Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smrodkowa...

Niemiły zapach w domu ;/

Polecane posty

Gość smrodkowa...

Nie mogę ustalić co i gdzie mi źle pacnie w domu, ale niestety przeszkadza. Mam w domu kota, ale to nie zapach moczu, bardziej jak nieświeże skarpetki, zgniłe mięso... Możliwe że gotowany bób. Bób gotowałam ze 2 tygodnie temu, wyjechałam na 3 dni i od kiedy wróciłam jest taki zatęchły, nieprzyjemny zapach. Wietrzyłam cały dzień [co nie było łatwe bo kot musiał wychodzić co chwila], myłam podłogi, blaty i szafy. Gotowałam cytrynę z cynamonem i goździkami [sposób mojej mamy] ale zapachu nawet nie było czuć pod tym smrodkiem. Nie jestto mocny zapach, ale jak się wchodzi do domu to pachnie, jakby śmiecie nie były od miesiąca wynoszone. Nie wiem co zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach wszedł w tkaniny
czyli firany zasłony kapy obicia, dywany trzeba zroibć generalne sprzątanko, poza tym soda oczyszczona jest naturalnym dezodorantem możesz kupić duużo sody :) i posypać nią dywan np, później odkurzyć postawić sodę w miseczkach w różnych miejscach. Wietrzyć i pucować aż się wyśmierdzi :) nie polecam maskowania innym zapachem typu odświeżacze powietrza, bo może się zrobi mieszanka zabójcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodkowa...
Nie mam ani jednego dywanu w domu [poza dywanikiem 50x50 w łazience], zasłon też nie mam, mam żaluzje; jedyne "z obiciem" to łóżko [które nie pachnie] i moje krzesło komputerowe, nie mam kanap ani foteli :( Ale spróbuję postawić sodę w miseczkach w różnych miejscach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii21
A kot wykastrowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
w starych mieszkaniach lub domach tak czuć, moja znajoma na głowie staje by ten zapach zlikwidować , a jak przyjdzie do mnie to ją i tak czuję "starocią"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodkowa...
Tak, kicia jest sterylizowana już dobry rok temu. I mieszkanie jest względnie nowe, bloki są z 2000 roku :( To nie jest zapach stęchlizny a nie wyniesionych śmieci. Rozstawiłam dziś spodeczki z sodą i zobaczymy. Kupiłam też świeczki "silnie zapachowe" ale nawet ich nie czuć jak jest się dalej niż 5cm od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może to sprawa koteczka
może coś gdzieś schował, za meblami, łozkiem czy gdzieś co zaczeło sie psuć i smierdzi. kto mojej kolezanki naznosil jakis swierszczy i znalazla pod lozkiem :D przeszukaj mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ipsooo
Ustal skąd wydobywa się smród, w tym celu: Zamknij drzwi do wszystkich pomieszczeń a następnie pootwieraj w nich okna na 30minut. Wejdź do każdego, zamknij okno, wyjdź i zamknij szczelnie drzwi. Wyjdź na kilka godzin z domu zostawiajac pozamykane wszystkie pomieszczenia i okna. Jak wrócisz sprawdzasz spokojnie w którym pomieszczeniu śmierdzi. I wtedy szukaj szukaj szukaj, aż znajdziesz przyczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu również zrobiłabym generalne pranie i sprzątanie. Założyłabym nową pościel, koce, kapy, zasłony itd. No i do tego zafundowałabym dla domku jakieś świeczki zapachowe. Nawet z takimi zapachami, które samemu można skomponowac ;) Na zapachdomu.pl jest taka opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jeszcze jeden pomysł co do
tego smrodku kanalizacja wtedy najpierw odrożniacz do rur, później wybielacz i jeszcze dobrym sposobem jest wlać ocet (można podgrzany, ale wtedy cały dom smierdzi dla odmiany octem :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olipionka
ja bym obstawiala kota. moj czasem tez potrafi mi taka niespodzianke zrobic. kiedys szukalam pol dnia bo mi cos jechalo niby stechlizna, niby smierdzzacymi skarpetami. okazalo sie ze sie zesikal na dywanik w lazience. ale to raczej po sladach szukaj, bo zapach sie rozejdzie po calej chacie i trudno go zlokalizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Torere
nie trza jeść tyle kiełbasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodkowa...
Generalnie z narzeczonym spędziliśmy romantyczne 3 dni pełnego sprżatania domu - każdy mebel podniesiony, każda książka zdjęcia. Zużyliśmy niebotycznie dużo kretów i innych Ajaxów na toaletę i wszelkie inne odpływy. Umyte okna, podłogi, ściany gdzie się dało [łazienka, kuchnia]. Powyrzucane jedzenie typu pół garści makaronu w paczce. Był spokój aż do wczoraj, kiedy zapach wrócił =_=" Kotki na razie nie ma, korzystając z okazji pojechała do koleżanki która ma dla niej "kocią koleżankę" i koty szaleją po ogrodzonej działce, więc nic nowego nie naniosła. Powoli się poddaję, a kadzidełek jak na złość nie mogę wykorzystywać na stałe, bo od nich kot wariuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie macie gdzieś nad sobą
albo pod sobą jakiegoś sąsiada co dawno się nie pokazywał może leży biedaczek i zasmradza już :/ Przejdźcie się po klatce schodowej i obwąchajcie drzwi sąsiadom, serio oby to nie był ten makabryczny scenariusz, ale i tak przyczyną może być szyb wentylacyjny. zrób eksperyment. zaklej kratkę wentylacyjną , wywietrz mieszkanie i wyjdź na kilka godzin. Ewentulalnie mgą to być gazy z kanalizacji, czyli np z rur gdzies z "głębi" :0 po tych deszczach to nawet możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siri
Ja mam też ten problem w bloku, to wina wentylacji i kanalizacji....jak są dni deszczowe lub po prostu niż to wtedy jest najbardziej czuć wszelkie smrody i wyziewy...Robiliśmy z sąsiadami ,,akcję" , bo każdemu to przeszkadza , okazuje się po pierwsze blok ma żle wykonane szyby wentylacyjne i mimo ,,poprawek" nic się już nie da zrobić , poza tym kanalizacja też jest w bloku żle wykonana, a w mieście jest to samo jeśli chodzi o ścieki...No taka jest prawda,że trzeba wietrzyć ,używać odświeżaczy , sprzątać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tg4g4
Jeśli nie przemawiają do Ciebie tradycyjne świece, możesz zdecydować się na świece sojowe. Są one w pełni ekologiczne, co z pewnością będzie ogromną zaletą dla wielu osób. http://pompomcandles.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×