Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnuŚ113

Paraliż senny!!

Polecane posty

Do tej pory nie wiedziałam co mi jest.Mężowy zdawałam relacje z moich nocnych strachów...Myślałam że wariuję,że mam schizy jakieś no bo co mnie może w nocy straszyć a ja się nie mogę ruszać.Srece mi wali jak oszalałe,czasami się zrywałam bo nie oddychałam.Raz jak spałam to po łóżku w moim kierunku raczkowało dziecko innym razem koło lusterka siedziały 3 postacie.Ostatnio w szybie odbijała się czyjaś twarz...albo najpierw pukanie a poten coś wyleciało ze ściany i mi groziło.Za każdym razem nie mogłam się poruszyć wydobyć z siebie słowa i cała byłam zlana potem.Po jednym razie chorowałam tydzień z tego przerażenia. I wczoraj całkiem przypadkiem na WP natknęłam się na artykuł właśnie o tym.Czytałąm i byłam coraz bardziej zdumiona!!!Jak to możliwe. Jest może jeszcze jakaś osoba z podobnym problemem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj link
chetnie poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam wcześniejsze posty
mam to od lat, ostatnio rzadko - najczęściej zdarzał mi się, kiedy byłam bardzo zmęczona, zestresowana ucisk, szum i pisk w uszach, ból zębów i szczęki, wizje, niemożność poruszenia się, złapania oddechu, krzyku, przy jednoczesnej świadomości tego, co wokół - czy to noc, czy dzień (kiedy np chciałam się zdrzemnąć po pracy) mąż raz to widział, próbował mnie ocucić - wydawałam nieartykułowane dźwięki, jęknięcia i ruszałam jednym palcem, podczas gdy mnie wydawało się, że rzucam się po łóżku i krzyczę "pomocy" co do wizji, miałam kilka - pochylający się nade mną mężczyzna w czarnym płaszczu i kapeluszu, innym razem psy szarpiące moje stopy - wizje nałożone były na realny obraz miejsca, w którym byłam, a także na realistyczne dźwięki dochodzące zza okna staram się to zawsze przerwać, już kiedy czuję, że tracę władzę w kończynach, ale nie zawsze skutkuje natychmiast boję się, że jesli tego nie zatrzymam, umrę z braku powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak samo jak ja.Mam wrażenie ze któregoś razu przestanę oddychać nie ocknę się w porę i po mnie...Da się coś z tym zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarzyło mi się tylko raz i mam nadzieję że nigdy więcej... było to przed weselem mojej kuzynki. Ja i moja bratowa spałysmy w jednym pokoju. W pewnym momencie otworzyłam oczy i zauważyłam, że moja bratowa wstaje. W pokoju obok strasznie coś dudniało i jakby wszystko spadało z szafek. Ona zapaliła światło i powiedziała że musi to sprawdzić, ja na to: "nie wychodź, tam coś się dzieje", na to ona: "tam nic się nie dzieje, tam ktoś jest" i kiedy otworzyła drzwi, jakaś czarna postać, z krzaczastymi włosami i wielkimi czarnymi dłońmi zaczęła mnie dusić. Nie mogłam oddychać. Myślałam, że umrę. Jednak w pewnym momencie udało mi się odwrócić na bok i obudziłam się... Kiedy opowiadałam to wszystkim rano, to moja bratowa powiedziała, że strasznie się rzucałam w łóżku, ale myślała że to jakiś sen tylko. Nie wiem, czy to to samo co miałaś Ty... ale nie życzę nikomu, bo naprawdę to nic miłego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiajjestpiatek
To nie sa zadne paralize tylko szatan. Juz ja tam swoje wiem i tyle. Co wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szatan? to zdarza się przynajmniej raz w życiu prawie wszystkim. na necie można o tym poczytać i to rzaden szatan. Mówią, że to paraliż senny tak jak napisała autorka albo tzw. mara nocna, także najpierw się doinformuj a później pisz głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam czesto - nie znoszę tego! Ole odkąd poczytałam trochę na ten temat lepiej to znoszę, bo wiem co się ze mną dzieję. Zawsze nie mogę złapać oddechu, poruszyć sie itp - takie typowe objawy z najgorszych koszmarów miałam: -kobieta która siedziała mi na klatce piersiowej i mnie dusiła (była blada, straszna, podkrążone oczy - wyglądała jak śmierć) -wisielce ociekający krwią wiszący przy suficie w moim pokoju (było ich z 10) - wizje dotyczące mojej śmierci, takie stop-klatki jak umieram - koty które mnie drapią do krwi - rózne straszne odgłosy których nie potrafie opisać bo do niczego nie podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę , coś takiego się ludzom przytafi ai ni eidą do lekarza tylko szczęśliwi są że w necie coś znaleźli na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam wcześniejsze posty
a coś ty taka zdziwiona, przecież to nie śmiertelna choroba, po prostu niektórzy tego doświadczają, a inni nie - ciało zasypia a mózg jeszcze nie poza tym przeciętny lekarz guzik wie nt. paralizu sennego, pouka sie w głowę najwyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×