Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jeronikkkk

DŁUGODYSTANSOWIEC...

Polecane posty

Gość Jeronikkkk

Nigdy nie byłem krótkodystansowcem, ale ostatnio przechodzę sam siebie i to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Miałem dość dużo partnerek seksualnych w swoim życiu, więc nie w dziewczynach leży problem. Nie jestem w stanie szybko dojść do orgazmu. Aktualnie mam 27lat, ale to nie w wieku leży problem, ponieważ zawsze tak miałem. Irytujące jest to, że czasami potrzebuję prawie godzinę seksu (nie przesadzam), żebym mógł dojść. Miałem wrażenie, że partnerkom nie do końca się to podoba, ale nie miałem na tyle bliskiej partnerki, żeby z nią o tym szczerze porozmawiać... Zwykle same dochodziły (nawet czasem po 2 razy) zanim wytrysnąłem. Może ktoś ma podobnie i jakoś sobie radzi...? Bardzo doceniłbym wypowiedzi kobiet jak się zapatrują na takich "długodystansowców". Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom_ek
moze za dużo jezdziłes na ręcznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw strzelająca z paltza
Nieprzerwana penetracja trwająca dłużej niż pół godziny powoduje u mnie otarcia, które z kolei sprawiają, że muszę zrobić sobie przerwę 2-3 dni, a tego nie lubię. Optymalnie dla mnie jest 10-15 minut. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeronikkkk
Jak widać po komentarzach (chociażby po tym wyżej) oraz po minach moich partnerek (takie mam wrażenie), kobietom nie koniecznie podoba się taka długodystansowość. Tak jak napisałem wcześniej - dochodzą, niekiedy nawet dwukrotnie, ale mimo wszystko wydaje się, że tak długi seks je męczy, w sumie, to mnie też - dlatego proszę je o opinie tu na anonimowym forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi chodziło o to, że taki partner jak Ty to skarb! Ja bym mogła kochać się naprawdę długo, ale niestety nie znalazłam jeszcze partnera, który by potrafił zaspokajać mnie dłużej niż przez 10 mnt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi chodziło o to, że taki partner jak Ty to skarb! Ja mogłabym kochać się naprawdę długo, niestety nie znalazłam jeszcze mężczyzny, który potrafiłby zaspokajać mnie dłużej niż przez 10 mnt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebetto jakuzo
Przez godzinę tylko dwa razy dochodziły? Malutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden skarb. Godzina seksu jest super, ale kiedy w grę wchodzą palce, język, stosunek, zabawki itp ... ale godzina nieprzerwanej "tyrki"? Nie... Pytanie do autora - A masturbujesz się regularnie? A jeśli tak, to ile ci zajmuje dojście? Tak samo długo, czy zdecydowanie krócej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeronikkkk
Masturbuję się, ale jak to facet w moim wieku - jak nie ma przy sobie jakiś czas kobiety. Podczas masturbacji też nie potrafię jakoś super szybko dojść, też muszę się nieźle namachać, aż czasem boli mnie ramię/łopatka... Wiem, że to śmiesznie brzmi i wielu chciałoby tak mieć, ale na dłuższą metę to trochę męczące, tym bardziej przy częstych stosunkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ....
za mocno go sciskasz i to przez to :P:P tracisz juz czucie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie masz lipę...
Miałam kiedyś takiego i naprawdę w końcu było to wkurzające i...nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeronikkkk
Nie, nie jestem obrzezany, ale jedna z moich partnerek długi czas właśnie utrzymywała kontakty seksualne z obrzezanym i wyczułem, że bardzo dobrze go wspomina (przynajmniej sferę seksualną), że niby i pod względem czasu trwania i bodźców, które jej fundował były dla niej idealne. Nie wiem co to ma do rzeczy i czemu tak wszyscy się tego obrzezania uczepili. Z tego co wiem, obrzezany może dłużej... Ja nie jestem obrzezany i wątpię, żeby obrzezani mogli dłużej ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeronikkkk
Dodam jeszcze, że ilość spermy po osiągniętym w końcu wytrysku jest zwykle duża albo bardzo duża, co za tym idzie orgazm silny... Tylko ten czas, żeby to osiągnąć, ta długa droga stanowi problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p38
ja mam taki rekord; dwa razy za koleją , bez wychodzenia z pituli. Ale kiedy to bylo , ech..................... Teraz to tylko ,10minutek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeronikkkk
Czyli rozumiem, że czas Ci się skrócił... Mam nadzieje, że i u mnie tak będzie, bo z tego, co wiem, to z wiekiem czas "dojścia" się wydłuża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takiego
długodystansowca... Też tak ma, zastanawiało mnie czy to nie aby z mojego powodu. Zapytałam delikatnie (wiem, że były inne panie przede mną), okazało się ze zawsze. Z czego to może wynikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takiego
nie jestem dla niego wystarczająco atrakcyjna w tym względzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeronikkk... bo czasem obrzezani faceci mają problem z uodparnianiem sie na bodźce. Brak napletka powoduje, ze żołądź staje się mniej wrażliwa - zwykle to dobrze, bo mogą "dłużej", ale czasem uodparniają się za bardzo i wtedy nie mogą w ogóle :) no ale skoro nie jesteś obrzezany, to nie twój problem. Może to jakaś blokada psychiczna? Ja ci powiem, ze miałam takiego partnera, co czasem miał problemy z dochodzeniem (na szczęście tylko czasem) i dla mnie takie "maratony" nie były przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takiego
tak, te maratony są czasem irytujące... Ale co robić? Kocham go, tylko tu niedopasowanie jakieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takiego
Pomarańczowy, mówisz serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, w przypadku mojego partnera powodem nie była masturbacja - to były leki - brał bardzo silne leki przeciwbólowe, które go znieczulały, niestety całego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takiego
nie masz nikogo, że to robisz? To chyba jeszcze bardziej irytujące, niż to pierwsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takiego
miałam coś szukać w necie na ten temat, dlatego się zainteresowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marciaaaaaaaaa34445565
to mit że kobiety tak długo lubią, no chyba że licząc z mizianiem lizaniem itp. z całą grą wstępną to i owszem. Ale przez godzinę ciągłego ciupciania toż to masakra jakaś! Dłuższe niż 20 min to irytacja, znudzenie i zmęczenie materiału. W końcu to niezła gimnastyka jest. Czasem jak ja doszłam a facet nie mógł dojść np. po alkoholu to już w głowie miałam tylko jedno... no mógłby już kończyć hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeronikkkk
nei_nei - no nie wierzę, że jakiś facet nie może w ogóle dojść, przecież to nie jest możliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takiego
a może taki mężczyzna ma niskie poczucie własnej wartości, ktoś go kiedyś uraził, ośmieszył, może z wychowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×