Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zolw

Ile odkladacie w UK???

Polecane posty

Gość ptaskasffiergotka
Mysle ze sluzbowe mieszkania to dostaje sie na pozycjach lekko wyzej zarabiajacych ludzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahah pierwsze słyszę
pierwszę słyszę, żeby mieszkania były w UK taaak tanie, heh dobry żarcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyszkiewicz b.
Ja slyszalam, a nawet widzialam takie 'sluzbowe' mieszkania. Kiedys agencje w Polsce szukaly robotnikow do fabryk w Anglii, jechalo sie i agencja zapewniala mieszkanie - a raczej straszne nory, czesto w barakach, syf kila i mogila, robaki. Pamietam kumpel trafil do takiego i tez malo placil, na szczescie szybko znalazl lepsza robote i sie wyniosl. Moze kolezanka tak mieszka? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljhlfaaaaaakgh
bo mowisz o wyjazdach na zbiory np.truskawek, ludzie mieszkaja w barakach,wiem ze mieszkali tez w namiotach. spotkalam np.cos tqkiego w luton na tylach hotelu gdzie pracowali sami polacy,kuchnia i sprzataczki byl budynek mieszskalny nie wielki dwa pietra tylko i dwie jak byklatki schodowe. mieszkan moze z 10 ,ale rozdzielone na wynajem pokoi. caly budynek obwieszony polskimi satelitawmi :D:D moze w takim czyms dziewczyna mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyszkiewicz b.
moj kolega pracowal w magazynie spozywczym, wozkiem jezdzil i mial taki palac :D z 6lat temu to bylo, ale nadal pewnie funkconuje jak jest popyt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljhlfaaaaaakgh
apropo tych truskawek i mieszkania w namiotach.8-9 lat temyu,mlodziaki tak wyjezdzali i wi3cie ile kasy przywozili :D:D takiemu bylo bojetne czy spi w spiworze na ziemi czy w pokoju z kaloryferem. mysle ze juz nie ma takich miesjc,ostatnio nawet byly prostety przeciwko tym barakom . a przypomnial mi sie kawal jak na farme wpdla controla i lapia nielegalnie pracujacych ;ludzi-dorwali polaka i i pytaj ,czy ci ludzie tam na polu to jego koledzy----to polak mowi tak---wiec prosza zeby ich zawolal ,a polak na to JOOOZEEK SSPIEDAAALAAJCIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superrrbbba
bylam 2 lata temu na takiej farmie( bognor regis, chichesteer ), mieszkalismy w domkach kempingowych, straszne rudery, bardzo malo miejsca,tak malo ze na lozku nie moglam sie wyprostowac, kupa ludzi, pokoik bez ogrzewania ale za to z wywietrznikami, strasznie zimno bylo, spalam w bluzach dresach i w kapturze bo witr chulal po glowie, takie luksusy za 38 f tyg. pralki na funciaki, pobierali oplaty za internet ktorego nie bylo, oplty za wszystko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys 300 mies.
teraz nic bo jestem na macierzynskim(dostaje 140tyg), a poza tym moj facet ma alimenty na 2 dzieci, razem zarabialismy przed moim macierzynskim 1900 wiec i tak zadnych kokosow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolkaaa
Ci co piszą, że za najniższą w Anglii poziom życia jest taki jak w za najniższą w Polsce, chyba nigdy nie pracowali w Polsce za najniższą. Wydatki, przykładowy Kraków: Pokój z rachunkami ok 750zł I chyba dalej nie muszę pisać. Nie pieprzcie, że w Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie dają 2 tysiące za pracę jakąkolwiek. Inżynier z 2-3 letnim doświadczeniem bez uprawnień nieraz ma problem 2000 wyciągnąć w Krakowie. Praca w sklepie, w hotelu, w biurze podóży, w dziale marketingu, w administracji to często wynagrodzenie rzędu max 1600zł. Oczywiście karierę można robić i zarabiać coraz więcej, ale chodzi mi o sam standard życia. W Birmingham wynajmiesz pokój z rachunkami za 250 - max 300 funtów, jedzenie na miesiąc 350 funtów i zawsze to 200 ci zostanie. Podczas gdy w Polsce musisz wynajmować miejsce w pokoju i też zostanie ci 200 złotych, tylko teraz co kupisz za 200 funtów w UK a co w PL za 200zł Ludzie, w Polsce za najniższą jest bida z nędzą ;)))) W UK sząłu nie ma ale i tak dużo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bywalczyni tego forum
Ja tez tak uwazam, ludzie, ktorzy uwazaja, ze w Polsce jest spoko, a w UK jest tak samo lub nawet gorzej, to naprawde nie maja pojecia jak to w Polsce jest nie miec pracy, miec ale za najnizsza krajowa, nie miec wlasnego mieszkania i wynajmowac. Taki np. miastowy uwaza, ze smiesznie latwo jest znalezc dobrze platna prace w duzym miescie np. za 2000-3000zl !! Ja nie twierdze, ze to jest malo, bo sa pensje 1500, ale po pierwsze nie jest tak latwo, po drugie w sytuacji gdy musze wynajac mieszkanie w duzym miescie (skoro tam jest praca), to musze duzo zaplacic. Ponad 1500zl za sam wynajem, a co z osobami z samotnymi bez partnera/meza. Gdzie jedzenie, gdzie oplaty za media, bilet miesieczny lub paliwo, chemia, kosmetyki najpotrzebniejsze, lub co gorsza trzeba bedzie na leki?? Zostaje szukac pokoju, ale ile mozna tak zyc, wegetowac, na cudzym, z obcymi ludzmi? Kredytu za to nie dostane, nawet stalej umowy nie dostane wiec o czym mowic. Wypowiadaja sie tu osoby, ktore albo maja szczescie, ze rodzice kupili mieszkanie, albo je oplacaja (mam takie kolezanki, ktorym rodzice placa rate i rachunki, a one zarabiaja 2000 i chwala sie jak to w Polsce jest super), albo osoby, ktorym rodzic zalatwil prace, tzw rodzinne biznesy, rodzice kupuja auta, itd. Albo jednostki, ktorym sie udalo i zarabiaja 6000 i wydaje im sie ze tak musi miec kazdy, a jak nie ma to tylko ze swej glupoty/niezaradnosci. Mam tez znajomych, ktorzy maja kredyt na kredyt, i jeszcze biora kredyt na wakacje w Grecji .... zeby nie bylo, ze nie maja, szok. Ci co uczciwie pracuja i splacaja kredyt, wiedza jak jest ciezko, nawet przy wiekszej pensji. A w TV statystyki pozal sie boze, ze w PL rosnie konsumpcja, coraz wiecej wyjezdzamy, coraz wiecej ma samochod, coraz wiecej na nartach, na spadochronach, spa, nurkuje, w polsce dobrobyt, mleko i miod. Ja widze jak jest i mnie nie dziwi, ze ktos sie decyduje na emigracje. Jego wola. Jesli ktos mieszka w UK i twiedzi, ze mu lepiej, to po co sie z nim klocic i wmawiac mu ze wcale nie ma lepiej? Skoro tak twierdzi, to znaczy, ze ma porownanie. Dajcie zyc emigrantom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikam w lewo bo mam krzywego
no i racja, w zupelnie innej sytuacji jest para, ktora ma swoje mieszkanie, bo dostali od rodzicow albo po babci i musza zarabiac tylko na rachunki i zycie, a co innego taka ktora nie ma mieszkania i musi je wynajac/kupic na kredyt. nieporownywalne. wiec gadka, ze 3tys w Polsce to jest juz duzo i wystarczy jest nonsensem, dla jednego wystarczy, dla innego nie. poza tym prosze podajcie mi oferty pracy za 3tys netto. czekam. dla absolwenta chemii, po politechnice, budownictwie, ekonomii. moze cos sie znajdzie, ale przy takiej ilosci mlodych z takim wyksztalceniem taka prace dostana jednostki. teraz dla absolwentow kierunkow humanistycznych, pedagogiki, politologii. Nic? To teraz absolwenci ochrony srodowiska, geografii itp. ? A teraz dla tych co nie maja wyksztalcenia wyzszego, maja tylko mature lub nie. ? dla elektrykow, mechanikow, hydraulikow, monterow ? No moze. jak zaloza wlasny biznes. kiedys myslalem, ze jedyny zawod gdzie zawsze bedzie kasa to lekarz. ale jak gadam z moim dentysta to mowi, ze jest tragedia, kiedys trzeba bylo bukowac wizyte 2 miesiace wczesniej, dzis nie ma pacjentow, bo raz dentystow po 2 na kazdej ulicy, dwa ludzie nie maja kasy na prywatne leczenie. a teraz cos o UK - tam jest praca, jak nie masz pracy to glownie dlatego, ze odmawiasz pojscia na tasme do fabryki. lepsza tez jest, ale wcale niewiele wiecej na godzine dostajesz. minimalna na tasmie, w administracji dali mi 8.50/h. szczerze? jak napierdzielalem nadgodziny w fabryce to wychodzilo wiecej, bo w biurze gole 37.5h tygodniowo. pewnie, ze sa wyzsze pensje. u mnie w biurze byly, angole robiacy to samo co ja byli na salary a nie na godziny, i oni mieli 25-28tys rocznie. kazdy nowy dostawal juz inny 'start' -8.50. i tak jest wszedzie. kiedys moze bylo lepiej, ci co siedza lata maja sie zapewne dobrze, ale nowi nie dostana nagle 15f/h czy 30tys rocznie na start. w lloydsie ktos mowil o 11f/h. smiechu warte, ale mimo wszystko lepsze to niz w polsce 5zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh hehe ehe
Ludzie, ani w Polsce NIE DA SIĘ żyć godnie za minimalną płacę, ani w UK! Spróbuj za 1200zł opłacić czynsz, rachunki, jedzenie, bilety...spróbuj w Wielkiej Brytanii zapłacić za 900 funtów mieszkanie, rachunki (woda, prąd, gaz, council tax, media, telefony), jedzenie, bilety...Nie opowiadajcie bredni, bo w Anglii już też nie ma tego, co było kiedyś...Dziś większość prac jakie jest to za minimalną krajową, a za to naprawdę ciężko żyć...Poza tym bezrobocie jest tu też wysokie, zasiłki będą ludziom ucinane, prognozy gospodarcze dla UK na najbliższe lata nie są zbyt dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makimbaaaa
UK 900f 100f pokoj, 100f tax, 100f miesiecznie rachunki, 50f internet, 30f telefon, 50f ubezp na auto, 60f paliwo (szacuje, bo sama nie jezdze) -> zostaje 400f na zycie. No coz, bez szalu, ale przezyc sie da. PL 1200zl 500zl pokoj, 100zl rachunki, 60zl internet, 200zl paliwo (przeliczylam ile xza 60f naleje i tyle tu na polskie ceny), 50zl komorka -> 290zl. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkamisz
mieszkam w Pl razem z mężem mamy 3200 my dwoje i pies 370 czynsz ok 100 prąd ok 100 gaz telefo 30 domowy internet 34 tv 18 komórki ok 60 kablówka 27 paliwo min 250 pies ok 300 jedzenie + chemia ok 1500 zostaje ok 400zł odkładam to cały rok na kosmetyki, lekarstwa, naprawę samochodu, ciuchy,dentysta, opłaty samochodu ( przegląd , ubezpieczenie) jakis mebel czy wymiana sprzętu ( lodówka padła na przykład) podatek za psa , szczepienia itd żyjemy na styk a nie mamy najmniej o wczasach mogę pomarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkamisz
teraz chciałam wymienić meble w kuchni , niestety na raty a dodam że mieszkanie mamy mikro 40 m 2 samochód stary golf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makimbaa
dodam taka refleksje - w Polsce ciezko utrzymac sie samemu jako singiel nawet zarabiajac powyzej 1500zl, zdolnosc kredytowa zerowa, to jest przerazajace. dlatego, szczegolnie kobiety, trzymaja sie kurczowo i desperacko szukaja meza, byle by byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olele
moja znajoma, lekarz stomatolog jezdzi na 2 tygodnie do londynu i przez ten czas wyciaga 6 tys Ł ;) grunt to zawód... ci co pierdola ze maja po 1500 Ł mogłi sie kurwa uczyć za młodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olele
na 2 tygodnie co miesiac, oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olele
i jedzie na gotowe... nic nie musi ze soba targac... wystarczyla jej rejestracja w GDC... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyzej olele
Jak wszyscy zostaniemy lekarzami, prawnikami, dyrektorami to kto ci bedzie w sklepie sprzedawal, sprzatal, dzieci w szkole uczul, pracowal w pralniach, magazynach?? Rownowaga musi byc, ktos musi wykonywac te zawody, a jesli tak to wszystkie te zawody powinny byc platne tak, by dalo sie przezyc!!! A nie sprztaczka 1200, a dyrektor 50000 miesiecznie za siedzenie za biurkiem. Zobacz jak jest we Francji, tam sie placi za wartosc faktycznej pracy/h - dlatego robotnik w fabryce ma wyzsza stawke bazowa godzinowa niz dyrektor, dyrektor zarabia wiecej bo ma dodatki/premie za osiagniecia, wygenerowane zyski z dzialanosci zakladu. U nas mamy chujowe prawo, za wysokie koszty zatrudniania ludzi, nie oplaca sie po prostu placic ludziom wiecej, dopoki to sie nie zmieni to bedzie tak jak jest. Ja jestem sekretarka w zagranicznej firmie w Polsce- zarabiam 2000zl brutto, o ktore musialam sie rok wyklocac, bo zaczelam od najnizszej krajowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość we Francji
jako kelnerka 1200E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do makimbaaaa
Widac, ze pojecia o Anglii nie masz, za 100 fubtow to masz pokoj, ale na tydzien, a nie na miesiac! Miesiecznie bedzie to wiec 434 funty! A to tylko pokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmaiiiila 22
no to moze i ja sie wypowiem.Mieszkam w Anglii,niedaleko od Londynu od 4 lat. Tygodniowo zarabiam 240 ,moj chlopak 250.mieszkamy razem,pokoj jedzenie staramy sie placic na pol,telefony ,czy jakies kosmetyki ciuchy kazdy za swoje.I powiem ze za te moje moze smieszne pieniadze moge sobie sporo kupic,badz odlozyc.Tygodniowo trace 50 na jedzenie,60 na pokoj (chlopak drugie tyle) ,dojazd do pracy 15 ( jezdze ze znajoma).internet 5 na miesiac,15 doladowanie komorki.nie pale,nie pije nikomu pieniedzy nie wysylam,tak wiec pol mojej wyplaty zostaje praktycznie na moje zachcianki.I co,da sie ?? A da sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superrrbbba
100 f za pokoj ale za tydzien nie miesiac ceny pokoi jedynek zaczynaja sie od 50 f ( male komurki z miejscem na male lozko i mikro szawke) oczywiscie za tydzien nie miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miastowy
No spoko czyli zarabiacie 1600 zeta kazde z was i wydajecie na pieska 300 miesiecznie hahaha no masakra nie mam pytan. Zamiast inwestowac tyle w zwierzaka inwestujcie w sibie jakbyscie mieli 2600 kazde to rocznie odlozylibyscie 25000 pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfwrefewf
miszkamisz,piszesz,ze o wczasach możeżecie z mezem pomarzyc,a na psa wydajecie 300 zł miesięcznie :-) Ty bredziesz czy jestescie jakimis głupolami,albo po prostu zarabiacie na psie co jakis czas bo ejst rasowy i jakis medlaista i jezeli to pies,to beirzecei kase za pokrycie suki przez waszego psa,a jak suka,to pokrywacie ja jakims rasowcem i potem sprzedajecie jej szczenieta. Jakimze trzeba byc głupcem aby narzekac na swój ,człowieczy los,a wydawac na psa 300 zł miesiecznie gdy nie m sie z tego psa zysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblak
Niektórzy kochają swoje zwierzęta i nie karmią ich śmieciową karmą z supermarketu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblak
Poza tym nie posiada się psa po to,aby mieć z niego korzyść majątkową. Ale niektórzy ograniczeni ludzie nie są w stanie tego zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkamisz
do ewfwrefewf ja nie narzekam na swój los , psa utrzymuję bo to jest jak członek rodziny, nie mam dzieci i skoro on już jest muszę go żywić , kupić szampon do kąpieli, krople od pcheł i kleszczy, tabletki odrobaczające nie, nie jest to pies rasowy, to pies w typie sznaucera olbrzymiego, po prostu znajda przygarnięta z ulicy, wcześniej nie mieliśmy psa i nie zdawaliśmy sobie sprawy ile kosztuje, pokochaliśmy go i wolimy zrezygnować z tych wczasów jak go oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szdgfjhm,
miszkamisz,a jak bedziecie miec dziecko,to będziecie "odbierac"od ust dzciecku aby utrzymac psa? Rozumiem,ze psa traktuje sie jak członka rodziny,ale nie rozumiem jak można wydawac na psa tyle pieniedzy i przez to odbierac sobie przyjemnosci zyciowych,nie kupic czegos,bo psa trzeba na "wysokim" poziomie utrzymać. Ciekawe jak zachorujecie i bedziecie musieli na swoje leczenie wydawac masę pieniedzy,czy psa tez bedziecie utrzymywac na "wysokim"poziomie? I niestety pisząc cyt. "żyjemy na styk a nie mamy najmniej o wczasach mogę pomarzyć" narzekasz,bo marzysz o wczasach,a nie mozesz marzen zrealizowac i z jednej str. podświadomie wiesz,ze wydajecie na psa zbyt duzo,ale z drugiej str.pies rekonpensuje wam brak dziecka. Pies jest posłuszniejszy od dziecka i nie ma z nim takich kłopotów,więc sie nie dziwię przesadnego chuchania i dmuchania na psa i wydawania na niego 300 zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×