Kafeterianki, pomóżcie ! ;))

Poznałam w klubie fajnego chłopaka (tak akurat pod koniec imprezy). Fajnie nam się gadało (on był ówczas po chyba dwóch piwach) ale rozmowa się kleiła, odprowadził mnie na przystanek, wymiana numerami i te sprawy :) Bardzo mi się spodobał, ja mu chyba też w oko wpadłam :D Teraz umówilismy - mamy się spotkac, wiadomo będziemy trzeźwi i wypadałoby bardziej zwracać uwagę na to co się mówi. Proszę o doradę, jestem strasznie niedoswiadczona, MAM 18 LAT I NIGDY NIE MIAŁAM CHŁOPAKA, o czym mniej więcej moglibysmy rozmawiać i nie mówcie mi tu o pogodzie:D Co robić, biorąc pod uwagę że cały czas leje? Takie realne, kreatywne pomysły, by lepiej się poznać. Wiem że grunt to rozmowa, ale może macie jakies pomysły na okolicznosci? Błagam, liczę na Was! :):D

up up! :D

Na początek spotkania zrób mu loda, a potem to już samo się potoczy.

uuup

tylko nie żartujcie sobie, dla mnie to jest sprawa na smierć i życie :D

POMÓŻCIEEEEEEEEEEEEEEE!

wypij ze dwa piwa to cos moze wpadnie do glowy ;p

czym sienteresujecie, co lubice robic, zapytaj jake flmy lubi, opowiadaj zabawne historie o twoich przyjaciolach itp :)

o muzyce porozmawiajcie...temat rzeka

najlepiej nie planuj o czym będziesz rozmawiac bo to samo wyjdzie, bądź soba na luzie nie ściemniaj, nie próbuj udawać kogoś kim nie jesteś żeby mu się przypodobać. Dobrym tematem na rozmowę są wspólni znajomi, zainteresowania, szkoła....... pogoda też :) na początek :D

noo już lepiej, dzięki za propozycję. Macie jeszcze jakies pomysły? ;>

Rozxmawiaj z nim na luzie o wszystkim. Traktuj go jakbyście byli starymi przyjaciółmi. Rozmowa wtedy się rozkręci. Uśmiechaj się, to jego ośmieli i wtedy on będzie więcej mówił. W ostateczności wypijcie jednego drinka, albo jedno piwo.

haaha:D Racja, ale nawet nie wiecie jak się boję :(

Trochę sobie z niego pożartuj, ale delikatnie, bez osobistych wycieczek np. na temat jego wyglądu. Niektórzy sa przewrażliwieni.

Najgorsze to zastanawiać się nad tematami, bo "ułożone" w głowie tematy = sztuczna gadka. Idź na żywioł :) Temat "pogoda" wcale nie musi być nudny :D Kino na pierwszą randkę się nie nadaje bo nie pogadacie. Nie wiem, może wypad na pizzę? :)

Można też milczeć i się przytulać siedząć na ławeczce i patrzeć jak słońce nie może wyjść z za chmur :P

bo tak w ogóle spotykamy się u niego w domu:D no i może jakies propozycje w stylu "co można z kolegą robic w pokoju"? chyba własnie tylko rozmawiać, nie wiem, mam wrażenie że zadaję coraz głupsze pytania, wybaczcie mi to :(

słodkie to :D

uuup

lqwpdisdj ktoś się podszył czy faktycznie idziesz do Niego? :o

jestescie jeszcze? ;>

a co to jakis zły pomysł? ;/

Fatalny :o nie znasz Go, nie wiesz czy nie poda Ci pigułki gwałtu itp. :o A zresztą jak uważasz, jestem hipokrytka bo sama na drugiej randce z moim przyszłym mężem pojechałam do 3miasta he he :D to chyba gorsze niż dom, mógł mnie zabić :P:P:P:)

Dodam, że jestem z Poznania a On z DLN Śląska, spotkaliśmy się u mnie i pojechaliśmy PKP :D

Nie wiem czy dobry czy zły, ale chciałbym już u niego być i nie myslę o tym, a na ogół jestem bardzo odpowiedzialna, czyli chyba po prostu mnie ponosi:D z tym Trójmiastem dobre:D widzę że doswiadczenie już masz, mogę liczyć na jeszcze jakies rady? co Wy robiliscie jak nie znaliscie się jeszcze za dobrze itp.? :D

badz na luzie! naprawdę, samo sie potoczy. a jak sie bardzo martwisz to łyknij sete to łatwiej pójdzie

lqwpdisdj dzięki też wtedy nie myślałam :o:D w domu możecie obejrzeć filmy, posłuchać muzy, zagrać w bierki :P

ale na Boga, nie umawiaj sie u niego tak szybko :o nie znasz, go to może być jakiś psychopata. a ile ma lat?

wiesz co, ja zawsze jak się z kimś umawiam to jestem zupełnie na luzie i taka jak przy przyjaciołach, nie próbuj mu się spodobać na siłę, bo to nie ma sensu, ja gadam jak najęta przy przyjaciołach to i przy facecie się nie oszczędzam i gadam pierdoły, jak mnie nie chce taką jaka jestem to niech spada :D

on jest 3 lata starszy ;D haha, tak przyniosę bierki :D nie myslałam w ten sposób że może mi zrobić cos złego i nie zapowiada się abym tak myslała... ; < może sie mylę ? :)