sie do jedzenia. Nie polecam nikomu stresowej kuracji odchudzającej.... Ale zycie niesie czasem i te ciemne niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe
powinnaś troszkę przytyć i masuj, masuj.. a problemy odłóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermidermi
Może dziś ktoś będzie kto powalczył w temacie? Właśnie siedzę zafoliowana w fusach z kawy i cynamonie hehe. Nie spodziewam sie cudow po jednym zabiegu ale rozkładam moją walkę na rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermidermi
Skóra jest gładka i miękka, super. Polecam spokojnie. Godzinkę siedziałam w tym: fusy z kawy, miód i cynamon. Wiem, że dodają oliwki jeszcze, ja prawdę mówiąc zapomniałam ale i tak jest super. Zafoliowałam to. Zjadłam trochę chleba z natką pietruszki, aby dostarczyć sobie witaminy c. Zaraz zażyje magnez i witaminę A. Zażyłam też dziś wąkrotkę azjatycką i nasmarowałam się body butter z olejkiem arganowym. Chyba będę pisać co robię, aby potem sprawdzić czy to coś dało czy nie. Jak się używa dużo różnych rzeczy to się zapomina co właściwie i jaki rezultat. Swego czasu w szaleństwie eksperymentów wzrok z +3,5 nagle stał się idealny. Trwało to dwa miesiące, a ja do dziś dzień nie doszłam co zadziałało. Niestety po 2 miesiącach cudownego oglądania świata od nowa, wzrok wrócił do +3. Może kiedyś znów poszaleje z eksperymentami:)) Szkoda tylko ze zajmują trochę czasu. Te wszystkie maseczki, kompresy, okłady, przygotowywanie ziół, oliwek... Doba tylko jedna. Dziś jeszcze w planie gimnastyka i tarta marchewka do zjedzenia. Może orzechów jeszcze pojem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe
no..i...fajnie,że dbasz o siebie będę tu zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka miała podobny problem po ciąży. Wiem, że wtedy zdecydowała się ona na plastykę brzucha. Stąd wiem, że taki zabieg jest przeprowadzany w IQ Medica. Taki zabieg daje naprawdę zaskakujące efekty a każda kobieta dzięki temu zaczyna czuć się o wiele lepiej z własnym ciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermidermi
fursycja tyle ze kosztowna impreza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×