jak zachowujecie sie w domu podczas burzy?

ogladacie tv czy wylaczacie wszystko z pradu? czy mozna w czasie burzy brac przysznic czy kapiel? czy piorun moze trafic nas w domu??

ja wchodze pod lozko,albo uciekam do piwnicy i modle sie przy gromnicy

normalnie mam piorunochron, korki, listwy antyprzepięciowe i upsy

ja wylaczam wszytko z pradu, wyłączam internet zamykam okna, kiedys znajoma opowiadala ze do nich przez okno wlecial pirun-był przeciag ale co do prysznica to raczej bym sie nie bała

W czasie normalnej nie robię nic. Jak jest mocniejsza to wyłączam sprzęty z prądu i czytam książkę lub gazetę. Ale u mnie w domu rodzinnym zawsze jest panika bo pradziadek zginął od uderzenia pioruna.

i zamykam się w ogródku w schronie atomowym

Nasz dom kiedyś dostał piorunem. Mimo różnych zabezpieczeń poszła prawie cała elektronika ale było ubezpieczenie. Uczucie że cały dom się trzęsie w posadach, ale nikomu nic się nie stało.

no u nas wlasnie tez pare urzadzen elektronicznych spalilo, nawet widzialam wtedy jakby iskre w domu, tzn wydaje mi sie ze widzialam o ile to mozliwe i sie zastanawiam czy ogolnie jest czlowiek bezpieczny w domu, i czy trzymanie w reku noza czy jakiegos metalowego przedmiotu nie jest niebezpieczne i kapiel, bo wiadomo woda sciaga

ja mieszkam w bloku i sie nie boje nie słyszałam aby do bloku wpadł piorun ,jak jest bardzo mocna burza to wyłączam telewizor itd.

ja ogólnie burzy się nie boję więc zachowuję się normalnie, tylko wyłączam sprzęty z gniazdek, w nocy normalnie śpie, chyba że jest naprawdę mocna burza i mnie obudzi. Ale nawet wtedy spokjnie leżę w łóżku. Moja mama za to panicznie boi się burzy!! Pamiętam jak nas budziła w nocy bo "burza idzie". U musiałyśmy siedzieć przez całą burzę z oczami na zapałkach. Mama boi się do dziś. Jak jest burza - ubiera się (normalne ubrania + kurtka, buty itd) do kieszeni chowa złoto i wszystkie pieniądze jakie ma w domu :D:D:D:D Ostatnio w nocy była naprawdę straszna burza. Że nawet ja się trochę przestraszyłam. Połamało drzewa, zerwało jakiś dach... Rano zajeżdzam do rodziców i pytam jak tam burzę przeżyli a tata no to "Jak to jak? Jola znów całą noc na walizkach siedziała" :D:D:D:D:

najgorsze ze teraz jak byly te burze i nawalnice to tak sie balam ze popuscilam do majtek :(

tu co się dzieje masakra na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=ynW_VSU5PRU ja się panicznie boje burzy ale filmiki lubię oglądać

ja wchodzę do tapczanu, wkładam stopery w uszy i się modlę:(

do tapczanu?

do tapczanu:(

Ja sie rozbieram i biegam po domu krzycząc w niebogłosy. Powaznie :( Tak na mnie dziala burza.

Ja wszystko wyłączam z prądu, i się chowam w kąt zatykam uszy

Robię sobie herbatę, otwieram okno i siadam na parapecie. Albo wychodzę na balkon i robię zdjęcia piorunów.

zawsze gdy zapowiadane są burze jemy duże ilości strączkowych, a potem po każdym uderzeniu pioruna całą rodziną pierdzimy najgłośniej jak się da. Podobno solidny pierd po odgłosie pioruna to najskuteczniejsza metoda odgromowa

Zamykam okna, wyłączam sprzęt elektroniczny z gniazdek. Jak jest bardzo mocna wyłączam stopki w domu. Podobno prysznica lepiej jest nie brać w czasie burzy. Jeśli na domu nie ma piorunochronu, to piorun może "wpaść" do środka i przelecieć np. z gniazdka do gniazdka. Może uszkodzić ściany, odlamac część komina etc. No i pożar wtedy gwarantowany. Może spalić instalację elektryczną, uderzając nawet w bliskiej odległości a nie w sam dom. Czasem się zdarza, że piorun, który uderzył w słup gdzieś dalej, wpadnie do domu po drucie elektrycznym lub telefoniczym. Sama dawno temu byłam tego świadkiem, na szczęście obyło się bez pożaru od tego czasu mam respekt do żywiołu.

inaksesibl - obym dostała od Boga równie odważnego męża za darmo:(

Odpowiem ci tak; Z tableta mozna korzystac,z laptopa tez o ile korzystasz z baterii i nie jest podlaczony bezposrednio do sieci.Kiedys nie mozna bylo korzystac z komorki poniewaz posiadala antenke,obecnie nie ma takiego problemu.

brokeninside87 - ja kocham burzę :)

broken przestań ściemniać boisz się wszystkich tylko na kafeterii piszesz

gość dziś broken przestań ściemniać boisz się wszystkich tylko na kafeterii piszesz x gru:( ciemno w tygrysim serduszku:( gdzie błyskawica nadziei?:O

kiedyś router się spalił i trzeba było kupić nowy. Mamy piorunochron, ubezpieczenie domu, ale wyłączam wszelkie urządzenia oprócz lodówki, nie chcę się narażać na straty. Szczerze mówiąc trochę się boję, od czasu jak przywaliło w stary modrzew u sąsiada