Napady agresji i corki-reagowac czy nie zwacać uwagi?

noi kolejne rozwydrzone dziecko,. Moze za mało dyscypliny? za duzo jej poblażaliscie jak była malutka słodziutka a teraz zbierasz tego plony??Nie wyobrazam sobie jak dziecko moze podnieśc reke na wlasnego rodzica i takie cyrki odstawiać, to albo choroba psychiczna i bez psychiatry ani rusz albo rozbestwienie gówniary i to fest .Dzieko za takie nerwy powinno byc karcone a nie poblazanie i czekanie kiedy jej to minie, chyba z zakladzie poprawczym

a jak sie zachowujecie wy dorosli w stosunku do niej jak sa goscie ? pytam bo u mnie osobiscie sie pojawil ten problem. Rodzoce uczac nas kultury i dobrego zachowania zawsze zabraniali sie wypowiadac czy wtracac. Dzieci mialy swoj pokoj itp. Dopiero jak doroslam zrozumialam ze to ich zachowanie mialo wplyw na moje zycie juz dziecinne bo bylam niesmiala spokojna balam sie cos powiedziec w szerszym gronie nawet wsrod dzieci w klasie. Balam sie ustnych odpowiedzi bo musialam mowic glosno przy wszystkich i to mi zostalo. Dlugo sie z tego leczylam bo poznij mialam problemy z chlopcami z praca itp zawsze uwazalam sie za dziecko i ze nie moge mowic. Rodzice chcieki dobrze ale ... zabieraj ja w wieksze grupy osob i pytaj o zdanie przy duzej ilosci. Przytakuj niech poczuje sie pewnie

czy tye dzieci nie umieja byc normalne??? tylko z roku na rok coraz wiecej sie slyszy o takich sytuacjach co nigdy tego nie było??!!!!!! Mam 10 letnie bliźniaczki noi takich rzeczy u mnie nie było i nie ma, mimo ze je nie bije a umieją sie zachowac

te komentarze niektore to rozpierdalają doszcętnie

albo do psychologa ale nie szkolnego, albo poczekaj jeszcze jakis czas i zobaczysz czy jej przechodzi to samo

dzisiaj byl napad zlosci, sobie naszczescie nic nie zrobila, za to rzycala miskami o łózko, mąż wzioł ja na kolana, wyciszył, narazie spokój , zaraz jedzenie bedzie, ciekawe czy wpadnie w szal...

w tylek kilka razy przylac to ją otrzeźwi z tych marów głupich

musicie okazac cierpliwosc, a wiem o tym bo ja mialam identycznie sama ze soba i nie byla to zadna choroba ale tendencja do szybkiego denerwowania sie, nie bij, nie szarp ale spokojem

zapewne jest typem choleryka stąd takie zachowania i emocje

albo wy jestescie tacy nerwowi albo ona juz ma taki charakter