Magnolya 0 Napisano Lipiec 23, 2011 Mam nadzieję, że znajdę jakieś chętne kobietki do wspólnego odchudzania :). Mam już dość ogladania odrażającego odbicia w lustrze, dlatego postanowiłam się za siebie wziąć. Na dzień dzisiejszy ważę 72 kg , a mam 168cm wzrostu :o :( więc jest tragedia. Ale nie zamierzam się tak łatwo poddać i chcę walczyć z tą moją otyłości :) Czy znajdzie się jakaś kobietka do towarzystwa? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 23, 2011 Niestety mam to do siebie, że nie potrafie wtrzymać na jakiejś konkretnej diecie :( dlatego stawiam na MŻ i jako takie liczenie kalorii mo i oczywiście + ćwiczenia :) i jestem pełna poztywnych myśli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 23, 2011 To jak? :D Dołączy ktoś? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiak_ 0 Napisano Lipiec 23, 2011 Ja mogę się przyłączyć :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiak_ 0 Napisano Lipiec 23, 2011 Podobnie jak i Ty stawiam na dietę "mniej żreć" i "więcej ruchu" w tym celu przyniosłam rowerek stacjonarny do swojego pokoju ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 23, 2011 Ooo, jak miło :) cieszę się :) ile planujesz zrzucić? Moim pierwszym celem jest 5 kg i zobaczymy jak będzie mi dalej szło :) mam nadzieje, że spadnie więcej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiak_ 0 Napisano Lipiec 23, 2011 na pierwszy cel również -5kg docelowo -20kg... więc długa droga przede mną.... mam nadzieję, że znikniesz szybko z topiku :-( nie chcę tu zostać sama... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiak_ 0 Napisano Lipiec 23, 2011 ile masz lat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 23, 2011 Ja niestety rowerka stacjonarnego nie posiadam, ale myślę, że jak pogoda pozwoli to na zwykły rower wsiądę, bo to jest jedna z moich ulubionych czynności ruchowych :) oczwiscie postaram się jeszcze dorzucic jakieś brzuszki itd. :) albo a6w? ale już kiedyś to robiłam i cieżko było :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 23, 2011 Moją wymarzoną wagą jest 55kg, więc przede mną też długa droga :) 21 lat mam, a Ty? :) I ile masz wzrostu i ile ważysz? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 23, 2011 Cześć kobiety! (Kobiety, bo ja mam dość malo lat, a chcę się odchudzić na wesele mojej cioci). Jestem na mojej diecie MŻ, ale też mojej, od 3 dni, dziś jest 3. Od jutra planuję jakąś konkretną dietę zaczać. Mam 13 lat, 163 cm wzrostu, waga to niestety, przerazicie się - 62.2 :(. Mój cel - 55 kg. do 19.08, wtedy jest ten ślub. Może poradzicie mi jakąś dietę i zaczniemy ją razem? Proszę, tylko nie mówcie, że jestm za mloda czy coś. Po prostu nie mogę na siebie patrzeć, a wiem , że jak będę się tak dalej odżywiać, to jak mówi moja babcia nie " Wyciągnę się". Więc, od jutra chcę na tą dietę przejść. Jakąs nie drogą, to co mam w lodówce będę to jeść, tylko nie wszystko, a jakieś bataty, czy inne granaty, lub inne warzywa i owoce wymyślone przez niektórych dietetyków, jest zbyt wyszukane jak dla mnie. Czekam na jakąś odpowiedź, więc mam nadzieję, że od jutra ruszamy :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 23, 2011 Aha, jeszcze jedno, zalożylam również wątek, na którym będę pisala to ten : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4902632 zapraszam! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 23, 2011 Dietowa Panna - fajnie, że jesteś z nami :) do 19.08 jest w sumie jeszcze sporo czasu, więc na pewno wspólnmi siłami i wzajemną motywacją uda nam się osiągnąć upragnione wagi :) Ale widze, że chciałabyś zacząć na jakiejś konkretnej diecie? ;) jak już jakąś wybierzesz, to pochwal sie :) ja zostaję przy MŻWR, bo jak już mówiłam wcześniej nie potrafie się trzmać tych konkretnych :P Pierwszy dzień zaliczam do udanych :) na kolację zjadłam tylko jedno jabłko i o dziwo jestem najedzona! :D no i zaczęłam pić hektolitry wody :) najbardziej się obawiam nocnego podjadania, co jest moją najsłbszą stroną :) ale mam nadzieję, że nie ulegnę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolesiowa_taka Napisano Lipiec 24, 2011 To ja też się przyłączę. Mam 162 cm i 62 kg :( Na początek chciałabym ważyć mniej nić 60 :P Ćwiczyć mi się nie chce strasznie. Nie mam motywacji i nie jestem wytrwała w tym co zaczynam robić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 Magnolya - Nie wybrałam diety, ale dzisiaj jestem na samych grapefrutach :D. Na śniadanie zjadłem niedawno, na obiad i pewnie bedzie z 4-5 grejfrutow :). Dziękuje Ci za miłe słowa. Ja dzisiaj sobie planuje pójść na rowerek, i moze brzuszkow porobie :) . Dzisiaj juz 4 dzien. trzymam sie dzielnie i Wy tez sie trzymajcie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 chodziło mi o śniadanie zjadlam , pisze na iPadzie, i mie sie literki przezucaja same ;). kolesiowa - trzymamy za Ciebie kciuki :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miyoko 0 Napisano Lipiec 24, 2011 ew. dziewczyny zapraszam do nas. Startowałyśmy kilka dni temu. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4898309&start=120 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 24, 2011 Fajnie, że jest nas coraz więcej :) ale liczę, że się jeszcze ktoś przyłączy kolesiowa_taka - wiem co to znaczy nie mieć motywacji do ćwiczen :) dlatego pomyśl może o jakimś sporcie, który Ci sprawia przjemność. Nie wiem.. rower, rolki? Bo nie ma sensu żebyś się zmuszała do ćwiczeń, bo na dłuższą metę to nie ma sensu :) Dietowa Panna - ja bm na jednym owocu całego dnia nie pociągła :) staram się urozmaicać swoją dietę. Może dorzuć do tego jakieś jajko chociaż, bo padniesz :) :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 Magnolya - Cały dzien jestem na grapefruitach, tylko grejfruty jem dzisiaj :):) jak na razie zjadlam 2 :) Ja tez wiem co to znaczy nie miec motywacji do cwiczen, choć jestem mloda, ale tez mi sie nie chce, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 24, 2011 Ja bym nie potrafiła tak :D (nawet nie lubie grejfrutów :D) zaraz by mnie pewnie coś kusiło innego :) Ja wczoraj troche poćwiczyłam i dzisiaj też zamierzam :D trochę jestem niezadowolona z pogody, bo bym na rower wyszła :) ale jestem dobrej mysli. Zawsze to jeszcze w domu mogę skakankę wyciągnąć czy cos ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 A ja lubie grejfruty, ale pewnie, niedługo na nie patrzeć nie bede mogła ;)). Ale jak tak dalej pójdzie, to moze i jutro bede jadła same grejfruty ? A moze tak ze 3 dni? Bo jak na razie NIC mnie nie kusi, a przy mojej silnej woli, to aż wow!! Takie zdziwienie, boje sie tylko, jak nie wytrwam do końca tego miesiąca, i połowy drugiego do 19 jeszcze miesiąc bez 2 dni, a jednak cały czas sie martwię, juz zaraz zamawiamy z mama sukienkę z Allegro na to wesele, zadziwiająco tania, bo 35 zł, a na prawdę ładna, tylko, ze to jest rozmiar S-M , a ja mam chyba L, ale jak schudne, no juz schudlam :)), to wtedy na pewno sie w nią zmieszcze, na razie , to ta sukienka musi przyjść, a jest ze przyjdzie za 12-21 dni, wiec bede musiała czekać :). Jak bede miała czas, to Wam prześle link. Dobra damWam teraz : http://m.allegro.pl/przedmiot,68-sukienka-wesele-zwiewna-kolory-bm-japan-style,1719949915.html#start_item. Mam nadzieje, ze sie spodoba, ja dzisiajkupuje różowa :)). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 24, 2011 Ta sukienka może Cie motywować :) to jest fajny pomysł, też sobie może kupię jakieś spodnie o 2 rozmiary mniejsze żeby mieć motywacje :) Najważniejsze to sie nie poddawać zbyt łatwo. Jak Ci się kiedyś zdarzy coś podjeść to sie nie załamuj tylko od nastepnego dnia znowu trzymaj diete :P odchudzanie to długotrwał proces, wiec jak raz się skusisz na jakąś czekoladę to na pewno nic sie nie stanie :);) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 Dziękuje Ci ;* No wlasnie ja mam z tym problem, jak zjem kawałek czegoś słodkiego, to wtedy Okej, juz odpuszczam sobie na pewno od tego kawałka przytula 20 kg ;). I wtedy to przerywam. Moge sie poradzić Was? Dostałam dzisiaj okres i ja nie chce przerywać tej diety ze względu na miesiaczke. Tylko, ze chce troche pocwwiczyc, mozna prawda ?? Oczywiscie, nie za dużo, ale mozna :) . Cos czuje, ze jutro tez bede na tych grejfrutach, jak na razie dzisiaj zjadlam 2 i czuje pustkę w brzuchu, ale nie jestem głośna , nie wiem jak to jest :) Mam tylko nadzieje, ze nie przytyje, bo totalna załamkaa.. A Ty od dzisiaj sie odchudzasz ? Jak Ci idzie?;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 I co ładna ta sukienka? Podoba Wam sie. . ? Bo nie wie. co sadzić, jak myslicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 24, 2011 Jak najbardziej możesz ćwiczyć podczas miesiączki :) bo podczas wysiłku fizycznego rozluźniasz mięśnie brzucha i to dobrze wpływa :D dlatego nie odmawiaj sobie ćwiczeń tylko z powodu okresu :p oczywiście możesz sobie dać mniejszy wycisk :) No ja od wczoraj :) postanowiłam już coś zrobić z tym :) ja już jestem po obiadku no i po śniadaniu oczywiście i do tej pory zjadłam 550kcal ;) a teraz się opijam wodą z cytryna i pewnie do końca dnia będę się objadać jabłkami :) :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 24, 2011 A propo sukienki to coś mi link nie działa :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 http://m.allegro.pl/przedmiot,68-sukienka-wesele-zwiewna-kolory-bm-japan-style,1719949915.html#start_item To jest link :):). Dziękuje Ci bardzo, ze mi poradzilas :). Ja dalej na 2 grejfrutach, zaraz zjem 3 , i po herbatce zielonej z jasminem. Zrobiłam dzis 50 brzuszkow pełnych 50 rowerkow 20 świec. A potem mam nadzieje , ze na rowerek ;). Jakoś nie czuje głodu przy tych grejfrutach, nie wiem dlaczego, mam nadzieje, ze jutro tez mi sie uda byc na samych grejfrutach, oby tak, napisałam sobie kartkę, która ma mnie motywować. : mam silną wolę wytrzymam (wszystko drukowane) !!! I mam nadzieje, ze jak przeczytam to sobie z 50 razy dziennie. na pewno nie zgrzesze. Ohh, jutro jednak zamawiamy ta sukienkę, bo trzeba tylko w dni robocze, niestety ;\. Ale dobrze bedzie ;). Mój cel 55kg. przybyło mi wody teraz i jak rano sie wazylam to 62.9 niestety. ale po 4 dniach mam nadzieje, ze bedzie juz 60,albo 59. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 http://m.allegro.pl/przedmiot,68-sukienka-wesele-zwiewna-kolory-bm-japan-style,1719949915.html#start_item Ja dzis cały czas na 2 grejfrutach, zaraz bedzie 3, moze jutro tez bede na samych , hmm.. nie wiem. sukienkę jednak jutro żamawiamy, bo tylko w dni robocze ;\\ ?Dziękuje Ci za radę :):). dzis 50 brzuszkow i rowerkow, 20 świec :)) potem rower. napisała sobie kartkę, która ma mnie motywować ; mam silna wole wytrzymam!!! (z dużych liter ) . jak przeczytam to z 50 razy, na pewno zadziała ;);). cos mi sie dzisiaj jeść nie chce,wiem dlaczego, bo juz nie moge patrzeć na grejfruty, i to chyba dobrze, bo jak bede wlasnie na takich grejfrutach, to bede musiała juz zjeść w konieczności, bo nie bede wyrabiać . Pa, pa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dietowa Panna Napisano Lipiec 24, 2011 oj, myślałam, ze tamta wiadomość mi sie nie wysłała, ;\\\ za dużo pisania :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magnolya 0 Napisano Lipiec 24, 2011 Link w dalszym ciągu mi się nie otwiera, ale ok :) Ja przed chwilą wróciłam z rowerka :D wcześniej jeszcze troche poćwiczyłam. Zaraz idę pod prysznic, o 18 zjem jakieś jabłko i będzie git :P najbardziej się boje nocnego podjadania, ale może dam rade :P jak uda mi się pójść wcześniej spać, to dam rade :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach