NIE PISZE,NIE DZWONI...

jak się nie odezwę pierwsza to on napisze po 4 dniach...nie oczekuje niewiadomo czego,lawiny smsow czy telefonow...ale jakby raz dziennie zapytal co slychac czy nawet napisal ze teskni to nic by sie nie stalo, a i ja czulabym sie inaczej. Nie widzimy sie 2 tygodnie a on pierwszy odezwal sie 2 razy, ja nie odzywam sie teraz od 2 dni i cisza...czy tak zachowuje sie facet ktory kocha? jestesmy razem rawie 1,5 roku;/

moim zdaniem nie. Mój jest zupełnym przeciwienstwem, potrafi pisac kilkanascie smsow dziennie, choc mieszkamy razem :P Troszczy sie, martwi sie, dba.... Wybadaj sytuacje, moze on chce troche wolnosci czy cos...

faceci zwyczajnie nie lubią pisać smsów o pierdołach tzn. wg niektórych chyba nie jest konieczne pisanie 'tęsknię' albo 'co słychać' albo coś równie 'bzdurnego', co nie jest konkretnym pytaniem albo jakimś innym konkretem

to juz nie pierwszy raz. kiedys zwracalam mu kilka razy uwage, ale poprawa byla na krotko;/ on nie lubi pisac smsow,ale jak nie widzimy sie kilka tygodni to moglby zadzwonic, nie chce ciagle byc ta pierwsza ktora sie odzywa :(

no z niektórymi się niestety nie da jedni pisza jakby mieli sraczkę :P (znałam kiedyś takiego- przez kilka tygodni 2 smsy w skrzynce zaraz po przebudzeniu były fajne... albo potem wkur... :P ) a inni pisza sporadycznie albo jak dostaną opierdol :P cudem jest trafić na takiego, co pisze tyle, żeby zadowolić, a nie przedobrzyć ;)

choć oczywiście smutne jest, że nie mają takiej potrzeby :( no, ale w sumie- pytanie 'co słychać' zadawane 3 dni pod rząd, jest dośc durne ;)

Hmmmmm... nikt Ci na to pytanie nie odpowie, każdy z nas inaczej okazuje miłość. I pamiętaj - miłośc to nie strach, obawy i lęk. Być może Ci ufa, chce dac Ci trochę odetchnnąć, lub sam tego potrzebuje. Nie zawracaj sobie tym głowy, jak wróci to się wszystko okaże, dlaczego masz się martwić na zapas? :)

no wlasnie ja zyje w leku i nerwach=ciagle sie zastanawiam dlaczego nie pisze? nie dzwoni? nie chce mec ze mna kontaktu? przeciez gdyby sie cos zlego stalo, nawet by nie wiedzial:( smutno mi, bo on mnie zna,wie z potrzebuje uwagi,ze tesknie, a nic z tym nie robi.juz 3 dzien i zadnego kontaktu:(