Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bogusia6655

Czy sa tu może mamy adopcyjne?

Polecane posty

Gość bogusia6655

Może są tu mamy które adoptowały swoje dziecko/dzieci? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
nie jest dziecko adopcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów na pomarańczowo
Nie jestem mama adopcyjną, ale często mam z nimi kontakt, bo pracuję w placówce, z której sporo dzieci trafia do adopcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfdcsxza
znów na pomarańczowo napisz proszę coś więcej o swojej pracy, o rodzicach adopcyjnych, dzieciaczkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów na pomarańczowo
A co konkretnie chciałabyś wiedzieć? Pracuję w domu dziecka. Placówka ma obowiązek zgłaszać wszystkie dzieci z uregulowaną sytuacją prawną do poszukiwania rodzin adopcyjnych lub zastępczych. I u nas tak właśnoie się robi. Dzieci młodsze (tak mniej więcej do 8 lat) bez problemów znajdują rodziny. Starszym jest niestety trudniej... A dzieci? Po prostu dzieci, choć zranione przez zycie i z wiedzą i doswiadczeniem, o jakich nie ma pojęcia niejeden dorosły. Każde marzy o rodzinie... Rodzice adopcyjni: na ogół wspaniali ludzie, dobrze przygotowani do tej roli i bez niezdrowych oczekiwań wobec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój wujek z żoną nie mół mieć dziec,po kilku latach małżeństwa adoptowali chłopczyka,nie wiem czy to była adopcja ze wskazaniem,czy po prostu matka zostawiłą to dziecko w szpitalu,ale wiem, że jeszcze przed rokiem był już na stałę u nich w omu i procedura adopcyjna była już całkowicie zamknięta. a teraz to jest wspaniały 4letni człopczyk :) byli razem z nim na moim weselu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfdcsxza
Wszystko chciałabym wiedzieć... możesz pisać dużo. Super praca uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów na pomarańczowo
bvfdcsxza - zadawaj pytania może. Odpowiem, jeśli będę znała odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od samego początku
Czy przy przyznaniu dziecka rodzicom adopcyjnym ujawnia się fakt że dziecko miało rodziców alkoholików (że matka była alkoholiczką w ciąży?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów na pomarańczowo
tak. Wszystkie posiadane istotne informacje na temat dziecka przekazuje sie do ośrodka adopcyjnego, który ma obowiązek przekazać je kandydatom na rodziców. Podczas pierwszej wizyty rodziców adopcyjnych w placówce i spotkania z dzieckiem udziela się im wszelkich informacji, o jakie pytają. O zdrowiu dziecka, zdrowiu, poziomie rozwoju intelektualnego, trybie życia i nalogach rodziców biologicznych również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo osob jest chętnych
by adoptować dzieci alkoholiczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donerkkrk
do znow na pomaranczowo czy samotna kobieta (panna) ma szanse na adopcje dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów na pomarańczowo
90% dzieci w domach dziecka to potomstwo alkoholików. Praktycznie każde z nich zostaje adoptowane, jeśli tylko sąd pozbawi ich rodziców władzy rodzicielskiej, gdy dziecko jest małe. Ludzie, którzy chcą mieć dzieci sa desperatami w sensie bardzo pozytywnym:) A poza tym dziecko alkoholików nie musi wcale po nich dziedziczyć złych cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów na pomarańczowo
donerkkk: nie spotkałam się z przypadkiem, by osoba samotna adoptowała dziecko. Nie wiem więc, czy istnieje taka możliwość. Na pewno samotna kobieta może ustanowić dla dziecka rodzinę zastępczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaa:D
Dziecko alkoholików nie tyle dziedziczy "złe" cechy ale jeżeli matka piła w ciąży to dziecko ma niestety zespół alkoholowy którego nabawiło się już będąc płodem. Takie dzieci cierpią na brak koncentracji, agresję i wiele innych (to może objawić się w przedszkolu albo w szkole) Moi znajomi adoptowali synka matki alkoholiczki i niestety chłopiec cierpi na wszystkie objawy zespołu alkoholowego (agresja, ciężkie przyswajanie nowych umiejętnosci i wiedzy szkolnej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów na pomarańczowo
taaaaaa:D to prawda. Dzieci alkoholiczek mają często FAS, czyli płodowy zespół alkoholowy. Na szczęście, nie wszystkie. W mojej placówce spotkałam dzieci z rodzin głęboko uzależnonych, które rozwijały się prawidłowo, ba! pokończyły studia. Co nie zmienia faktu, że takie zagrożenie istnieje. Dlatego kandydatów na rodziców uprzedza sie o chorobach i nałogach w rodzinie dziecka. O objawach FAS również, jeśli je zauważamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów na pomarańczowo
Szeroki usmiech w nagłówku niezamierzony. W ten sposób komputer potraktował moją chęć dokładnego przepisania twojego nicku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaa:D
Dziękuję za odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hckj
Zawsze myślałam o adopcji, mam dwójkę swoich maluszków, chciałam polepszyć życie innego dzieciaczka z domu dziecka. Słyszałam, że dziecko adoptowane musi być najmłodsze w rodzinie. Czy to prawda? Mam dzieci w wieku 2,5 i 3,5 roku, więc mogłabym zaadoptować tylko maleństwo? Niekoniecznie musiałoby być to maleńkie dziecko, może być kilkulatek, nastolatek, ale w tym wypadku raczej nie mam szans. Kto się w tym temacie orientuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×