ENTEROBACTER CLOACAE zakazenia!!!

Hej mam takie pytanie: przez rok moj najlepszy kumpel mieszkal we wroclawiu gdzie spedzal okolo 3 - 4 dni w tyg (student) jego sublokatorem byl nasz znajomy mowiac krotko - brudas smierdzialo u nich w domu szczochami a z tego co kumpel mowil ten syfiarz np nigdy przez rok nie wypral pizamy w ktorej spal... wszystko bylo smieszne do czasu... kumpel od 3 teg mial angine na ktora nic nie pomagalo w koncu zrobil badania i wyszlo ze od tego syfiarza zlapal zakazenie ENTEROBACTER CLOACAE ;/ najprawdopodobniej od rozkladajacego sie moczu... pytanie moje jest takie czy istnieje ryzyko ze ja moglem to zlapac od tego kumpla ??? lub jego dziewczyna? ja z nim mialem poza "normalnymi" kontaktami stycznosc na zasadzie iz kilka razy pilem winiacza z jednej butelki ale juz dosc dawno ...

:O nie mam pojęcia, najlepiej idź do lekarza i zapytaj, może trzeba zrobić badanie?

taaa watpie czy badanie wchodzi w gre bo ten kumpel musial je "wywojowac" mimo iz byl bardzo chory... taka mamy oszczedna sluzbe zdrowia

nikt nic niewie?

jasne ze mozecie..szczegolnie osoba ktora pila lub jadal z jednego talerza.przy pocalunku.Moje zdanie jest takie odz do lekarza 1 kontaktu..powiedz zeby dal Ci skierowanie na wymaz bo amsz obawy i tyle

ja pilem z jednego gwinta winko kilka razy ale to jeszcze na dlugo przed tym incydentem z jego zakazeniem jednak juz w czasie kiedy mieszkal z tym syfiarzem... jego dziewczyna to wiadomo ze tak powiem wybitnie narazona wiadomo czemu... tylko ze ona sie swietnie czuje mi tez nic niejest a ona miala z nim kontakty bezposrednie nawet gdy juz u niego wystapily objawy zakazenia

objawy wystepuje tylko wtedy gdy organizm jest oslabiony i bakteria zaatakuje juz na maxa..Ty zapewne bedziesz zdrowy ale jego dziewczynie radze isc do lekarza

no faktem jest ze jego wzielo po tym jak zmokl i go przewialo wracajac z baru... ;/ on jeszcze jakies zapalenie ucha przy okazji zalapal twierdzi ze to powiazane jakos jest ze to od tego ucha sie wzielo

mial stan zapalny w organizmie..i gdy choroba sie rozwijala to bakteria cloacae byla szybsza..ona siedziala w organizmie i czekala kiedy sie rozwinac --chyba to wytlumaczylam po chlopsku.

no to nieciekawie... a jake jest ryzyko zakazenia od niego u mnie? on twierzdzi ze nie moglismy sie zarazic ale pewnosci nie ma mnie dreczy to ze pilismy z jednej butelki choc szczerze to bylo chyba z kilka mies temu wiec chyba jest male prawdopodobienstwo ze wtedy byl zakazony i roznosil to butelka

ktos jeszcze cos wie?

:(

up