po co facet odzywa sie do kobiety po latach np 5, 8 lub10?

Stawiam na to, że coś mu aktualnie w życiu nie wyszło, np. zakończył mu się związek, więc aby podbudować ego, przerzuca w pamięci listę swoich ex - może któraś jest wolna? To w sumie najłatwiejszy podryw, bo teren dobrze znany... ;-)

Odzywa się po latach bo ciągle Cie kocha.

Odzywa się do takiej, o której wie, że bez problemu d******py.

Odzywa się bo kocha nad życie. A ty nie miałaś czasu na to aby zrozumieć go dlaczego postąpił jak postąpił i go wesprzeć. Ja zostawilem swoją kobietę z miłości. Bałem się że nie dam rady jej dać wszystkiego na co zasługuje... Byłem k***wskim idiota. Bo dałbym radę... Ale nie wierzyłem w siebie wtedy...

Czasem z bardzo błahych powodów. Nudzi mu się, jest po rozpadzie związku, chce się czegoś dowiedzieć, itp Dziewczyny też są takie same. Potrafią napisać do faceta po paru latach nieodzywania się.

Może rzuciła go kobieta, którą kocha i cierpi i dopiero teraz uświadomił sobie, jak Ty się czułaś, gdy on kiedyś Ciebie zostawił.

Czasem człowiek siedzi i myśli co by było gdyby... Gdybyśmy się nie rozeszli tylko założyli rodzinę... I przeważnie myśli się o dawnych partnerkach a nie tych sprzed roku, dawnych dlatego że ta szczenięca miłość wydawała się taka idealna a powody dla których się rozstaliśmy wtedy takie ważne z perspektywy lat wydają się błache. No i głównie dla tego że można kogoś znaleźć i zaczepić przez FB, nikt nie jechał by do rodzinnej miejscowości nie szukał adresu...

Kobiety rzadziej zaczepiają ale często odszukują i oglądają, bo jak wytłumaczyć że w propozycjach do znajomych nagle pojawia się Anna Nowak z Krakowa a ja w niej rozpoznaje dawną sympatię Anne Kowalską z Wrocławia.

Pojmijcie debile że w propozycjach znajomych pojawiają się profile znajomych znajomych znajomej itd... Jprdl...

A ja myślę że coś w tym jest z tymi propozycjami na fb. Też to zauważyłam.

Z ciekawosci, albo jesli nie powiodlo mu sie w innym zwiazku i teraz szuka alternatyw

albo dla samego seksu, to tez mozliwe. Aczkolwiek mysle, ze facet, ktoremu zalezalo na kobiecie sie tak nie zachowa, tylko bedzie szukal kontaktu znacznie szybciej

Ale tonie jest znajoma znajomej i ogólnie z innej części Polski a czasem Europy. Jeśli ktoś odwiedza systematycznie nasz profil w końcu pojawia się w proporcji do znajomych.

Je/bac milosne bzdury, lepiej byc samemu :D

Tak wszystko sie zgadza ale jest jeszcze inny motyw otoz do mojej kobiety odezwal sie jej maz ale.dodam ze kat bil poniewieral itd a ona dostala klapek na oczy i mysli ze sie zmienil ...dodam ze.mamy corke 4 letnia i wszystko bylo ah oh dopoki sie.nie odezwal ....i teraz jestem w totalnym zalamaniu bo bardzo ja.kocham i nie wyobrazam sobie zeby mogla.mnie zostawic!!! Facet ktory ja bil przez kilka lat ...nie moge tego zrozumiec ! Jeszcze za to odsiedzial swoje w wiezieniu czyzby byla to zemsta????

Witaj. Ja osobiście odezwałem się ze względu na to, że po pierwsze obiecałem, że kiedyś to uczynię.. gdy emocje opadły. Niestety potrzebowałem na to kilka lat. Miałem wątpliwości czy słusznie postępuje, ale pamiętałem, że swego czasu bardzo się o mnie martwiła. Chciałem między innymi powiedzieć, że żyję i wszystko jest w miarę ok. Nadal nie jest mi obojętna i tez martwię się po tych wszystkich latach o Nią. Teraz wiem, że jednak nie powinienem tego robić. Dała mi do zrozumienia, że mam zapomnieć. Oczywiście nie jest to możliwe, ale teraz już wiem, że mam więcej się już nie odzywać. Zatem do końca życia będzie to tak wyglądało jak wygląda obecnie. Jednak chyba faktycznie tak będzie lepiej dla obu stron.

Musial cos czuc, albo bardzo ciebie lubic przez internetowa znajomosc.

Od siebie dodam, że odezwał się do mnie facet, z którym miałam ciekawą relację kiedyś tam dawno temu, ale jak to w życiu, nikt nie zaryzykuje na tyle, by lecieć za kimś na złamanie karku. Tym bardziej jeśli mieszka się w różnych miastach. On, wiedziony pożądaniem, chyba szukał sobie na szybko jakieś dziewczyny. Chętnych nie brakowało, zatem poleciał na inną. Przyjęłam to godnie i ułożyłam sobie życie po swojemu. Podróżowałam, romansowałam, cieszyłam się życiem. Cały czas jednak miał jakiś tam wgląd w moje życie za pośrednictwem neta. Zapewne z ciekawości. Specyfika tych czasów. Zdążylam już wykasować jego nr z tel i na dobre stracić sentyment. Aż tu nagle wyskakuje jak gdyby nigdy nic. Komplementuje i pyta o spotkanie. Dodam, że bardzo mi odpowiadał intelektualnie. W dodatku wszystko to było podsycone erotyzmem. Twarda ze mnie sztuka, ale takie akcje mnie rozstrajają. Co on ode mnie chce? To na pewno świadczy o jego kłopotach w związku i bada inny podatny grunt. Serio faceci, im dłużej żyję, tym coraz mniej Was ogarniam.

Głupota Wygrywa-normalna kobieta nie potrzebuje wiele i zazwyczaj wystarczy Jej ktos kto kocha ze wzajemnoscią a nie ktos kto ma Jej zapewnic Bóg wie co..mnie kiedys ktos tez tak opuscił i płakałam za Nim wiele lat,wtedy chciałam po prostu tylko tyle zebysmy byli razem...zle zrobiłes bo jesli Ciebie kochała odejsciem wyrządziłes Jej ogromną krzywde

nie potrzebuje wiele i zazwyczaj wystarczy Jej ktos kto kocha ze wzajemnoscią, ot takie byle co ;)

gość 2018.10.15 nie jest Ci obojętna? Możesz rozwinąć, co to znaczy, bo przecież nie widujecie się, nie kontaktujecie z tego co napisałeś. To w czym się to przejawia?