Porodówka w Puławach

No właśnie więcej szczegółów poprosimy... :)

co trzeba zabrac ze soba do szpitala bo ja chyba też bede rodzic w pulawach a jestem kompletnie zielona??

Z tego co wiem to wszystko dla siebie i malego oni daja tylko paczke podkladow ktora starcza na 1-2dni wiec i podklady badz podpaski trzeba sobie wziasc swoje. A na kiedy masz termin??

18 października

no to wyglada na to vlea ze ty pierwsza bedziesz sie z nami dzielila wiadomosciami jak to wszystko wyglada :)

Nie bede pierwsza Lena 204 jest pierwsza tez ma na wrzesien ale na 14 a ja na koniec ale napewno podziele sie inf. Kolezanki znajoma tez rodzi na poczatku wrzesnia chociaz lezy juz w szpitalu wiec po jej porodzie mam nadzieje ze tez uzusykam jakies inf jak bylo.

ja już jestem po porodzie:) rodzilam w puławach i powiem szczerze że porodowka w pulawach nie jest zła odkąd barański jest ordynatorem wszyscy sa bardzo mili i ogólnie ja jestem zadowolona z opieki :) tyle ze tam musisz mieć wszystko swoje:) zaraz po porodzie leżysz jeszcze przez dwie godziny na porodwce oczywiście z dzieckiem:) dziecko zabieraja ci po dwóch godzinach na ważenie i takie tam a ciebie przewoża na sale, dostajesz paczke podkładów a pózniej musisz mieć swoje, dziecko ubierają w szpitalne ciuszki a na drugi dzień jak biorą na kąpanie dajesz im swoje ciuszka i oczywiście pampersy też musisz mieć:) no ogólnie nie jest tak zle jak niektórzy twierdzą

Lena no to super , ciesze sie bardzo, tak wlasnie myslalam, bo sama teraz lezalam tydzien na patologii i jestem zaskoczona jak przyjemny jest personel (z wyjatkiem jednej pielegniarki), wszystkie polozne i reszta ludzi bardzo mili, doktor baranski to chyba z nieba spadl, w zyciu nie spotkalam takiego lekarza, oby takich wiecej!!!!!!

Dziewczyny ciesze sie ze jestescie zadowolone. Lena 204 gratuluje. Ja tez juz jestem po porodzie 18 wrzesnia moje szczescie sie urodzilo ale psikus taki ze ur w Radomiu pojechalam do tesciow na weekend i sie zaczelo.Ale skonczylo sie cc. Ale jestem bardzo zadowolona. Gratuluje mamusiom. Pozdrawiam

Witam osobiście jestem po porodzie w Puławach i nikomu nie polecam tego miejsca. Ogólnie poziom Pań, które sa tam pielęgniarkami i położnymi itd zatrzymał się chyba na głębokiej komunie. Poród to bardzo trudne dla kobiety przezycie a Panie są chyba tam po to żeby tylko wrzeszczeć i burkać. Mam nadzieję , ze ktoś w końcu sprywatyzuje ten moloch i porządnie przetrzepie im tyłki. mając porównanie ze szpitalem na staszica w Lublinie - gdzie w skali do 100 dałabym 200 - Puławy otrzymałyby tylko punkty dla 1 Pani Położnej Magdy, która jest suuper kobietą. Pozostałych rozdartych bab nie polecam. Wszystko musisz miec swoje, jedzenie TRAGICZNE . I tego wrażenia nie zmyje nawet przytulenie maleństwa.

Rodziłam tam miesiąc temu, koszmar.I nie chodzi tu tylko o niehumanitarne traktowanie kobiet. Szkoda dzieci ktore sa szprykowane antybiotykami bo maja "zapalenie pluc" albo"zapalenie ukladu moczowego" przez bakterie i ogolny syf na oddziale.A konowały wmawiaja ze to przez infekcje matki przebyte podczas ciazy. ZDECYDOWANIE ODRADZAM

Oddzial noworodkowy to jedna wielka pomylka jako ojciec nie moglem wejsc na sale do zony i dziecka. Odwiedziny na korytarzu przy ciaglym ruchu ludzi i pana ktory zbiera zurzyte pampersy smieci i niewiadomo co jeszcze. Chamskie odzywki lekarki w okularach nie informowoanie rodzicow co dolega dziecku. A nadodatek oklamywanie ludzi gdyz w naszym przypadku dziecko razem z matka mialo zostac przeniesione do Lublina na echo serca lekarze zapewniaja ze bedzie matka z dzieckiem przyjeta na odzial w Lublinie a na miejscu okazuje sie to jedna wielka fikcja. Po tel do pulaw lekarze wypieraja sie wszystkiego ze byla jaka kolwiek rozmowa o przyjeciu matki z dzieckiem na oddzial i oczywiscie czlowiek wychodzi na klamce bo lekarz lekarzowi wierzy a nie czlowiekowi (tym bardziej ze lekarze ktorzy przyjmuja w Pulawach sa z Lublina). Nadodatek salowe chamskie odzywki wypraszanie ludzi nawet z korytarza gdy poszedlem po torby przy wypisie zony z dzieckiem na sale wielce byly zburzone ze wszedlem na 3 metry bo one beda musialy po mnie sprzatac pyskowanie klotnie byly na poziomie dziennym. JEDNYM SLOWEM KLAMSTWO CHAMSKIE ODZYWKI I ZERO KOMFORTU DLA KOBIETY I DZIECKA PO PORODZIE  ODRADZAM TEN CHORY SZPITAL I CHORY ODDZIAL LEKARZE KLAMIA!!! NIE INFORMUJA O STANIE ZDROWIA A SALOWE MAJA SIE ZA BOG WIE KOGO!!!!!